Mówi: | Arkadiusz Poński |
Funkcja: | twórca i pomysłodawca platformy TeamworkBuzz |
Blisko połowa Polaków czuje się niedoceniana w pracy. To wpływa na wyniki biznesowe firm
Tylko połowa Polaków słyszy pochwały od swoich szefów. Tymczasem dla zdecydowanej większości pracowników pozytywna atmosfera jest jednym z ważniejszych czynników przy wyborze pracy. Blisko 95 proc. Polaków twierdzi, że dzięki temu pracują efektywniej. Radość w pracy motywuje 82 proc. do osiągania najlepszych wyników. W Polsce oficjalne systemy doceniania ma jednak tylko 39 proc. firm, dla porównania w USA aż 80 proc. organizacji – wynika z „Raportu z ogólnopolskiego badania doceniania 2018”.
– Organizacje nie dostrzegają potencjału tego, że docenianie pracowników za codzienny wysiłek i trud, który wkładają, ma bardzo pozytywny wpływ, m.in. na to, jak oni czują się w pracy, na ich morale i zaangażowanie. Co ważne, chodzi nie tylko o docenianie przez przełożonego, lecz także przez inne osoby, z którymi na co dzień pracujemy. Buduje to zaangażowanie i silniejsze relacje w zespołach – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Arkadiusz Poński, twórca i pomysłodawca platformy doceniania pracowników TeamworkBuzz.
Z raportu „Fun at Work 2018” wynika, że u zdecydowanej większości osób (95 proc.) pozytywna atmosfera w pracy przekłada się na większą efektywność, radość w pracy motywuje ponad 80 proc. do osiągania lepszych wyników. Dla 87 proc. Polaków ważna jest kultura organizacyjna i wartości wyznawane przez firmę, a 77 proc. przyznaje, że gdyby w ich pracy nie było radości, zaczęliby szukać innej.
Duża rola spoczywa na pracodawcach – dobra atmosfera i przyjazne relacje na linii pracownik–pracodawca przekładają się na większe zadowolenie z pracy. Według badania HRM dla AmRest docenianie to drugi najważniejszy atrybut pracodawcy. Tylko 53 proc. pracowników czuje, że są doceniani.
– Jeżeli czujemy, że ktoś docenia to, co robimy na co dzień, nasz wysiłek, wkład, to podchodzimy trochę inaczej do tego, jak realizujemy swoje zadania i obowiązki. Dlatego powstają różne narzędzia i sposoby na to, jak usprawnić takie docenianie – wskazuje Arkadiusz Poński.
Przygotowany przez AmRest, Allegro, Preeshare, Employer Branding Institute i HRM Institute „Raport z ogólnopolskiego badania doceniania 2018” wskazuje, że 53 proc. osób regularnie słyszy pochwały od przełożonego, a im dłuższy staż pracy w konkretnej firmie, tym niższe poczucie docenienia – ma je tylko co trzeci pracownik z ponad trzyletnim stażem pracy. W Polsce system doceniania pracowników ma 39 proc. firm. Dla porównania w USA to 80 proc. Dane przytaczane w tym raporcie wskazują, że tylko w 2016 roku amerykańskie firmy wydawały na ten cel łącznie ponad 1 mld dol., ale jest to opłacalne. Organizacje mające system doceniania notują o 27 proc. wyższe przychody, o blisko połowę wyższą realizację wyników sprzedażowych, mają bardziej lojalnych klientów, a pracownicy są o 38 proc. bardziej produktywni.
– Do oceny pracowników firmy wykorzystują różne sposoby. Pochwały można przekazywać wprost, podczas rozmowy z pracownikiem. Może to przyjąć również formę ręcznie napisanej kartki czy e-maila z podziękowaniem. W praktyce jednak często o tym zapominamy lub po prostu nie potrafimy komuś podziękować w zwykłej rozmowie. Stąd uważam, że firmy powinny wspierać się narzędziami, które pozwalają zbudować taką kulturę codziennego doceniania się przez współpracowników, żeby się to stało nawykiem – przekonuje ekspert.
Platforma TeamworkBuzz pozwala docenić i nagrodzić pracowników za dobrze wykonaną pracę. Członkowie zespołów mogą wyrażać uznanie dla współpracowników za pomocą odznak z punktami i krótkim komentarzem, a zbierane punkty mogą być wymieniane na nagrody.
– Chciałem wdrożyć narzędzie i kulturę organizacji, w której docenianie przez współpracowników stanie się codziennością. Narzędzie zostało przyjęte z dużym entuzjazmem i statystyki dotyczące tego, jak jest wykorzystywane, są bardzo pozytywne – wskazuje Arkadiusz Poński. – Wdrożenia w firmie kultury, w której docenianie innych osób staje się codziennością, to długotrwały proces, a takie narzędzia mogą go usprawnić.
Czytaj także
- 2025-06-12: Uchodźcy z Ukrainy pomogli wygenerować 2,7 proc. PKB Polski w 2024 roku. Napływ nowych pracowników znacznie zmienił polski rynek pracy
- 2025-06-05: Polacy leczą samodzielnie ponad połowę lekkich dolegliwości zdrowotnych. Jesteśmy liderem UE
- 2025-06-05: Prof. Kołodko: Elon Musk stracił na roli doradcy Donalda Trumpa. Można mieć zastrzeżenia do rezultatów jego misji
- 2025-06-11: ZUS zatwierdził standardy dofinansowania posiłków dla pracowników. To nowy rozdział w firmowych benefitach
- 2025-06-03: Luka cyrkularności w Polsce wynosi 90 proc. Jesteśmy dopiero na początku drogi do obiegu zamkniętego
- 2025-06-10: Ostateczny kształt rozszerzonej odpowiedzialności producenta wciąż pod znakiem zapytania. Przykładem dla Polski mogą być rozwiązania z Czech czy Belgii
- 2025-06-04: Rynek nieprzygotowany do wdrożenia systemu kaucyjnego. Może się opóźnić nawet o kilka miesięcy
- 2025-05-28: UE przywraca ograniczenia handlowe z Ukrainą. Trwają negocjacje ws. długoterminowych ram
- 2025-05-23: Kolejne 9 mld zł trafi na budowę i modernizację sieci energetycznych. Inwestycje pomogą wyeliminować ryzyko blackoutu
- 2025-05-30: Środowisko medyczne chce większych kar za napaść na pracowników ochrony zdrowia. Zjawisko agresji słownej i fizycznej się nasila
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.