Mówi: | Ilona Antoniszyn–Klik |
Funkcja: | Wiceminister gospodarki |
Min. Gosp.: Nie odpuścimy walki o przedłużenie istnienia Specjalnych Stref Ekonomicznych
Ministerstwo Gospodarki chce, by preferencyjne traktowanie przedsiębiorców działających w Specjalnych Strefach Ekonomicznych (SSE) było utrzymane po roku 2020. Mimo, że do tej pory nie ma dokładnego bilansu ich opłacalności. Wciąz niepewne jest, jakie stanowisko ws. Stref zajmie minister finansów.
– Specjalnie strefy ekonomiczne wchodzą w tym roku w bardzo ciężką fazę, tzn. rząd zdecyduje, czy zostanie przedłużone ich działanie. Nasz raport czy informacja rządu, którą dołącza się do ustawy budżetowej wszedł w ostrą dyskusję międzyresortową – informuje Ilona Antoniszyn–Klik, wiceminister gospodarki.
W kwietniu Najwyższa Izba Kontroli opublikowała drugi raport dotyczący działalności SSE. I po raz drugi zarzuciła resortowi gospodarki, że nie ma danych umożliwiających ocenę ich efektywności. A dokładniej – skuteczności pomocy publicznej udzielanej zarządzającym strefami i przedsiębiorcom strefowym. Zdaniem NIK, wynika to z zaniedbania obowiązków określonych w regulaminie organizacyjnym ministerstwa.
Oceny efektywności zażądał również minister finansów.
– Mamy nadzieję, że do końca roku będziemy już te dane o efektywności w strefach mogli przekazać – deklaruje wiceminister.
Zapewnia, że nieprzedłużenie funkcjonowania stref sprawi, że odpłyną z Polski nie tylko zagraniczni inwestorzy.
– To spowodowałoby także negatywne decyzje polskich przedsiębiorców, bo polski kapitał jest jednym z największych, który właśnie w strefach inwestuje. Jeżeli byłoby takie stanowisko Ministerstwa Finansów, byłoby niedopasowane do rzeczywistości kraju rozwijającego się. Nie odpuścimy tej walki na pewno i wicepremier Pawlak jest zdeterminowany, żeby te strefy przedłużyć – mówi Ilona Antoniszyn–Klik.
Wiceminister przypomina, że Waldemar Pawlak był założycielem stref w czasie swojego premierostwa.
Zdaniem Ilony Antoniszyn–Klik, plany resortu gospodarki powinny zyskać akceptację lokalnych samorządów i marszałków województw.
– Mamy bardzo wiele gmin, które są bezpośrednio beneficjentami tych miejsc pracy, które są tworzone w strefach. A także szereg resortów za sobą, które mówią: tak, widzimy potencjał wzrostowy stref ekonomicznych – zapewnia wiceminister. – Mamy nadzieję, że utrzymają to pozytywne stanowisko w stosunku do stref także w momencie, kiedy w najbliższych miesiącach będziemy przedkładali rozporządzenia przedłużające strefy do 2026 roku.
Dodaje, że resort ma „bardzo ambitny plan” zmiany ustawy o strefach. Zamierza zaproponować nowe rozwiązania unowocześniające SSE, np. o elementy badawczo-rozwojowe i wspierające rynek pracy.
Za 8 lat, zgodnie z obowiązującymi regulacjami, przedsiębiorstwa prowadzące działalność gospodarczą w strefach przestaną być traktowane na ulgowych zasadach. Chodzi m.in. o korzystanie ze zwolnienia z podatku dochodowego i od nieruchomości czy dotacje.
Strefowi przedsiębiorcy otrzymali (od państwa, jednostek samorządu terytorialnego oraz od zarządzających strefami) w latach 2006-2010 pomoc finansową w łącznej wysokości 6 776,3 mln zł.
