Mówi: | Magdalena Rumas, Kantar Polska dr hab. Ewa Augustynowicz, Zakład Epidemiologii Chorób Zakaźnych i Nadzoru, Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – PZH dr hab. n. med. Ernest Kuchar, przewodniczący Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Wakcynologii, kierownik Kliniki Pediatrii z Oddziałem Obserwacyjnym WUM |
Polskie mamy chcą obowiązkowych i bezpłatnych szczepień przeciwko rotawirusom. Domaga się tego 77 proc. kobiet
Rośnie świadomość Polek na temat konieczności wykonywania szczepień przeciwko rotawirusom. Mamy mają dużą wiedzę na temat ewentualnych powikłań wywołanych przez te wirusy, szczepią więc dzieci zarówno z obawy przed zachorowaniem, jak i w celu uniknięcia hospitalizacji malucha. Te mamy, które rezygnują ze szczepień przeciw rotawirusom, robią to głównie ze względu na sytuację finansową. 77 proc. matek zgadza się ze stwierdzeniem, że szczepienia przeciwrotawirusowe powinny być obowiązkowe, dzięki czemu byłyby one bezpłatne dla rodziców.
Jak pokazuje badanie przeprowadzone przez Kantar Polska, 60 proc. matek dzieci w wieku 6 tygodni – 5 lat poddaje swoje pociechy zarówno szczepieniom obowiązkowym, jak i zalecanym. Kierują się przy tym przede wszystkim lękiem przed potencjalną chorobą dziecka oraz koniecznością jego hospitalizacji. Polskie mamy dobrze się orientują w szczepieniach dla dzieci. Najwięcej wiedzą o szczepieniach przeciwko śwince, odrze, różyczce, rotawirusom i pneumokokom. Słyszało o nich 90 proc. kobiet. Nieco słabsza jest wiedza o tym, które szczepionki są bezpłatne dla rodziców, a za które trzeba zapłacić.
Tylko 14 proc. kobiet nie sięga po szczepienia zalecane, a 2 proc. w ogóle rezygnuje z tej formy ochrony malucha, określając się jako przeciwniczki szczepień.
– Ma to niezwykle pozytywny wydźwięk. Zdecydowana większość rodziców akceptuje tę formę profilaktyki, ma bardzo proszczepienne postawy i po prostu szczepi swoje dzieci – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Ewa Augustynowicz z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny.
– Główną przyczyną, dla której mamy szczepią, jest obawa, że dziecko zachoruje na poważne choroby. W przypadku szczepień rotawirusowych dodatkowo dochodzi obawa przed hospitalizacją dziecka. Ważna jest także rekomendacja lekarza, pediatry bądź lekarza rodzinnego, który jest autorytetem dla matek w tej dziedzinie i zaleca takie szczepienie – mówi Magdalena Rumas z Kantar Polska.
Badanie pokazało, że Polki chciałyby rozszerzenia Narodowego Programu Szczepień Ochronnych..
– 44 proc. uważa, że powinny być one włączone w pierwszej kolejności. I to, co jest najważniejsze, 77 proc. matek zgadza się ze stwierdzeniem, że szczepienia przeciwrotawirusowe powinny być obowiązkowe, dzięki czemu byłyby one bezpłatne dla rodziców – mówi Magdalena Rumas.
– Program Szczepień Ochronnych jest bardzo dobry, ale to nie znaczy, że nie może być jeszcze lepszy. Uważam, że na pierwszym miejscu należałoby wprowadzić powszechne szczepienia przeciwko rotawirusom, ponieważ one stanowią realny problem w pediatrii – mówi prof. Ernest Kuchar, kierownik Kliniki Pediatrii z Oddziałem Obserwacyjnym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Obecnie szczepienia te są zalecane dzieciom od 6. do 24. tygodnia życia, nie są jednak finansowane z budżetu resortu zdrowia.
Połowa badanych mam deklaruje, że zaszczepiła przynajmniej jedno swoje dziecko przeciwko rotawirusom. Główną przyczyną, dla której respondentki nie zdecydowały się na taką formę ochrony maluchów, jest bariera finansowa oraz strach przed nadmiernym przeciążeniem układu odpornościowego dziecka. 3 na 4 matki deklarują, że zaszczepiłyby dziecko przeciwko rotawirusom, gdyby szczepienie było bezpłatne i wpisane na listę szczepień obowiązkowych.
Zdaniem ekspertów wprowadzenie powszechnych szczepień przeciwko rotawirusom nie tylko nie obciążyłoby budżetu państwa, lecz także przyniosło korzyści ekonomiczne w postaci uniknięcia kosztów licznych hospitalizacji. Mogłoby się także przyczynić do zwiększenia komfortu leczenia szpitalnego – zimowy wzrost zachorowań na biegunki rotawirusowe zbiega się z sezonowym szczytem zakażeń układu oddechowego, w tym grypy.
– Efekt jest taki, że szpitale są przepełnione. Jesteśmy zmuszeni pacjentów umieszczać na korytarzu, a to nie są warunki, które sprzyjają powrotowi do zdrowia. Do tego rotawirus jest bardzo zaraźliwy. Mniej więcej 1/3 zakażeń rotawirusowych ma charakter zakażeń szpitalnych. Mimo najlepszych chęci nie sposób uniknąć przenoszenia drobnoustrojów między pacjentami – mówi prof. Ernest Kuchar.
Z powodu biegunki rotawirusowej w Polsce do szpitali trafia rocznie ponad 50 tys. dzieci – spędzają tam średnio 5 dni. Gdy choruje dziecko, to najczęściej mama bierze zwolnienie lekarskie, trwające średnio 9 dni. Ponad połowa rodziców zaraża się od swoich pociech, przez co pozostają na zwolnieniu lekarskim przez kolejnych 5 dni.
Czytaj także
- 2025-05-05: Konkurs NCBR i Orlenu ma wesprzeć najciekawsze rozwiązania dla przemysłu rafineryjno-petrochemicznego. Na ich rozwój trafi blisko 200 mln zł
- 2025-05-08: Poziom wyszczepienia Ukraińców jest o 20 pp. niższy niż Polaków. Ukraińskie mamy w Polsce wskazują na szereg barier
- 2025-04-15: 1 mln zł na innowacyjne rozwiązania dla miast. Granty mogą otrzymać naukowcy i start-upy
- 2025-04-14: Trwa kontrola szczepień dzieci. Rodzice uchylający się od tego obowiązku muszą się liczyć z karami
- 2025-04-10: Nowa wersja programu Czyste Powietrze zwiększa wymagania wobec wykonawców instalacji. Nie wszystkie firmy są w stanie im sprostać
- 2025-03-11: Dawid Kwiatkowski: W programie „MBtM” były wyznania miłości w moim kierunku. To było miłe, ale za uczestnikiem musi iść też dobra muzyka
- 2025-03-26: Patricia Kazadi: To będzie bardzo pracowita wiosna. Pracuję nad własną muzyką
- 2025-03-13: Patricia Kazadi: Maciek Rock jest dla mnie ogromną inspiracją. Uczę się od mistrza
- 2025-04-02: Julia Kamińska: Bardzo niepokoi mnie trend odwrotu od sprawdzonych szczepionek ratujących życie. Chciałabym, żeby ludzie ufali naukowcom i nie bali się
- 2025-03-03: Sylwia Bomba: „Królowa przetrwania” to nie jest mój format. Nie lubię być blisko dram, nie lubię rywalizować na takim poziomie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.