Mówi: | dr Sylwia Olszewska |
Funkcja: | psycholog, wykładowca Wyższej Szkoły Bankowej w Szczecinie |
Kobiety wciąż w mniejszości wśród kadry zarządzającej. Osiągnięcie sukcesu często zależy od poczucia własnej wartości
Aktualizacja g. 9:53
Kobiety nauczyły się już przebijać szklane sufity, ale teraz często muszą się mierzyć ze zjawiskiem określanym jako szklany klif, kiedy są narażone na zbytnią krytykę i muszą udowadniać, że zasłużyły na awans. – Kobiety radzą sobie bardzo dobrze i osiągają sukcesy pomimo nierównych szans, choć w tym obszarze mamy jeszcze duże pole do działania – mówi dr Sylwia Olszewska, psycholog, ekspertka Wyższej Szkoły Bankowej w Szczecinie. Jak zauważa, w osiąganiu sukcesów kobietom często przeszkadzają również nie tyle czynniki zewnętrzne, co wewnętrzne – brak pewności siebie i wiary w swoje umiejętności.
– Kobiety są coraz bardziej świadome swojego potencjału i już od wielu lat pokazują, że mogą osiągać sukcesy. Wystarczy przejrzeć magazyn „Forbes Women”, który prezentuje top menedżerki, osiągające sukcesy w dziedzinie zarządzania, kobiety, które zarządzają własnymi przedsiębiorstwami i firmami zagranicznymi. Opublikowany w 2019 roku raport „Forbes Women” pokazuje, że w 200 wielkich polskich firmach stanowisko dyrektor zarządzającej zajmowało 11 kobiet. To ok. 5,5 proc., a więc nie odbiegamy mocno od standardów światowych, które wynoszą 6,6 proc. To pokazuje, że kobiety – mimo nierównych szans i szklanego sufitu – osiągają sukcesy, wykorzystując własne kompetencje i możliwości – mówi agencji Newseria Biznes dr Sylwia Olszewska.
Z opublikowanego we wrześniu ub.r. raportu McKinsey & Company („Win-win: How empowering women can benefit Central and Eastern Europe”) wynika, że w Polsce kobiety stanowią ponad 66 proc. absolwentów szkół wyższych i aż 43 proc. wszystkich menedżerów. To najwyższy wynik w Europie Środkowo-Wschodniej, choć wciąż poniżej średniej dla krajów Europy Zachodniej i Skandynawii. Co więcej, im wyższe stanowiska, tym udział kobiet jest coraz mniejszy. Wśród wyższej kadry zarządzającej stanowią one tylko 15 proc., czyli o 4 pkt proc. mniej niż średnia w regionie CEE.
Zdecydowanie najniższy udział kobiet jest z kolei obserwowany wśród prezesów spółek – stanowią one raptem ok. 6 proc. ogółu, choć w wielu firmach wśród wyższej kadry zarządzającej wciąż nie ma ani jednej kobiety. Ten problem dotyczy jednak nie tylko Polski, ale całej Europy Środkowo-Wschodniej. Wbrew częstej opinii nie wynika on jednak ze zbyt niskich ambicji płci żeńskiej, bo ankieta przeprowadzona przez McKinsey & Company pokazała, że kobiety mają porównywalne oczekiwania, co mężczyźni – na awans w pracy liczy 57 proc. kobiet i 56 proc. mężczyzn. Jednak 28 proc. pań uważa przy tym, że to ich płeć utrudnia im uzyskanie podwyżki lub awansu, a zdaniem 27 proc. z nich rozwijanie kariery zawodowej utrudniają problemy z utrzymaniem równowagi pomiędzy pracą a domem. Dla porównania na ten sam czynnik wskazuje tylko co piąty mężczyzna.
– Każda kobieta dysponuje dużą ilością pozytywnych sił, które mogą jej pomóc w rozwoju własnych kompetencji i wykorzystaniu potencjału. Te siły to: miłość, odwaga, inteligencja emocjonalna, ale też optymizm. Dzięki tym pozytywnym siłom psychologicznym kobiety mogą osiągać swoje sukcesy, ale też doświadczać większego zadowolenia ze swojego życia osobistego i zawodowego – mówi psycholożka.
Ekspertka szczecińskiej WSB podkreśla, że poczucie własnej wartości jest czynnikiem niezbędnym dla osiągnięcia sukcesu i można nad nim świadomie pracować. Potrzebna jest też silna wiara we własne możliwości, oparta na świadomości swoich kompetencji i wcześniejszych osiągnięć.
– Pracując z kobietami, które zajmują różne pozycje zawodowe i życiowe, koncentrujemy się na nurcie psychologii pozytywnej, czyli na tym, co każda osoba ma w sobie dobrego, jakie ma zasoby, kompetencje, umiejętności. Istotne też, żeby mieć świadomość swoich wcześniejszych sukcesów, na bazie których budujemy swoje poczucie własnej wartości i uświadamiamy sobie, że to, co osiągnęliśmy wcześniej, zrealizowaliśmy dzięki własnym umiejętnościom. Potrzebny jest też wgląd w siebie, zastanowienie, co sprawia mi przyjemność i pochłania w taki sposób, że osiągam stan flow przy jednoczesnym zaspokojeniu swoich potrzeb materialnych i duchowych. Czasami, żeby móc w pełni zrealizować swój potencjał, warto podjąć działania zmierzające ku zmianie pracy czy zmianom w życiu prywatnym – wymienia dr Sylwia Olszewska.
Jak podkreśla, kobiety nie powinny unikać wyzwań w życiu prywatnym i zawodowym, ponieważ to właśnie one pozwalają się rozwijać, budować poczucie swojej wartości, a w przypadku niepowodzeń – uczą radzenia sobie z porażką.
– Ważne jest to, żeby te wyzwania były na miarę naszych możliwości. Czasem warto, aby je nawet przekraczały, dzięki czemu możemy testować własne ograniczenia. Jeśli mózg nie ma wyzwań, nie może się rozwijać. Natomiast podejmując wyzwania, radzimy sobie ze stresem, poznajemy nowe osoby, wzmacniają się relacje społeczne – mówi ekspertka. – Z wyzwaniami są powiązane niepowodzenia, które czasem potrafią sprawić, że poczucie wartości się obniża. Jednak warto z nich wyciągnąć wnioski, które też wzmacniają naszą odporność. Dzięki tym niepowodzeniom wzmacniamy swoje umiejętności i uczymy się pewnych rzeczy na nowo.
Jak zauważa, kobiety nauczyły się już przebijać szklane sufity, teraz jednak często muszą się mierzyć ze zjawiskiem określanym jako szklany klif. To sytuacja, w której praca kobiety na eksponowanym, „męskim" stanowisku jest niestabilna, narażona na stałą krytykę i trudna w utrzymaniu. Ten rodzaj ostracyzmu nie występuje, gdy w podobnej sytuacji znajdzie się mężczyzna.
– Musimy, po pierwsze, uwierzyć w siebie, ale też nie deprecjonować swoich sukcesów. Po drugie, musimy akceptować swoje siły, ale też ograniczenia. One też są nam potrzebne, ponieważ nas wzmacniają, popychają do działania, dzięki nim możemy się rozwijać. I to, co jest dla mnie bardzo ważne, to szacunek do siebie i zaufanie sobie, że jesteś dobrą, wartościową osobą, ale też i wystarczająca, o czym też głośno mówi Martyna Wojciechowska: „I am enough” – podkreśla dr Sylwia Olszewska.
Czytaj także
- 2025-02-25: Wzrost udziału kobiet we władzach spółek z WIG140 rozczarowująco niski. Co piąta firma ma zarząd i radę nadzorczą w męskim składzie
- 2025-02-12: Młodzi naukowcy przez niskie płace odchodzą z uczelni. To duże zagrożenie dla rozwoju polskiej gospodarki i technologii
- 2025-01-31: Zmieni się definicja mobbingu. Nowe prawo da skuteczniejsze narzędzia ochrony nękanym pracownikom
- 2025-01-20: Czterodniowy tydzień pracy testuje coraz więcej organizacji. Przynosi korzyści zarówno pracownikom, jak i firmom
- 2025-02-06: Firmy stawiają na coraz większą autonomię pracowników. To ważne szczególnie dla młodego pokolenia
- 2025-01-15: Pracodawcy apelują o usprawnienie wydawania zezwoleń na pracę cudzoziemcom. Nowe regulacje tylko w części w tym pomogą
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
- 2025-01-08: Coraz więcej inwestorów stawia na budownictwo modułowe. Kolejne dwa lata powinny przynieść duże wzrosty
- 2025-01-08: Podwyżki wynagrodzeń nie rozwiążą problemu niedoboru nauczycieli. Ważny jest też prestiż zawodu i obciążenie obowiązkami
- 2024-12-11: Kobiety nie wierzą w swoje kompetencje dotyczące inwestowania. Niska samoocena często przeszkadza w podjęciu pierwszych kroków
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

