Mówi: | Witold Stępień, marszałek województwa łódzkiego Przemysław Andrzejak, prezes Łódzkiej Agencji Rozwoju Regionalnego S.A. prof. dr hab. Adam Mariański, adwokat, doradca podatkowy, partner zarządzający w Mariański Group Kancelarii Prawno-Podatkowej |
Łódzkie przyciąga coraz więcej inwestorów. Prężnie rozwija się outsourcing, IT, sektor farmaceutyczny i logistyka
W Łodzi działa obecnie 66 centrów usług wspólnych dla biznesu, które zapewniają ponad 16 tys. miejsc pracy. W ostatnich latach miasto wyrosło na jeden z największych ośrodków outsourcingowych. Chętnie inwestują tu również firmy z sektora IT i nowych technologii, przedsiębiorstwa produkcyjne i farmaceutyczne oraz branża transportowa. Dobry klimat dla biznesu, wykwalifikowane kadry, tereny inwestycyjne, przywileje finansowe i strategiczna lokalizacja – to atuty, które przyciągają do Łodzi polskich i zagranicznych inwestorów.
– Zainteresowanie inwestorów Łodzią i województwem łódzkim jest bardzo duże. W szczególności dotyczy to branży IT, motoryzacyjnej i budowlanej. Od wielu lat region łódzki jest kolebką biznesu tekstylnego, więc pojawia się tutaj coraz więcej marek i firm produkcyjnych. Łódź jest również kolebką przedsiębiorstw z branży farmaceutycznej. Można wymieniać wiele polskich i międzynarodowych firm, które tu inwestują – mówi agencji Newseria Biznes Przemysław Andrzejak, prezes zarządu Łódzkiej Agencji Rozwoju Regionalnego SA.
Według statystyk w regionie łódzkim działa obecnie około 240 tys. przedsiębiorstw. Prawie 3,5 tys. to firmy zagraniczne, które w ciągu ostatniej dekady zainwestowały około 3,5 mld euro. Tym, co przyciąga inwestorów do Łodzi, jest kapitał ludzki i dostępność wykwalifikowanych kadr, tereny inwestycyjne, konkurencyjne koszty najmu powierzchni biurowych oraz możliwość ubiegania się o wsparcie finansowe dla biznesu z wielu źródeł.
Duży atut regionu to Łódzka Specjalna Strefa Ekonomiczna, która zapewnia inwestorom ulgi finansowe i przywileje (firmy mogą skorzystać z pomocy publicznej, która sięga nawet 55 proc. kosztów inwestycji lub dwuletnich kosztów pracy). Z danych wynika, że w ŁSSE zapewnia ponad 33 tys. miejsc pracy, a przedsiębiorcy, którzy działają w strefie, zainwestowali łącznie ponad 13 mld zł.
– Szukamy także sposobów, aby dawać szansę naszym rodzimym firmom, małym i średnim przedsiębiorstwom, które mogą sięgać po unijne wsparcie. Chcemy pokazywać im dobre przykłady i skłaniać do tego, aby inwestowały, rozwijały się i wychodziły poza region, zdobywały rynek polski i rynki światowe. Internacjonalizacja przedsiębiorstw to coś, w czym staramy się je w ostatnim czasie intensywnie wspierać – mówi Witold Stępień, marszałek województwa łódzkiego.
Jednym ze strategicznych dla miasta sektorów jest BPO/SSC. Tylko w ostatnim czasie zainwestowali tutaj światowi giganci, jak Philips, Infosys, Transition Technologies, Hewlett-Packard czy Nordea, która tworzy w Łodzi swoje centrum outsourcingowe. Według branżowego stowarzyszenia ABSL, które zrzesza globalnych inwestorów z sektora usług wspólnych, to miasto jest jednym z najważniejszych w Polsce ośrodków outsourcingowych. W Łodzi działa obecnie 66 centrów usług wspólnych, w których zatrudnionych jest ponad 16 tys. osób. Świadczone przez nich usługi obejmują głównie obszary finansów, księgowość i IT.
– Łódź jest ważnym ośrodkiem akademickim, w którym działa 16 uczelni wyższych. To powoduje, że przedsiębiorcy właśnie w tych branżach znajdują dobrze wykształconych pracowników, co przekłada się na realizację celów biznesowych – podkreśla prof. Adam Mariański, adwokat i partner zarządzający w Kancelarii Prawno-Podatkowej Mariański Group.