Zgodnie z danymi NIK nakłady publiczne przeznaczone na utworzenie w SSE jednego miejsca pracy wyniosły 80 tys. zł. Cześć ekonomistów, a także działaczy ze związków zawodowych alarmuje, że są to niskopłatne stanowiska, często zawierane w ramach umów zlecenie.
Czytaj także
- 2025-07-23: Polacy chcą jak najszybciej przechodzić na emeryturę i nie chcą na niej pracować. Potrzebne zachęty do dłuższej aktywności zawodowej
- 2025-07-21: Zwalczanie mobbingu wciąż bardzo trudne. Prawo jest nieprecyzyjne, a inspektorzy pracy nie mają wystarczających narzędzi
- 2025-07-21: Maciej Dowbor: Mamy dom w Hiszpanii i tam odpoczywamy, ale na co dzień mieszkamy w Polsce. Tu pracujemy, płacimy podatki, a nasze córki chodzą do szkoły
- 2025-07-11: Stres w życiu zawodowym może działać destrukcyjnie. O profilaktykę muszą zadbać zarówno pracownicy, jak i pracodawcy
- 2025-07-23: Piotr Zelt: W te wakacje gram wyjątkowo dużo spektakli. Znajdę jednak czas na wyjazd nad morze, żeby popływać z córką na desce
- 2025-06-04: Bryska: Kończę prace nad nowym albumem. To jest bardzo osobisty krążek opowiadający o nowym okresie w moim życiu
- 2025-05-23: Maciej Rock: Przygotowania do Polsat Hit Festiwal trwają cały rok. To olbrzymie przedsięwzięcie logistyczne
- 2025-05-29: Stabilność zatrudnienia jedną z najważniejszych kwestii dla pokolenia Z. Nie chodzi jednak o wieloletnią pracę na etacie
- 2025-05-06: Dla większości Polaków praca to obowiązek. Tylko niewielka część czuje satysfakcję z wykonywanych zadań
- 2025-05-09: Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Grupa nowych biednych emerytów stale się powiększa. Ich świadczenie jest znacznie poniżej minimalnej emerytury
Przybywa osób, które z powodu zbyt krótkiego czasu opłacania składek pobierają emeryturę niższą od minimalnej. Tak zwanych nowych biednych emerytów jest w Polsce ok. 430 tys., a zdecydowaną większość grupy stanowią kobiety – wskazują badania ekspertów Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych. W ich przypadku krótszy okres składkowy zwykle wynika z konieczności opieki nad dziećmi lub innymi osobami w rodzinie. Wśród innych powodów, wymienianych zarówno przez panie, jak i panów, są także praca za granicą lub na czarno oraz zły stan zdrowia.
Media i PR
M. Wawrykiewicz (PO): Postępowanie z art. 7 przeciw Węgrom pokazało iluzoryczność tej sankcji. Unia wywiera naciski poprzez negocjacje nowego budżetu

Przykład Węgier pokazał, że procedura z artykułu 7 traktatu o UE o łamanie praworządności nie ma mocy prawnej z powodu braku większości, nie mówiąc o jednomyślności wśród pozostałych państw członkowskich. Negocjacje nowego budżetu UE to dobry pretekst do zmiany sposobu części finansowania z pominięciem rządu centralnego. Czerwcowy marsz Pride w Budapeszcie pokazał, że część społeczeństwa, głównie stolica, jest przeciwna rządom Viktora Orbána, ale i na prowincji świadomość konsekwencji działań Fideszu staje się coraz większa przed przyszłorocznymi wyborami.
Firma
Blockchain zmienia rynek pracy i edukacji. Poszukiwane są osoby posiadające wiedzę z różnych dziedzin

Zapotrzebowanie na specjalistów od technologii blockchain dynamicznie rośnie – nie tylko w obszarze IT, ale również w administracji, finansach czy logistyce. Coraz więcej uczelni wprowadza programy związane z rozproszonymi rejestrami, które wyposażają studentów w umiejętności odpowiadające wymogom rynku.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.