Newsy

Pracodawcy szukają sposobów na zatrzymanie pracowników tymczasowych. Część z nich przejdzie na etat

2018-11-30  |  06:10

Z końcem listopada upływa 18-miesięczny limit długości zatrudnienia pracownika tymczasowego u jednego pracodawcy. W wielu firmach, które opierają się w dużej mierze na pracownikach tymczasowych, może to oznaczać zmianę strategii zatrudnienia. 10 proc. tych pracowników prawdopodobnie znajdzie stałe zatrudnienie u danego pracodawcy – szacuje Polskie Forum HR. Problemem branży pozostaje dziś duża rotacja pracowników tymczasowych. Już teraz rynek kandydata powoduje, że utrzymanie pracownika przez 18 miesięcy jest sukcesem. 

– Po upływie 18 miesięcy pracodawca użytkownik będzie musiał zdecydować, czy przejmie pracownika na swój payroll, czy się z nim rozstanie, czy też ewentualnie skorzysta z innej formy usługi, np. outsourcingu pracowniczego. W szczególności w firmach, w których technologie są na tyle skomplikowane, że wdrożenie pracownika pochłania czas i pieniądze, po 18 miesiącach pracodawca musi podjąć trudną decyzję – mówi agencji Newseria Biznes Wojciech Ratajczyk, prezes Trenkwalder Polska, wiceprezes Polskiego Forum HR.

W listopadzie kończą się limity 18-miesięcznego zatrudnienia pracowników tymczasowych wprowadzone nowelizacją ustawy z 2017 roku. Limity te dotyczą zatrudnienia jednego pracownika tymczasowego u jednego pracodawcy użytkownika. Przed wejściem w życie tych przepisów pracownik mógł pracować nie dłużej niż 18 miesięcy dla danej agencji pracy tymczasowej. Teraz, nawet po zmianie agencji, nie może kontynuować pracy u dotychczasowego pracodawcy.

Jak szacuje Polskie Forum HR, na skutek tej regulacji rynek może utracić 10 proc. pracowników tymczasowych, którzy przejdą na stałe zatrudnienie u danego pracodawcy użytkownika. Bardziej drastycznych zmian rynek raczej nie odczuje, bo nie wszyscy pracodawcy chcą zwiększać etaty. Eksperci podkreślają, że 18-miesięczne limity nie są dziś największą bolączką rynku. Poważniejszym problemem jest duża rotacja pracowników.

– Mamy do czynienia z pewnym paradoksem. Z jednej strony po 18 miesiącach pracownicy muszą się rozstać lub przejść na stałe zatrudnienie u pracodawców, z drugiej strony borykamy się z olbrzymim problemem wielkiej rotacji pracowników tymczasowych, więc jak już osiągniemy sukces, że dany pracownik 18 miesięcy pracował u jednego pracodawcy, to musimy z nim coś zrobić – tłumaczy Wojciech Ratajczyk.

Niskie bezrobocie i brak rąk do pracy sprawiają, że coraz więcej firm decyduje się na zatrudnianie pracowników w sposób bezpośredni. Pokazują to najnowsze dane Polskiego Związku HR – w III kwartale liczba pracowników tymczasowych spadła o 16 proc. rdr. Całkowita liczba pracowników tymczasowych w Polsce wyniosła 335 tys. osób. Jeszcze w połowie 2017 roku było ich ponad 400 tys.

Konsekwencjami kończącego się z końcem listopada 18-miesięcznego limitu długości zatrudnienia u jednego pracodawcy użytkownika, może być dalszy spadek pracowników tymczasowych.

– Mimo wszystko w przyszłym roku może być to dość dobry rynek dla agencji w ogóle, ponieważ będziemy mogli rozwijać nowe usługi, np. wsparcie przy rekrutacjach – mówi prezes Trenkwalder Polska.

Niskie bezrobocie (5,7 proc. w październiku) i coraz większa liczba cudzoziemców pracujących w Polsce (w tym 600 tys. zatrudnionych jest legalnie) sprawiają, że sytuacja agencji pracy jest coraz lepsza.

– Jest jeszcze kilka niewiadomych, np. rynek niemiecki, który być może otworzy się szerzej na pracowników z Ukrainy. Wtedy to nas zaboli rzeczywiście, bo jednak różnice płacowe są dość znaczne – mówi Wojciech Ratajczyk.

W Polsce elastyczne formy zatrudnienia nie są jeszcze tak popularne jak na Zachodzie. Odsetek pełnych etatów wypracowanych przez pracowników tymczasowych do ogółu zatrudnionych w Polsce wynosi 1,2 proc. przy średniej europejskiej na poziomie 1,9 proc. W rekordowej pod tym względem Holandii jest to 3,3 proc.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Handel

Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.

Problemy społeczne

Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi

Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.