Na wysoki potencjał edukacyjny i dostępność wykwalifikowanej kadry zwracają uwagę również firmy z sektora nowych technologii i IT, który rozwija się w Łodzi bardzo dynamicznie. Działają tutaj obecnie m.in. Asecco, Comarch, Deloitte Digital, Ericpol, BHS, Accenture Services, Intercon, SAB Solutions czy Fujitsu Technology Solutions. Z raportu „Łódź miastem nowych technologii”, opublikowanego w tym roku przez Antal i urząd miasta, wynika, że przedsiębiorcy bardzo wysoko oceniają potencjał inwestycyjny regionu, a większość z nich deklaruje, że ponownie rozważy Łódź jako lokalizację dla kolejnych inwestycji.
Przemysław Andrzejak, prezes zarządu Łódzkiej Agencji Rozwoju Regionalnego, podkreśla, że Uniwersytet Medyczny w Łodzi, który jest obecnie jedną z najlepszych uczelni w Polsce, kształci kadry na potrzeby rynku farmaceutycznego i medycznego. To kolejny magnes dla inwestorów z tego sektora (m.in. Aflofarm, Adamed, Sandoz, Celon Pharma). Ze względu na strategiczne położenie w centrum kraju, dobre połączenia kolejowe i sieć autostrad do Łodzi chętnie przenoszą się również firmy z branży logistyczno-transportowej. Dzięki temu Łódź zyskuje na znaczeniu także jako transportowy i komunikacyjny hub dla całej Polski.
– Mamy pociąg łączący Europę z Chinami, kursujący między Chengdu a Łodzią, który w niespełna 12 dni dociera z produktami w jedną i w drugą stronę. To już dziś jest 200 pociągów rocznie, od następnego roku liczba ta szybko będzie rosła do tysiąca pociągów rocznie – mówi
– PKB w województwie łódzkim przyrasta szybciej niż w innych regionach. Mamy największe w kraju środki unijne zapisane na rozwój przedsiębiorczości. Samorządy w województwie łódzkim są otwarte na współpracę z biznesem i nastawione na to, aby przedsiębiorcy mogli szybko i sprawnie rozwiązywać wszystkie skomplikowane procedury administracyjne i skutecznie inwestować. To bardzo duża wartość – podkreśla Witold Stępień, marszałek województwa łódzkiego.
O potencjale inwestycyjnym regionu, współpracy środowiska akademickiego z biznesem i rozwoju przedsiębiorczości eksperci rozmawiali podczas zakończonego właśnie dwudniowego Europejskiego Forum Gospodarczego, które odbyło się w Łodzi już po raz czwarty.
– Ideą forum jest spotkanie przedsiębiorców, przedstawicieli świata nauki i ekspertów z dziedziny biznesu, zarówno międzynarodowego, jak i krajowego – mówi prof. Adam Mariański. – Łódź to miejsce idealne do prowadzenia biznesu w Polsce, jeszcze niewyczerpane zasoby ludzkie, nowe idee, olbrzymi obszar rewitalizacji, który daje ogromne szanse.
Czytaj także
- 2024-11-22: Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
- 2024-11-22: Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
- 2024-11-08: Spadek sprzedaży detalicznej może się okazać tymczasowy. Konsumenci dalej są skłonni do dużych zakupów
- 2024-11-05: Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
- 2024-10-22: Wiarygodność ekonomiczna Polski sukcesywnie się pogarsza. To negatywnie wpływa na postrzeganie Polski przez inwestorów
- 2024-10-22: Coraz więcej inwestycji na Mazurach. Skokowy przyrost zabudowy niszczy jednak krajobraz regionu
- 2024-10-28: Ochrona krajobrazu mało istotna w nowych inwestycjach. Mazurskie gminy chcą to zmienić
- 2024-10-10: Decyzja Niemiec o wprowadzeniu kontroli granicznej w ogniu krytyki. Polscy europosłowie mówią o kryzysie strefy Schengen
- 2024-10-18: Nowe technologie zmieniają pracę statystyków. Mogą poddawać szybkiej analizie duże zasoby informacji
- 2024-10-15: Problem nielegalnej migracji wymaga wzmocnienia unijnej agencji straży granicznej i przybrzeżnej. Europosłowie apelują o większe uprawnienia dla Frontexu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Rolnictwo
Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu
Do 2031 roku rynek usług związanych z danymi satelitarnymi ma wzrosnąć ponad czterokrotnie – przewidują analitycy. Na rosnącą podaż wpływ może mieć nałożony na dużą część przedsiębiorców, w tym producentów rolnych, obowiązek raportowania wpływu środowiskowego. Dane satelitarne są jednak cennym narzędziem również w rękach urbanistów i samorządowców. Z dokładnością do milimetrów pokazują zjawiska takie jak np. osiadanie gruntów, co pozwala na wczesne podejmowanie decyzji o kluczowych modernizacjach infrastruktury.
Prawo
Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów
Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.
Ochrona środowiska
Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru
Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.