Newsy

Port w Gdyni planuje za dwa lata przyjmować duże statki oceaniczne

2013-04-22  |  06:07

Gdynia walczy o przejęcie ładunków, które dziś trafiają do Polski przez Hamburg, Bremerhaven i Rotterdam. Zarząd terminalu BCT Gdynia założył, że duże statki oceaniczne, dwukrotnie większe niż obecnie, port mógłby przyjmować już od 2015 r. Warunkiem jest uruchomienie autostrady A1, co ułatwiłoby transport towarów do centrum i na południe kraju.

BCT (Bałtycki Terminal Kontenerowy) Gdynia przygotowuje się już do obsługi większych statków. Jak zapowiada prezes terminala, do 2015 r. port w Gdyni będzie mógł przyjmować większe jednostki oceaniczne. Za plan odpowiada zarząd portu, ale BCT Gdynia uczestniczy w projekcie, bo dużo na nim skorzysta. Dlatego też władze liczą na jak najszybsze dokończenie autostrady A1.

 – Dzisiaj w pewnej mierze niesprawność szlaków transportowych decyduje o tym, że importerzy np. japońscy producenci elektroniki, żeby nie tracić czasu i nie wozić swoich komponentów przez Polskę niesprawną drogą, wolą wyładować to w Rotterdamie, skąd szybciej to przejedzie do Polski. Szlaki wschód-zachód są bardziej zadbane i dlatego można to szybciej przewieźć, oszczędzić ok. 2-3 dni – mówi Krzysztof Szymborski, prezes zarządu BCT Gdynia.

Według Szymborskiego otwarcie całej autostrady z północy na południe Polski umożliwi wożenie większej liczby kontenerów transportem drogowym. Dzięki temu Gdynia będzie mogła rywalizować z największymi europejskimi portami – Rotterdamem, Hamburgiem, Bremerhaven.

Transport drogowy jest bardzo ważny dla portu w Gdyni. Wpływ na wzrost przewozów ma nie tylko rosnąca konsumpcja i produkcja w Polsce, ale przede wszystkim coraz większy eksport i import. Kontenery dostarczane do Gdyni ciężarówkami trafiają przez terminal częściowo do Wielkiej Brytanii, Skandynawii czy na półwysep Iberyjski, ale przede wszystkim na inne kontynenty. Największą rolę odgrywają rynki pozaunijne, w tym Chiny oraz obydwie Ameryki.

 – W momencie, gdy port – takie są plany, nad tym pracuje zarząd i my również – będzie w stanie przyjmować statki oceaniczne bezpośrednio zawijające z portów chińskich, to poprawi się atrakcyjność tych przewozów i będzie rosła liczba kontenerów wożonych drogą – mówi Szymborski.

Prezes BCT Gdynia dodaje, że istotne dla jego firmy są również postępy w inwestycjach kolejowych, m.in. modernizacja linii kolejowej E 65, obejmującej też przejście kolejowe na Słowację w Zwardoniu, co ma szczególne znaczenie dla zdobywania sąsiednich rynków. Nie wiadomo jednak na pewno, kiedy ta inwestycja będzie skończona, podobnie jak w przypadku A1.

Jedynym terminem, którego Szymborski jest pewien, to czas rozbudowy gdyńskiego portu. Najważniejsze zmiany, które są planowane to pogłębienie kanałów portowych z obecnych 13,5 do 15,5 metrów oraz budowa nowej obrotnicy, czyli miejsca, w którym holowniki mogą obrócić statek, o średnicy 490 metrów. Umożliwi to obsługę statków o wielkości 10-12 tys. kontenerów TEU, czyli dwukrotnie większych niż obecnie. W tej chwili takie jednostki może obsługiwać jedynie terminal DCT Gdańsk.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Polskie firmy z szansą na zdobycie azjatyckich rynków. Mogą otrzymać wsparcie na promocję podczas Expo 2025 w Osace

W 2025 roku w japońskiej Osace odbędzie się Wystawa Światowa Expo 2025. Udział w niej, a także towarzyszących imprezie wydarzeniach i targach to dla polskich firm szansa na wzrost rozpoznawalności swoich marek za granicą, a w konsekwencji na rozwój ich potencjału eksportowego. Expo 2025 będzie się koncentrowało na innowacjach służących zrównoważonemu rozwojowi. PARP, który jest partnerem wydarzenia w Polsce, do 26 września br. czeka na wnioski firm zainteresowanych udziałem w wydarzeniu i ekspansją na azjatyckie rynki. W ramach programu mogą one otrzymać wsparcie na udział w targach, na misje wyjazdowe i kampanie promocyjne przed i po zakończeniu Expo. Nabór finansowany jest z Funduszy Europejskich dla Nowoczesnej Gospodarki 2021–2027

Polityka

Rośnie ryzyko wybuchu epidemii w Strefie Gazy. Brakuje czystej wody, kanalizacji i toalet, a w zniszczonej enklawie wykryto polio

W Strefie Gazy brakuje praktycznie wszystkiego – od żywności i wody po podstawowe leki – ale najgorsze może dopiero nadejść – alarmuje Polska Akcja Humanitarna. – Kilka dni temu w wodzie w Strefie Gazy znaleziono polio typu 2. Ta woda jest bardzo zanieczyszczona, infrastruktura wodno-sanitarna na tym terenie tak naprawdę już nie istnieje. Na dodatek od dziewięciu miesięcy dzieci nie są szczepione, ponieważ nie ma warunków, żeby to zrobić, więc istnieje bardzo duże zagrożenie wybuchu epidemii – mówi Magdalena Foremska z PAH. W odpowiedzi na kryzys organizacja uruchomiła duże projekty pomocowe, które mają zapewnić żywność i opiekę medyczną w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu.

IT i technologie

Gminy potrzebują inwestycji w cyberbezpieczeństwo. Eksperci widzą duże ryzyka wynikające z zaniedbań

Dane gromadzone przez jednostki samorządu terytorialnego mogą być bardzo niebezpiecznym narzędziem w rękach przestępców. Wykradzione mogą posłużyć do fałszowania tożsamości człowieka. Tymczasem poziom inwestycji w cyberbezpieczeństwo jest w gminach niski, a liczba ataków hakerskich na nie stale rośnie. Eksperci czekają na pozytywne skutki rządowego programu Cyberbezpieczny Samorząd. W jego ramach 1,5 mld zł trafi na inwestycje w poprawę bezpieczeństwa cybernetycznego samorządów: zarówno na poziomie sprzętu i oprogramowania, jak i kompetencji oraz procedur.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.