Mówi: | Aleksander Walczak |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Dekada Realty |
Popularność małych centrów handlowych rośnie. Konsumenci wybierają galerie blisko domu, a marki szukają obiektów z niższymi czynszami
Centra handlowe typu convenience korzystają na tym, że konsumenci coraz chętniej robią zakupy blisko domu. Mniejsze galerie, usytuowane w pobliżu dużych osiedli, notują co roku znaczne wzrosty obrotów, niektóre nawet o 30 proc. To również atrakcyjne miejsce dla sklepów, bo czynsze są dużo niższe niż w dużych galeriach. Zarządcy tych obiektów podkreślają jednak, że chcą przyciągać więcej droższych marek, bo tego oczekują klienci.
– Wszyscy walczą o obniżenie kosztów. Mieszkańcy szukają tanich sieci handlowych i chcą robić zakupy blisko domu. Sklepy chciałyby wchodzić do niedużych i tanich lokalizacji, żeby nie płacić zbyt wysokich czynszów. Dzięki temu mogą oferować swoje produkty czy usługi w sensowych cenach. Chcemy, by klient był ostatecznie zadowolony i mógł w pobliżu miejsca zamieszkania robić tanie i wygodne zakupy – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Aleksander Walczak, prezes zarządu Dekada Realty, spółki budującej centra handlowe typu convenience i nimi zarządzającej.
Na razie spółka ma w portfelu 10 tego typu obiektów i planuje w ciągu kolejnych 2-3 lat postawić drugie tyle. Jak podkreśla prezes, segment ten szybko się rozwija. Praktycznie w każdej miejscowości mającej ponad 30 tys. mieszkańców powstają tego typu centra handlowe.
– My celujemy w centra, które miałyby przynajmniej kilkunastu najemców, czyli o powierzchni od 3 tys. mkw. – mówi Aleksander Walczak. – Wtedy stwarzamy dość dobrą siłę ściągalności, bo zapewniamy podstawowy asortyment produktów, po które sięgają kupujący w trakcie codziennych zakupów.
Tego typu obiekty korzystają na tym, że klienci wolą robić zakupy blisko domu. Funkcjonujące galerie co roku notują wzrosty obrotów.
– Nasze najlepsze centra rok do roku zwiększyły obroty o ponad 30 proc., a najgorsze o 5-6 proc. – wyjaśnia prezes Dekada Realty.
Receptą na sukces handlowy w małych miastach są niskie czynsze dla najemców. W takich obiektach plasują się one na poziomie 12-14 euro za mkw. i od lat pozostają stabilne. To pozwala uzyskać najemcom odpowiednią rentowność prowadzonej działalności.
– Na tym polega uroda naszych projektów, że robimy centra w mniejszych miejscowościach czy nawet w większych miastach, ale dla lokalnej społeczności, czyli na przykład dla mieszkańców poszczególnych osiedli. Chodzi o to, żeby w te lokalizacje wchodziły marki znane, popularne, które nie płacą zbyt wysokich czynszów, bo sprzedają towary w cenach akceptowalnych dla przeciętnego Polaka – ocenia Walczak.
Dekada Realty liczy jednak na to, że również bardziej prestiżowe marki, widząc potencjał mniejszych galerii, zaczną lokować w nich swoje sklepy czy salony. Tym bardziej że rosną wymagania samych klientów: oczekują wyższego standardu, za który są gotowi płacić.
– Liczymy, że w naszych centrach handlowych pojawią się sklepy z produktami i usługami na nieco wyższym poziomie, że pojawi się więcej punktów gastronomicznych i w ten sposób nasze centra zyskają pełniejszy wymiar – prognozuje prezes Dekada Realty. – W przyszłości one będą bardziej przypominały duże centra handlowe, tylko w mniejszej skali, będą miejscem codziennych zakupów, ale w pewnym zakresie cen – od najniższych do średnich, ale nie będą to centra o charakterze dyskontu wyprzedażowego.
Czytaj także
- 2025-03-04: Coraz więcej firm decyduje się na automatyzację procesów. Zwroty z inwestycji są możliwe już w ciągu kilku miesięcy
- 2025-02-28: Polsko-brytyjska współpraca gospodarcza nabiera rozpędu. Dobre perspektywy dla wspólnych projektów energetycznych i obronnych
- 2025-03-12: Dostęp do wysoko wykwalifikowanej kadry przyciąga do Polski inwestorów. Kluczowymi partnerami stają się firmy z Wielkiej Brytanii
- 2025-03-11: Konkurencyjność przemysłu priorytetem dla Europy. Konieczne jest zwiększenie poziomu inwestycji firm w innowacje
- 2025-02-21: Są już pierwsze propozycje deregulacji przepisów dla biznesu. Ten proces może pobudzić inwestycje i zwiększyć konkurencyjność Polski
- 2025-02-14: Dzieci mają zbyt łatwy dostęp do pornografii i patostreamingu. Rzecznik Praw Dziecka apeluje o zaostrzenie prawa
- 2025-03-11: Nowe prawo ograniczy dostęp dzieci do niebezpiecznych treści w sieci. Obecnie większość nastolatków ma dostęp do pornografii czy hazardu
- 2025-02-11: Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców chciałby zyskać nowe kompetencje. Wśród nich mediacje między przedsiębiorcami
- 2025-02-20: Przyszłość centrów zdrowia psychicznego nadal nie jest znana. Pilotaż kończy się w lipcu
- 2025-02-13: Opieka środowiskowa to najpilniejsza potrzeba polskiej psychiatrii. Reforma zachodzi zbyt wolno
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

S. Cichanouska: Białorusini żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich. Jednak nie poddają się mimo represji i brutalności reżimu
Przedstawiciele białoruskiej opozycji podkreślają, sytuacja w kraju jest bardzo poważna. Z jednej strony od niemal pięciu lat ludzie na Białorusi żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich, doświadczają represji, są codzienne zatrzymania. – Co najmniej pół miliona ludzi musiało uciec z kraju – mówi agencji informacyjnej Newseria Swiatłana Cichanouska, liderka białoruskiej opozycji, która w 2020 roku kandydowała na stanowisko prezydenta Białorusi.
Handel
Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji

Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku.
Handel
Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.