Newsy

Duży popyt na pracowników z branży IT, bankowości oraz obsługi klienta. Tam jest też szansa na wysokie zarobki

2015-09-08  |  06:35
Mówi:Marta Barszczewska
Funkcja:kierownik ds. rekrutacji
Firma:Cigno Consulting, Happyhr.pl
  • MP4
  • Najwięcej ofert pracy czeka na specjalistów w IT, głównie programistów, bankowości oraz handlu i obsłudze klienta. Rośnie także popyt na pracowników z branży produkcji przemysłowej i sektora TSL (transport, spedycja, logistyka). Z deficytem pracowników muszą się liczyć firmy poszukujące inżynierów oraz wykwalifikowanych pracowników fizycznych. Zatrudnieni w tych sektorach mogą liczyć na najwyższe wynagrodzenia.

    Śledząc oferty, które pojawiają się na rynku, można zauważyć trzy wiodące obszary. Jest to branża IT, sektory związane z finansami i bankowością oraz handel i obsługa klienta – wylicza w rozmowie z agencją Newseria Biznes Marta Barszczewska, kierownik ds. rekrutacji Cigno Consulting, ekspertka portalu Happyhr.pl.

    Największe zapotrzebowania na rynku IT dotyczy przede wszystkim programistów. Znalezienie specjalistów w tej dziedzinie stanowi duże wyzwanie i wymaga od pracodawców sporej aktywności. Według Barszczewskiej spowodowane jest to pasywną postawą pracowników tego sektora oraz niedoborem specjalistów na rynku.

    Będzie wzrastało zapotrzebowanie na pracowników z branży produkcji przemysłowej, z sektora TSL oraz na pracowników związanych z procesami biznesowymi. To naturalna konsekwencja funkcjonowania centrów usług wspólnych – ocenia perspektywy rynku pracy Marta Barszczewska.

    Takie tendencje obserwowane są już od dłuższego czasu. Jak wskazują dane Cigno Consulting, aktywność pracowników jest większa jednak w innych branżach.

    Do czołówki zaliczyłabym stanowiska związane z administracją, przedstawicieli handlowych i kierowców. To są trzy obszary, w przypadku których aktywność po stronie kandydata jest najwyższa – mówi Barszczewska.

    Dominująca rola pracodawców w niektórych segmentach rynku pracy powoli maleje. Zdaniem Barszczewskiej długoterminowe wskaźniki gospodarcze pozwalają również w innych branżach oczekiwać w niedalekiej przyszłości zmiany na rynek pracownika.

    To związane jest również z dość powolnymi procesami, jak starzenie się społeczeństwa czy konsekwencjami wynikającymi z fali emigracji – wyjaśnia.

    Branża IT stanowi klasyczny przykład sektora, w którym już dziś silniejsza jest pozycja pracowników. Trend ten widoczny jest także – z racji deficytu pracowników – w obszarze wykwalifikowanych pracowników fizycznych, takich jak operatorzy maszyn CNC, ślusarze czy tokarze.

    Nadal możemy obserwować dosyć mocny deficyt kadry inżynierskiej czy technicznej. Tutaj też siłą rzeczy jest rynek pracownika – dodaje Barszczewska.

    Rosnąca przewaga pracowników może oznaczać większą presję na wzrost płac. Tu tendencje są różne w zależności od regionu i branży, jednak ogólny trend jest wzrostowy. Sektory o najwyższym potencjale płacowym to niezmiennie branża IT, finanse oraz telekomunikacja.

    Raport Wynagrodzenia.pl wskazuje, że w IT mediana płac w ubiegłym roku wyniosła 6 tys. zł, z kolei w telekomunikacji i bankowości – 5,5 tys. Ranking wynagrodzeń zamykają służba zdrowia (mediana – 3,2 tys. zł), sektor publiczny (3,24 tys. zł), usługi dla ludności (3 tys. zł) oraz kultura i sztuka (3 tys. zł). Według danych GUS za lipiec 2015 roku średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wynosiło 4095,26 zł brutto miesięcznie.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Szkolenie Online IMM

    Prawo

    Problemy społeczne

    Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

    Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.

    Motoryzacja

    Pożary pojazdów elektrycznych są rzadsze niż spalinowych. W powszechnym przekonaniu jest odwrotnie, bo brakuje edukacji

    Trzydzieści pożarów aut elektrycznych i niemal 9,5 tys. pożarów aut spalinowych – to statystyki za ubiegły rok. Jak podkreślają eksperci, statystycznie pojazdy elektryczne płoną rzadziej niż spalinowe. W przeliczeniu na tysiąc zarejestrowanych pojazdów wskaźnik pożarów w przypadku elektryków wynosi 0,372, a w przypadku aut spalinowych 0,424. Specjaliści są zgodni co do tego, że w powszechnym obiegu brakuje rzetelnej wiedzy na temat samochodów elektrycznych i ich bezpieczeństwa pożarowego.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.