Newsy

Co dziesiąty pracownik tymczasowy prawdopodobnie będzie musiał zmienić formę zatrudnienia. W listopadzie kończą się limity pracy u jednego pracodawcy

2018-10-11  |  06:20

 

Co dziesiąty pracownik tymczasowy może być dotknięty konsekwencjami kończącego się 18-miesięcznego limitu długości zatrudnienia u jednego pracodawcy użytkownika. Wielu z nich prawdopodobnie zostanie przyjętych na stałe do pracy w danej firmie. Liczba pracowników tymczasowych zmniejsza się od 2017 roku. Jak podkreśla ekspertka z Polskiego Forum HR, na spadek popularności takiej formy zatrudnienia wpływają również niskie bezrobocie i rynek pracownika.

– W listopadzie kończą się limity 18-miesięcznego zatrudnienia pracowników tymczasowych, wprowadzone nowelizacją ustawy, która weszła w życie w czerwcu 2017 roku. Limity te dotyczą zatrudnienia jednego pracownika tymczasowego u jednego pracodawcy użytkownika. Nie będzie możliwości delegowania tego samego pracownika za pośrednictwem innej agencji do pracy w tej samej firmie – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Agnieszka Zielińska, kierownik Polskiego Forum HR.

Przed wejściem w życie tych przepisów pracownik mógł pracować nie dłużej niż 18 miesięcy dla danej agencji pracy tymczasowej. De facto mógł więc kontynuować pracę u danego pracodawcy-użytkownika, ale zatrudniony przez inną agencję. Ustawa, która obowiązuje od ubiegłego roku, miała na celu przeciwdziałać takim sytuacjom. Teraz nawet po zmianie agencji obowiązuje go limit 18 miesięcy pracy dla jednego pracodawcy.  

– Szacujemy, że około 10 proc. pracowników tymczasowych będzie musiało zmienić swoją formę zatrudnienia. Pytanie, w jaki sposób to będzie przebiegało. Biorąc pod uwagę sytuację na rynku pracy duża część tych pracowników najprawdopodobniej zostanie zatrudnionych bezpośrednio, pozostała będzie kontynuowała współpracę w ramach innych form zewnętrznego zatrudnienia – mówi Agnieszka Zielińska.

Zdaniem ekspertów nowe przepisy mogą oznaczać dalsze problemy branży pracy tymczasowej, która od pewnego czasu boryka się z systematycznie spadającą liczbą pracowników tymczasowych. Według szacunków Polskiego Forum HR wynosi ona obecnie  323 tys. osób. Dla porównania jeszcze w I kwartale 2018 roku było ich 338 tys., a w II kwartale 2017 roku – 394 tys. osób. Coraz większa jest rotacja pracowników i coraz krótsze są okresy ich zatrudnienia.

– Konsekwencją przechodzenia pracowników tymczasowych na stałe zatrudnienie u pracodawców użytkowników oraz niewielkiego napływu nowych pracowników jest bardzo duży spadek liczby pracowników tymczasowych w Polsce, który zanotowaliśmy w II kwartale. Wyniósł on aż 18 proc. To jest jeden z większych spadków, które odnotowaliśmy w historii rozwoju tego rynku. Rynek pracownika jest dużym zagrożeniem dla usługi pracy tymczasowej – ocenia kierownik Polskiego Forum HR.

Niskie bezrobocie i brak rąk do pracy sprawiają, że coraz więcej firm decyduje się na zatrudnianie pracowników w sposób bezpośredni.

– Najczęściej wskazywaną barierą rozwoju przedsiębiorstw jest właśnie deficyt kandydatów do pracy, deficyt talentów, które ci pracodawcy chcieliby przyciągnąć i rozwijać w swoich organizacjach. Co za tym idzie, coraz większa liczba pracowników tymczasowych, którzy do tej pory pracowali za pośrednictwem agencji, przechodzą do stałego zatrudnienia u pracodawców użytkowników – mówi kierownik Polskiego Forum HR.

Ta sytuacja może zmusić agencje pracy tymczasowej do przedefiniowania swojej działalności i jej znacznego rozszerzenia. Przykładowo na świecie już nawet 30 proc. agencji świadczy usługi RPO (Recruitment Process Outsourcing), czyli kompleksowy outsourcing procesów rekrutacji i zatrudniania pracowników. Gama usług oferowanych przez agencję będzie coraz bardziej kompleksowa.

 Branża musi przemyśleć swoją rolę. Jesteśmy pewni, że dopóki sytuacja na rynku pracy się nie zmieni, będziemy mieli do czynienia z dalszym spadkiem zatrudnienia pracowników tymczasowych w Polsce – ocenia Agnieszka Zielińska. 

 

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Polityka

W tym tygodniu Komisja Europejska przedstawi projekt budżetu na lata 2028–2034. To będzie pierwsza długoletnia perspektywa czasu wojny

16 lipca Komisja Europejska przedstawi swój pomysł na budżet w kolejnej siedmioletniej perspektywie. Projekt ma przewidywać mniej programów, większy udział kwot niezaplanowanych, a także mechanizmy i rezerwy, które umożliwią szybszą i bardziej elastyczną reakcję na zmieniające się potrzeby. Więcej w nim będzie również środków przewidzianych na wzmocnienie bezpieczeństwa. W maju Parlament Europejski odrzucił w głosowaniu propozycję KE, by budżety przewidziane na okres po roku 2027 konstruować tak jak KPO.

Polityka

P. Müller: Wnioski z ludobójstwa w Srebrenicy szczególnie aktualne w kontekście ukraińskim. Społeczność międzynarodowa nie może przymykać oczu

W ubiegłym tygodniu obchodzono 30. rocznicę ludobójstwa w Srebrenicy, gdzie z rąk Serbów w lipcu 1995 roku zginęło ponad 8 tys. bośniackich mężczyzn i chłopców. To jeden z najciemniejszych rozdziałów najnowszej historii Europy – podkreślali szefowie instytucji UE. – ​To także lekcja dla społeczności międzynarodowej, która nabiera szczególnego znaczenia w kontekście agresji Rosji na Ukrainę – mówi Piotr Müller, europoseł z PiS.

Media i PR

Parlament Europejski wzywa do większej ochrony wolności dziennikarzy. Wiceprzewodnicząca: media mają pełnić funkcję kontrolną, a niektórym rządom to się nie podoba

8 sierpnia br. w państwach członkowskich UE zacznie obowiązywać europejski akt o wolności mediów. Przepisy rozporządzenia mają chronić pluralizm i niezależność mediów. Jak wynika z nowego raportu KE dotyczącego praworządności, wciąż jest to obszar, w którym jest dużo zagrożeń. Również Parlament Europejski wzywa kraje członkowskie do intensywnych wysiłków na rzecz wolności mediów i ochrony dziennikarzy.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.