Mówi: | Tadeusz Solarski |
Funkcja: | wiceprezes |
Firma: | Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych |
Polskie rolnictwo ekologiczne zagrożone
Rządowa polityka na kolejne lata może zahamować rozwój polskiego rolnictwa ekologicznego, które od wejścia Polski do UE rozwija się dynamicznie głównie dzięki funduszom unijnym. W nowej perspektywie finansowej stawka dotacji do 1 ha ma być taka sama, ale zmniejszy się o połowę dotowana powierzchnia. To może być ewenement na skalę światową – przestrzegają eksperci.
– Do rolników docierają informacje, że unijne wsparcie upraw ekologicznych zostanie zmniejszone. To jest niepokojące. Zależy nam na bezpiecznej, zdrowej żywności, a ta pochodzi przede wszystkim z gospodarstw ekologicznych, które zachowują większy reżim co do systemu produkcyjnego i ilości stosowanej chemii – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Tadeusz Solarski, wiceprezes Polskiego Związku Producentów Roślin Zbożowych.
Chodzi o projekt Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020 przygotowany przez resort rolnictwa. Według ekspertyzy opracowanej przez senackie Biuro Analiz i Dokumentacji projekt ten przewiduje dalsze obostrzenia (wprowadzone już częściowo w ubiegłym roku), co może pogłębić regres polskiego rolnictwa ekologicznego. Przewidziano dopłaty o 50 proc. niższe od tych, które spożytkowano w PROW 2007-2013. Stawki dotacji do 1 ha pozostaną takie same, jak w PROW 2007-2013, za to zmniejszona zostanie o połowę dotowana powierzchnia.
W ocenie ekspertów można się spodziewać zmniejszenia liczby gospodarstw ekologicznych w Polsce, co będzie ewenementem na skalę światową. Podobne obawy formułuje Greenpeace.
– W programie rolno-środowiskowym też jest wiele nowych regulacji, które zmieniają sposób dofinansowania. Dopóki do końca nie poznamy tych zasad, to program będzie budzić uzasadnione obawy, że będzie gorzej niż było. Musi dojść do konsensusu i pewnie w drodze konsultacji zostanie wybrany wariant korzystny zarówno dla rolników, jak i dla strony finansującej – liczy Tadeusz Solarski.
Według danych ministerstwa rolnictwa pod koniec ubiegłego roku w Polsce kontrolą jednostek certyfikujących objętych było 26,5 tys. producentów ekologicznych, w tym 25,9 tys. gospodarstw gospodarujących na ponad 650 tys. ha. Jest to około 10-proc. wzrost powierzchni i liczby gospodarstw w stosunku do 2011 r. Jak podają senaccy eksperci, przyczyną tak gwałtownego zainteresowania rolnictwem ekologicznym były korzystne unijne dotacje, o które rolnicy mogli ubiegać się od 2004 roku.
To dawało im potężny zastrzyk finansowy, dzięki któremu tworzyli markę polskiej ekologicznej żywności. A rynek ekoproduktów systematycznie rośnie na całym świecie. Największym konsumentem żywności ekologicznej są Amerykanie, a na drugim miejscu Niemcy, jeden z najważniejszych polskich partnerów eksportowych. W 2011 roku tamtejsi konsumenci kupili żywność ekologiczną za 6,5 mld euro. Polacy w tym samym roku wydali na ten cel zaledwie 120 mln euro. Ponad 80 proc. polskiej żywności ekologicznej jest eksportowane, głównie do krajów zachodniej Europy i USA.
Czytaj także
- 2022-07-27: Rośnie konsumpcja krajowych borówek. Polska jest drugim w UE producentem borówki amerykańskiej
- 2022-07-06: Prof. Jerzy Buzek: Możliwe korekty w unijnej polityce dotyczącej rolnictwa. W grę wchodzą tylko tymczasowe odstępstwa
- 2022-07-04: Kryzys żywnościowy w Afryce może wymusić duże zmiany w lokalnej gospodarce. Zamiast importu większy nacisk będzie na lokalną produkcję
- 2022-08-04: Rolnictwo coraz częściej wykorzystuje dane satelitarne. Ułatwiają planowanie upraw i szacowanie strat
- 2022-08-09: Rynek roślinnych alternatyw mięsa rośnie dwucyfrowo. Aż 40 proc. Polaków deklaruje ograniczenie spożycia mięsa
- 2022-06-07: Polacy kupują coraz więcej żywności ekologicznej. Inflacja nie powinna odwrócić tego trendu
- 2022-07-20: Rolnictwo komórkowe pomoże rozwiązać szereg problemów związanych z produkcją żywności. W ten sposób można wytworzyć mięso, mleko, jaja czy owoce morza
- 2022-04-19: J. Wojciechowski: Polsce ani Europie nie grożą niedobory żywności. Większy problem ma Afryka i kraje Bliskiego Wschodu, które importowały z Ukrainy dużą ilość zbóż
- 2022-04-11: J. Wojciechowski: Mimo niestabilnej sytuacji na Wschodzie nie ma potrzeby rewizji Zielonego Ładu w rolnictwie. Jego realizacja ma wzmocnić ilość i jakość produkcji rolnej
- 2022-04-21: Pandemia i wojna zepchnęły zmiany klimatu na drugi plan. Tymczasem zagrożenia środowiskowe w tym czasie wręcz wzrosły
Transmisje online
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Prawie połowa Polaków jest skłonna usprawiedliwić nieetyczne zachowania finansowe. Najczęściej pracę na czarno i unikanie alimentów
Od czterech lat obserwowany jest wysoki poziom akceptacji nieetycznych zachowań i nadużyć finansowych – pokazują badania Związku Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce. Dziś takie praktyki jest skłonna usprawiedliwić prawie połowa Polaków. Najczęściej przymykają oko na pracę na czarno w celu unikania ściągania długów z pensji. Zrozumienie dla takich praktyk deklaruje ponad 61 proc. społeczeństwa. Z kolei najbardziej rygorystycznie Polacy odnoszą się do wyłudzania pieniędzy z wykorzystaniem cudzych lub fałszywych dokumentów.
Infrastruktura
Osłabienie złotego i wzrost cen surowców windują koszty budowy farm wiatrowych na Bałtyku. Brak pilnych zmian w prawie może zniechęcić inwestorów

