Newsy

Dobre CV nie wystarczy, by dostać pracę. Trzeba pokazać determinację i elastyczność

2014-08-01  |  06:15

Nie wystarczy wysłać CV, by dostać pracę. Największe szanse na szybkie znalezienie zatrudnienia mają osoby, które osobiście udadzą się do pracodawcy, będą dzwonić i w ten sposób pokażą swoją determinację. Pomocne mogą być też agencje zatrudnienia, które są w stanie znaleźć pracę nawet w ciągu dwóch dni.

To jest mit, że pracy nie ma, trzeba jednak odrobić swoje lekcje. Odwiedzić kilka agencji i kilku pracodawców, a nie tylko wysłać CV. Wtedy jesteśmy w stanie pokazać swoją determinację i motywację, że nam zależy – zachęca w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Anna Wicha, dyrektor generalna Adecco Poland, firmy doradztwa personalnego.

Stopa bezrobocia rejestrowanego według GUS regularnie spada i od początku roku zmalała już z 14 proc. w styczniu do 12 proc. w czerwcu. Jak jednak podkreśla Wicha, Polacy wciąż muszą walczyć o pracę. Na ogłoszenia o jednym lub kilku wolnych miejscach napływa do pracodawców często nawet kilkaset aplikacji.

Dlatego osoby szukające pracy muszą się czymś wyróżnić na tle innych kandydatów. Dobrą metodą jest odwiedzenie firmy, rozmowa z potencjalnym pracodawcą i nawiązanie kontaktu z rekruterami. W taki sposób możemy pokazać, że zależy nam na tej pracy bardziej niż osobom, które ograniczyły się do wysłania dokumentów.

Nie do przecenienia jest też elastyczność i gotowość podjęcia pracy w innym obszarze. Dyrektor Adecco Poland dodaje, że elastyczności uczą się zwłaszcza te osoby, które współpracowały już z agencjami zatrudnienia. Szczególnie ci szukający pracy, którzy już poznali system pracy tymczasowej, są w dobrej sytuacji, by znaleźć pracę.

Takie osoby mają szansę na to, żeby sprawdzić się w innym środowisku pracy i w ten sposób dostając kilka czy kilkanaście szans, mają potencjalnie więcej okazji, żeby dostać pracę na stałe – przekonuje Wicha.

Agencje zatrudnienia mogą też pomóc spółkom znaleźć solidnych pracowników. Jak podkreśla Wicha, w niektórych przypadkach proces może potrwać zaledwie kilka dni, ale wydłuża się w przypadku poszukiwania osób o specjalistycznych umiejętnościach.

Jeżeli klient zamawia u nas pracownika dzisiaj, to najczęściej wysyłamy go do pracy jutro czy pojutrze. Jeżeli mówimy o zawodach bardzo specjalistycznych, gdzie trzeba przeprowadzić szereg testów, sprawdzić referencje i kompetencje pracownika, to trwa to od kilku do nawet kilkunastu tygodni – tłumaczy Wicha.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Polityka

Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.