Mówi: | Kevin Powell, wiceprezydent ds. jakości, badań i rozwoju kategorii ciastek, gum i cukierków, Mondelēz International Adam Gajewski, dyrektor Centrum Badań, Rozwoju i Jakości Mondelēz International |
Funkcja: | Ewa Kaucz, prezes Agencji Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej |
Lider w branży przekąsek zwiększa inwestycje we Wrocławiu. Nowe receptury słodyczy trafiają stąd na cały świat
We wrocławskim Centrum Badań, Rozwoju i Jakości firmy Mondelēz International tworzone są nowe produkty kultowych marek słodyczy lubianych na całym świecie – to tutaj powstają m.in. receptury czekolad Milka czy ciastek Oreo. W kilkanaście miesięcy po otwarciu wrocławskiego ośrodka globalny potentat zdecydował o jego rozbudowie. Za 5 mln dol. stworzona zostanie nowa przestrzeń technologiczna i pilotażowa fabryka dla nowych kategorii produktowych. Oprócz czekolady i ciastek we Wrocławiu będą powstawać też nowe receptury gum do żucia i cukierków znanych brandów. Stąd trafią m.in. na rynki Europy Zachodniej, do Rosji, Afryki i na Bliski Wschód.
– Innowacje mają dla nas ogromne znaczenie. Nasi klienci cały czas szukają nowych doznań i wariacji na temat ich ulubionych produktów. Staramy się wyprzedzać trendy w branży spożywczej i łączymy to z możliwościami, jakie stwarzają nowe technologie – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Kevin Powell, wiceprezydent ds. jakości, badań i rozwoju kategorii ciastek, gum i cukierków w Mondelēz International. – Wrocław centrum ma kluczowe znaczenie dla naszych inwestycji, ponieważ zbiegają się w niej różne kategorie produktów – czekolada, gumy i cukierki oraz ciastka. To ważne, bo świetne pomysły rodzą się, gdy łączymy pozornie odmienne rzeczy.
Uruchomione wiosną ubiegłego roku w Bielanach Wrocławskich warte 17 mln dol. Centrum Badań, Rozwoju i Jakości Mondelēz International jest częścią globalnej sieci i jednym z trzech tego typu ośrodków firmy w Europie. W tutejszych laboratoriach tworzone są nowe produkty kultowych marek słodyczy, testowane są także nowe, innowacyjne technologie ich wytwarzania. We wrocławskim centrum pracuje zespół ok. 200 specjalistów (eksperci 28 narodowości, pochodzący z czterech kontynentów) – poczynając od technologów żywności, przez ekspertów z zakresu prawa żywnościowego, testów konsumenckich, badań jakościowych, projektów opakowań, po inżynierów procesu produkcyjnego.
W specjalnym Centrum Badań Sensorycznych starannie dobrani testerzy tworzą swego rodzaju kartę identyfikacyjną produktu, za pomocą której precyzyjnie opisuje się ponad parametrów dotyczących smaku, zapachu czy tekstury produktu.
– Centrum zajmuje się pracami badawczo-rozwojowymi w czterech kategoriach produktowych, a mianowicie w czekoladzie, ciastkach, gumach do żucia i cukierkach. Mamy tutaj zespoły projektowe złożone z wielu specjalistów, które kreatywnie tworzą nowe produkty dla tych kategorii i udoskonalają obecne procesy produkcyjne – mówi Adam Gajewski, dyrektor Centrum Badań, Rozwoju i Jakości w Mondelēz International.
– Kategoria gum i cukierków jest dla nas bardzo istotna. To jeden z naszych filarów, obok którego mamy jeszcze ciastka i czekoladę. Należą do nas największe światowe marki, jak np. Trident, Dirol, Sour Patch Kids, Swedish Fish i Halls. Są to duże i prężnie rozwijające się marki, obecne w rosnących kategoriach produktów – dodaje Kevin Powell.
Kilkanaście miesięcy po otwarciu wrocławskiego ośrodka globalny potentat zdecydował o jego rozbudowie. Kosztem dodatkowych 5 mln dol. stworzona zostanie nowa przestrzeń technologiczna (1,2 tys. mkw.) i pilotażowa fabryka dla nowych kategorii produktowych. W Centrum mają być prowadzone prace nie tylko nad produktami z segmentu czekolady i ciastek, lecz także nad innowacyjnymi recepturami gum do żucia i cukierków marek znanych na całym świecie. Priorytetem będą prace nad rozwojem produktów dla rynków Europy, z Francją, Wielką Brytanią, Rosją i Turcją na czele, oraz dla Bliskiego Wschodu i Afryki. Do rynków o dużym potencjale zalicza się również Europa Centralna, w tym Polska.