– Cena maksymalna dla projektów offshore’owych wyznaczono na poziomie 319,60 zł, co było zgodne z ówczesnymi stawkami na Towarowej Giełdzie Energii, ale dziś są one trzyipółkrotnie wyższe – mówi Dominika Taranko, dyrektor Forum Energii ZPP. To stanowi poważne ryzyko dla inwestorów planujących budowę morskich farm wiatrowych na Bałtyku. Nakłada się na nie także wzrost cen paliw, metali i innych surowców oraz osłabienie złotego. – To po prostu podważa ekonomikę tych projektów – mówi ekspertka. Trwają jednak prace nad zmianami w prawie, które zdejmą z inwestorów ryzyko związane z tak drastycznymi zmianami warunków ekonomicznych.
Transport
Miejsc parkingowych ubywa, bo miasta chcą wypchnąć ruch samochodów z centrum. Technologia pomoże lepiej wykorzystywać istniejące parkingi

Zaparkowanie samochodu w centrum Warszawy, Wrocławia czy Krakowa to poważne wyzwanie. Statystyki przytaczane przez NaviParking wskazują, że zagęszczenie ruchu w centralnych dzielnicach nawet w 30 proc. jest spowodowane przez kierowców poszukujących miejsca parkingowego. To zaś oznacza nie tylko większe korki, ale też większy hałas, dodatkową emisję spalin i duży stres u kierowcy. Tworzenie nowych parkingów nie jest dziś priorytetem miast – dążą raczej do tego, żeby wypchnąć ruch z centrów. Dlatego potrzebne są lepsze zachęty, by kierowcy wybierali inne środki komunikacji, np. autobusy, tramwaje czy mikromobilność, a także nowe sposoby na skuteczniejsze wykorzystanie istniejących parkingów.
Współpraca

Obsługa konferencji prasowych
Zapraszamy do współpracy przy organizacji konferencji prasowych. Nasz doświadczony i kompetentny zespół sprosta każdej realizacji. Dysponujemy nowoczesnym, multimedialnym centrum konferencyjnym i biznesowym w samym sercu Warszawy. Zapraszamy do kontaktu w sprawie oferty.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.