Mówi: | Carlos Cipollitti |
Funkcja: | dyrektor |
Firma: | Centrum Innowacji Goodyear w Luksemburgu |
Powstały opony umożliwiające samochodom latanie. Będą wyposażone także w sztuczną inteligencję
Autonomiczna mobilność to jeden z najważniejszych trendów w motoryzacji, który wpływa też na branżę oponiarską. W pojazdach bez kierowcy niezbędne będą inteligentne opony zbierające i przetwarzające dane o otoczeniu i podłożu. Goodyear poszedł o krok dalej. Na targach MotorShow 2019 w Genewie zaprezentował koncepcyjną oponę Aero, wyposażoną w procesor sztucznej inteligencji. Może ona służyć zarówno jako tradycyjna opona drogowa, jak i śmigło do latania. Koncern podkreśla, że to duży krok w kierunku urzeczywistnienia koncepcji autonomicznych, latających samochodów przyszłości.
– W tym roku głównym tematem dla nas jest autonomiczna mobilność. Mając na uwadze problem zakorkowanych ulic i trudności, z jakimi będziemy się zmagać, podróżując po miastach przyszłości, coraz częściej zwracamy nasze oczy ku niebu, które może się okazać rozwiązaniem. To, jak będą wyglądały opony przyszłości, zależy od tego, w jakim kierunku rozwinie się mobilność w miastach, jak ewoluować będą rozwiązania w tej dziedzinie – mówi agencji Newseria Biznes Carlos Cipollitti, dyrektor Centrum Innowacji Goodyear w Luksemburgu.
Według prognoz ONZ do 2050 roku już 2/3 światowej populacji będzie zamieszkiwać miasta. Szacuje się, że każdego tygodnia przeprowadza się do nich około 1,3 mln ludzi. Szybka urbanizacja powoduje, że miasta muszą sprostać wielu wyzwaniom, jak zanieczyszczenie powietrza, korki i problemy komunikacyjne.
Największe koncerny od kilku lat pracują nad sprostaniem tym wyzwaniom, proponując innowacje takie jak latające taksówki, które testują już m.in. Uber oraz Airbus i Audi czy autonomiczny, wydrukowany w 3D miejski minibus Olli, stworzony przez Local Motors. Pojazd jest wyposażony w inteligentne opony Goodyear, dzięki czemu producent może przetestować nowe konstrukcje i zebrać cenne dane dotyczące eksploatacji opon montowanych w pojazdach autonomicznych.
– Ten pojazd łączy założenia autonomicznego pojazdu z naszą koncepcją opon niepneumatycznych. Właściwie to już więcej niż koncepcja – to opona, której prototypy już opracowaliśmy w USA – mówi Carlos Cipollitti.
Goodyear zaprezentował w zeszłym roku kompletny system, obejmujący oponę, czujniki i algorytmy pracujące w chmurze. Komponenty systemu na bieżąco komunikują się z operatorem floty poprzez aplikację mobilną, dzięki czemu może on np. optymalizować koszty i zapobiegać awariom. W tym roku producent poszedł o krok dalej – na targach MotorShow 2019 w Genewie zaprezentował koncepcyjną oponę Aero, która może służyć zarówno jako tradycyjna opona drogowa, jak i śmigło do latania. Koncern podkreśla, że to duży krok w kierunku urzeczywistnienia koncepcji autonomicznych, latających samochodów przyszłości.
– Jest to konstrukcja niepneumatyczna. W oparciu o koncepcję opony bez powietrza stworzyliśmy konstrukcję o wytrzymałości i elastyczności wystarczającej do poruszania się po drodze. Poszliśmy o krok dalej i zaczęliśmy się zastanawiać, jak można przekształcić ją w element wytwarzający ciąg. Nasza opona ma specjalne łopatki, które – podobnie jak śmigła – wytwarzają siłę, obracając się z dużą prędkością. Dzięki połączeniu dwóch elementów, udało nam się stworzyć koncepcję opony, która pozwoli pojazdom unosić się w powietrzu – mówi Carlos Cipollitti, dyrektor Centrum Innowacji Goodyear w Luksemburgu.
Specjalne łopatki opony Aero utrzymują ciężar pojazdu, a jednocześnie mogą pełnić funkcję śmigieł, które zapewniają siłę wznoszącą, kiedy opona znajdzie się w położeniu do lotu. Konstrukcja bez pneumatyki jest jednocześnie na tyle elastyczna, żeby amortyzować wstrząsy podczas tradycyjnej jazdy po drodze.
Co ciekawe, koncepcyjna opona ma wbudowane czujniki optyczne, dzięki czemu może monitorować warunki drogowe czy stan zużycia ogumienia. Kolejna innowacja to napęd magnetyczny, który pozwoli osiągać wysokie prędkości obrotowe, niezbędne do poruszania się pojazdu po drogach, a jednocześnie do wyniesienia pojazdu w powietrze i zapewnienia napędu w kierunku lotu.
Aero ma nawet wbudowany procesor sztucznej inteligencji, którego zadaniem jest analiza danych z czujników i zewnętrznych źródeł, co m.in. umożliwia samodzielne przejście do trybu latania lub jazdy albo wykrycie potencjalnych problemów z oponą, zanim one jeszcze wystąpią.