Przedsiębiorcy apelują o deregulację i stabilny system podatkowy. Obecne przepisy są szczególnie uciążliwe dla małych i średnich firm
Deregulacja pozostaje jednym z najważniejszych wyzwań dla polskiej gospodarki. Uproszczenie przepisów i zmniejszenie biurokracji to czynniki, które mogą się przyczynić do wzrostu konkurencyjności polskich przedsiębiorstw i poprawy warunków prowadzenia działalności gospodarczej – wynika z analiz Business Centre Club. Na potrzebę deregulacji i stabilnego systemu podatkowego wskazywali przedsiębiorcy nagrodzeni w finale 32. edycji konkursu Lider Polskiego Biznesu, którego organizatorem jest Business Centre Club.
Konsument
W tym roku 70 proc. odpadów szklanych powinno trafić do recyklingu. Polska sporo poniżej tego poziomu

W Polsce co roku zbierane jest ok. 750 tys. t szkła, czyli nieco ponad połowa szklanych opakowań wprowadzonych na rynek. W dodatku 20 proc. zebranego surowca to zanieczyszczenia innymi materiałami, np. ceramiką czy porcelaną, które nie nadają się do recyklingu. Polska traci na tym ok. 400 tys. t szkła, które mogłoby zostać ponownie przetworzone i wykorzystane. Duża część tej straty to efekt nieodpowiedniej segregacji i niskiej świadomości konsumentów. Zgodnie z wymogami UE w tym roku odsetek zebranego szkła powinien sięgnąć 70 proc.
Firma
Coraz więcej firm decyduje się na automatyzację procesów. Zwroty z inwestycji są możliwe już w ciągu kilku miesięcy

Chociaż odsetek firm wdrażających automatyzację rośnie, to wciąż wiele przedsiębiorstw nie wie, czym ten proces jest i jakie się z nim wiążą korzyści. Tymczasem badania rynkowe wskazują, że przedsiębiorstwa inwestujące w obszar automatyzacji i sztucznej inteligencji są bardziej efektywne i osiągają lepsze wyniki, a zwrot z inwestycji możliwy jest już w ciągu pierwszych kilku miesięcy od wdrożenia. – Warunkiem jest jednak wybór właściwego procesu do zautomatyzowania i odpowiednie przygotowanie go do tej zmiany – podkreślają eksperci platformy FlowDog.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.