– Dzięki ostatniej inwestycji, która pozwoliła skompletować portfolio produktowe, to centrum stanie się holistycznym ośrodkiem badawczo-rozwojowym dla szeroko rozumianej kategorii przekąsek. Będziemy pracować już nie tylko nad innowacjami w tych poszczególnych kategoriach, lecz także będziemy starali się tworzyć innowacje wynikające z połączenia, z przenikania się tych technologii i receptur, które tutaj zainstalowaliśmy – mówi Adam Gajewski.
Jak podkreśla, nowa inwestycja we Wrocławiu to kolejny wkład Mondelēz w innowacyjność polskiej gospodarki, która jest dla firmy strategiczną lokalizacją. Sieć produkcyjna firmy na terenie kraju obejmuje siedem zakładów, w tym m.in. fabrykę wyrobów czekoladowych w Skarbimierzu, która – wraz z otwartą trzy lata temu tzw. Linią Przyszłości – jest jednym z najnowocześniejszych ośrodków produkcyjnych w Europie.
– We Wrocławiu możemy liczyć na wspaniałe zaplecze naukowo-intelektualne w postaci uniwersytetów i placówek naukowych, które budują potencjał kreatywności. Możemy liczyć na przyjazną atmosferę biznesową, tworzoną na wszystkich szczeblach władzy – począwszy od lokalnej, a skończywszy na administracji centralnej. Stworzyliśmy tutaj ok. 250 miejsc pracy dla wysoko wykwalifikowanej kadry pracowniczej. Są to osoby, które ukończyły studia wyższe i mają doświadczenie naukowe związane z technologią żywności, inżynierią procesu, jakością, bezpieczeństwem żywności czy doświadczenie prawne związane ze znakowaniem produktu – mówi dyrektor wrocławskiego Centrum Badań, Rozwoju i Jakości.
– Takie inwestycje mają kolosalne znaczenie dla miasta i całej aglomeracji wrocławskiej. Pomagają nam budować gospodarkę opartą na wiedzy i umacniają naszą pozycję jako lidera w zakresie nowych technologii, miasta, które ma największą liczbę centrów rozwojowo-badawczych w Polsce. Mondelēz oferuje fantastyczne możliwości rozwoju zawodowego dla młodych ludzi, a my się staramy być atrakcyjnym miastem dla mieszkańców i ściągać talenty z zewnątrz. Dzięki takim inwestycjom jesteśmy wysoko pozycjonowani jako atrakcyjne miasto do rozwoju kariery zawodowej – dodaje Ewa Kaucz, prezes zarządu Agencji Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej.
Czytaj także
- 2025-06-12: Uchodźcy z Ukrainy pomogli wygenerować 2,7 proc. PKB Polski w 2024 roku. Napływ nowych pracowników znacznie zmienił polski rynek pracy
- 2025-06-06: Ze względu na różnice w cenach surowce wtórne przegrywają z pierwotnymi. To powoduje problemy branży recyklingowej
- 2025-05-19: Doda: Zostawiłam po sobie niesamowite dzieło filmowe, ale nie myślę o powrocie do branży. Mam za dużą traumę
- 2025-05-19: 60 proc. młodych ludzi chce posiadać mieszkanie na własność. Główna bariera to brak wkładu własnego
- 2025-05-28: Więcej mieszkań może powstawać na gruntach Skarbu Państwa. Trwa zagospodarowywanie 800 ha
- 2025-05-12: Coraz więcej Polaków widzi korzyści płynące z obecności w UE. Co ósmy wciąż jednak nie potrafi ich wskazać
- 2025-05-13: Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie
- 2025-05-07: PE pracuje nad zmianą rozliczania redukcji emisji CO2 dla nowych aut. Producenci mogą uniknąć wysokich kar
- 2025-04-29: Rozwój sztucznej inteligencji drastycznie zwiększa zapotrzebowanie na energię. Rozwiązaniem są zrównoważone centra danych
- 2025-05-02: Zmiany w globalnej gospodarce będą wspierać reindustrializację. To szansa dla Śląska
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.