Newsy

Coraz więcej firm angażuje się w wolontariat pracowniczy. Projekty społeczne równie ważne jak działania biznesowe

2017-06-23  |  06:44

Działalność CSR przestaje być postrzegana przez przedsiębiorstwa jako tańszy zamiennik marketingu. Jedną z form prospołecznych działań staje się firmowy wolontariat. W Orange Polska, gdzie taki projekt jest prowadzony od przeszło 10 lat, co roku w wolontariacie działa ok. 3,5 tys. pracowników, których czas i zaangażowanie są wyceniane na około milion złotych. Dla firmy to nie tylko wizerunkowa korzyść, lecz także realna inwestycja w zasoby ludzkie.

– Nowoczesna firma funkcjonuje jak normalna społeczność, nastawiona nie tylko na cele biznesowe, lecz także mająca swoje drugie życie w różnych wewnętrznych społecznościach, na przykład społeczności project managerów, którzy lubią dzielić się między sobą wiedzą, albo społeczności ludzi, którzy działają jako wolontariusze – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Jacek Kowalski, członek zarządu ds. zasobów ludzkich w Orange Polska.

Nowoczesne firmy skupiają się na prowadzeniu przedsiębiorstwa i celach biznesowych. Równie ważnym elementem strategii stają się działania wynikające ze społecznej odpowiedzialności biznesu. Jak na razie CSR jest przede wszystkim domeną dużych firm, działających na międzynarodowych rynkach.

Trudno o dane pokazujące skalę zaangażowania polskich firm w działania CSR-owe. Jednak ostatni raport Forum Odpowiedzialnego Biznesu pokazuje, że z roku na rok jest ono coraz większe. Ubiegłoroczna edycja zgromadziła 180 firm i 880 projektów realizowanych w obszarze społecznego zaangażowania biznesu.

Przedsiębiorstwa angażują się najczęściej w projekty dotyczące edukacji, ochrony środowiska, wspierania lokalnych społeczności czy rozwoju swoich pracowników. Jedną z form CSR-u jest wolontariat pracowniczy.

– Wolontariusze to społeczność licząca 3,5 tysiąca osób, skupiona wokół Fundacji. Działania wolontariackie w różnych wymiarach, niekoniecznie związane z pracą którą się wykonuje, to specjalność Orange. Nasi wolontariusze prowadzą lekcje z bezpiecznego internetu. Prowadzimy mnóstwo innych aktywności, na przykład wspieramy kluby sportowe, gdzie nasi pracownicy również spisują się w roli wspomagających trenerów albo organizatorów środowiskowych –mówi Jacek Kowalski.

W środowisku biznesowym największy w Polsce telekom słynie z prospołecznych działań. Jak wynika z ostatniego raportu CSR-owego Orange Polska za 2016 rok, zaangażowanie pracowników to jeden z głównych obszarów działalności prospołecznej w Fundacji Orange. Co roku w firmowy wolontariat angażuje się około 3,5 tys. pracowników grupy. Rok temu ich czas poświęcony na działania w ramach wolontariatu został wyceniony na ponad milion złotych.

– Prowadzimy między innymi dużą akcję o kodowaniu i programowaniu, o zawodach przyszłości, która skierowana jest do blisko 1200 szkół oraz 20 tysięcy uczniów i nauczycieli – mówi Jacek Kowalski.  

W ramach wolontariatu pracownicy Orange mogą się angażować w wybrane przez siebie inicjatywy w całej Polsce. Firma udostępnia im specjalną aplikację, przez którą mogą na bieżąco śledzić i wybierać akcje, w które chcą się włączyć.

– W tej chwili w dobrze rozwiniętych firmach standardem jest, że nie ograniczamy się wyłącznie do wymiaru zawodowego. Firma musi sprzyjać, a bardzo często też bezpośrednio wspomagać tego typu działania, ale gros to dobrze dobrany zespół ludzi, którzy pojawiają się naturalnie, którzy mają ochotę zarażania pomaganiem innych i zostają trendsetterami napędzającymi aktywność. To są ludzie, którzy taką potrzebę czerpią z wewnątrz – mówi Jacek Kowalski.

Jak podaje Fundacja Orange, do końca ubiegłego roku jej wolontariusze przeszkolili ponad 40 tys. dzieci w całej Polsce z zasad bezpieczeństwa w sieci, a w szpitalach pomogli stworzyć 130 Bajkowych Kącików, czyli kolorowych świetlic dla chorych dzieci.

Jacek Kowalski, członek zarządu ds. zasobów ludzkich w Orange Polska, wskazuje, że biznesową działalność firmy i zaangażowanie prospołeczne jej pracowników można bez problemu pogodzić, o ile znajdzie się właściwych ludzi. Dlatego w procesie rekrutacji nowych pracowników firma stawia na ludzi z pasją, szukających nowych wyzwań, dążących do sukcesu nie tylko w pracy, lecz także na innych polach aktywności.

– Mamy mnóstwo takich przykładów – ludzi zarówno rozwijających swoją pasję, jak i działających w wolontariacie, którzy zarażają pasją innych. To trwa już około 10 lat, Fundacja Orange jest aktywna w wielu wymiarach. Sama realizuje programy, ale też finansuje i pomaga środowiskom dookoła nas – mówi Jacek Kowalski.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Rolnictwo

Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu

Do 2031 roku rynek usług związanych z danymi satelitarnymi ma wzrosnąć ponad czterokrotnie – przewidują analitycy. Na rosnącą podaż wpływ może mieć nałożony na dużą część przedsiębiorców, w tym producentów rolnych, obowiązek raportowania wpływu środowiskowego. Dane satelitarne są jednak cennym narzędziem również w rękach urbanistów i samorządowców. Z dokładnością do milimetrów pokazują zjawiska takie jak np. osiadanie gruntów, co pozwala na wczesne podejmowanie decyzji o kluczowych modernizacjach infrastruktury.

Prawo

Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów

Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.

Ochrona środowiska

Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru

Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.