Aero jest na razie projektem całkowicie koncepcyjnym, ale niektóre zastosowane w nim technologie, takie jak struktura bez elementów pneumatycznych i funkcje SI, są już dziś rozwijane przez Goodyear.
– Wszyscy producenci samochodów, opon i części będą musieli przystosować się do zmian. Przede wszystkim konieczna jest umiejętność rozumienia trendów, przewidywania ich i opracowywania stosownych rozwiązań. Dzisiejsze trendy jutro mogą zmienić swój kierunek, dlatego musimy się stać elastyczni i gotowi do reagowania na zmiany w przyszłości – podkreśla Carlos Cipollitti.
Goodyear grupuje aktualne trendy na rynku mobilności w cztery kategorie, wyrażone skrótem FACE. Poszczególne litery to Fleet, czyli flota, Autonomous, czyli pojazdy autonomiczne, Connected – łączność, a Electric – pojazdy elektryczne.
Testy przeprowadzone przez koncern pokazały, że tradycyjne opony zamontowane w pojazdach elektrycznych zużywają się nawet do 30 proc. szybciej ze względu na wysoki moment obrotowy przekazywany natychmiast na koła. Na ich niższą trwałość wpływa też ciężar akumulatorów.
Czytaj także
- 2025-01-28: Branża drzewna obawia się zalewu mebli z importu. Apeluje o wypracowanie strategii leśnej państwa
- 2025-01-13: Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie
- 2025-01-22: Jakub Rzeźniczak: Z szacunku dla żony odmówiłem udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Do programu „Mówię Wam” nie pójdę ze względu na prowadzącego
- 2025-01-15: Jakub Rzeźniczak: Z Radkiem Majdanem mamy dużo tematów do rozmowy. Jest świetnym współlokatorem, ale trochę ciężko się przy nim spało
- 2025-01-23: Iwona Guzowska: W programie „Mistrzowskie pojedynki" jest kilka osób stricte nastawionych na rywalizację. Chciały jak najwyżej zajść i szły po trupach do celu
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
- 2025-01-08: Coraz więcej inwestorów stawia na budownictwo modułowe. Kolejne dwa lata powinny przynieść duże wzrosty
- 2024-12-13: W Europie segment elektrycznych małych aut miejskich zapóźniony o trzy–cztery lata. Hyundai chce to zmienić
- 2024-12-13: PZU chce mocniej inwestować w sektor zdrowia i transformację energetyki. W strategii do 2027 roku zapowiada duże zmiany w strukturze grupy
- 2024-12-23: Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Transport
Ruch Ryanaira z Modlina spadnie w sezonie letnim o 30 proc. Przewoźnik obsłuży tam o ponad milion pasażerów mniej niż w 2024 roku
Ryanair zakończył negocjacje z lotniskiem w Modlinie. Nie udało się podpisać wieloletniej umowy rozwojowej, w efekcie letnia siatka połączeń będzie o ok. 30 proc. mniejsza niż rok wcześniej. Przewoźnik zlikwiduje 11 tras i zredukuje częstotliwość na kolejnych 28 połączeniach, łączna liczba oferowanych miejsc z lotniska spadnie o ponad milion. – Jedynym powodem redukcji jest kwestia cen w Modlinie, które w tej chwili są wyższe niż rok czy dwa lata temu – tłumaczy Michał Kaczmarzyk, prezes Buzz, Ryanair Group.
Prawo
UE wciąż zmaga się z dużą presją migracyjną. Przemytnicy ludzi czerpią miliardowe zyski
Z danych Frontexu wynika, że w ub.r. liczba nielegalnych migracji do UE spadła o 38 proc., ale presja migracyjna na Europę wciąż pozostaje duża. Europol podaje, że 90 proc. migrantów korzysta z usług przemytników, co sprawia, że ten proceder jest jednym z najbardziej dochodowych obszarów przestępczości zorganizowanej, a pozyskane w ten sposób pieniądze mogą być przekazywane organizacjom terrorystycznym. Dlatego też europosłowie podkreślają m.in. konieczność dalszego zwiększenia finansowania Frontexu i lepszej współpracy między agencjami bezpieczeństwa.
Zdrowie
Eksperci: e-papierosy to poważny problem wśród dzieci. Nowe przepisy to dobry krok, ale absolutnie niewystarczający
Konsumpcja e-papierosów wśród młodzieży rośnie alarmująco: statystyki pokazują, że sięga po nie już ponad 20 proc. nastolatków w wieku 13–15 lat. Eksperci alarmują, że takie produkty są specjalnie zaprojektowane pod młodych użytkowników, oferując atrakcyjne smaki, opakowania i marketing. Rząd skierował do Sejmu projekt nowelizacji przepisów, który wprowadza zakaz sprzedaży wszystkich e-papierosów i woreczków nikotynowych nieletnim oraz ogranicza możliwość ich używania w miejscach publicznych. Jednak specjaliści podkreślają, że konieczne jest dalsze uszczelnienie przepisów, zwłaszcza w zakresie sprzedaży internetowej. Konsultant krajowy ds. zdrowia publicznego, prof. Łukasz Balwicki, mówi wprost, że należy wyeliminować z obrotu jednorazowe e-papierosy, jako produkty najbardziej atrakcyjne dla dzieci i młodzieży.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.