Newsy

W. Kosiniak-Kamysz: Starzenie się społeczeństwa i łączenie pokoleń na rynku pracy wyzwaniem resortu pracy na najbliższe lata

2015-10-26  |  06:55

Zmiany demograficzne wymuszają konieczność budowy mostu międzypokoleniowego na rynku pracy oraz tworzenia warunków do godnego starzenia się. Zdaniem obecnego ministra pracy i polityki społecznej to będzie jedno z najważniejszych wyzwań resortu w najbliższych latach. Drugim będzie utrzymywanie niskiego bezrobocia i walka o wyższe wynagrodzenia. Władysław Kosiniak-Kamysz podkreśla, że ostatnie lata były dla ministerstwa oraz rynku pracy okresem ważnych i pozytywnych zmian.

To nowa polityka rodzinna, roczne urlopy macierzyńskie, rodzicielskie, zmiana filozofii w świadczeniach rodzinnych według zasady „złotówka za złotówkę”, czyli większa dostępność do świadczeń, stworzenie 2,5 tys. żłobków i klubów dziecięcych, wsparcie rodzin wielodzietnych, Karta Dużej Rodziny z jednej strony, z drugiej strony ulgi podatkowe, tworzenie polityki senioralnej, czyli miejsca opieki nad seniorami i ich aktywności – wymienia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Władysław Kosiniak-Kamysz, minister pracy i polityki społecznej.

Jak podkreśla, plusem resortu jest również zwiększenie świadczeń dla rodziców dzieci niepełnosprawnych oraz aktywizowanie osób niepełnosprawnych na rynku pracy. Jednak w obu tych dziedzinach potrzebne są dalsze zmiany.

Z kolei rynek pracy powoli zmienia się w rynek pracownika.

Zmiany na rynku pracy to najniższe od 7 lat bezrobocie oraz dynamiczny wzrost ofert pracy. To są setki tysięcy miejsc pracy – w 2014 roku było ich 600 tys. To półrocze jest jeszcze lepsze od I połowy 2014 roku. To wszystko pokazuje, że zmiany na rynku pracy są możliwe – przekonuje Kosiniak-Kamysz.

We wrześniu bezrobocie wyniosło 9,7 proc. (dane GUS). W przyszłym roku w ocenie ekonomistów może spaść nawet poniżej 8 proc. Przez pierwsze dwa kwartały tego roku powstało 347,2 tys. nowych miejsc pracy, z czego ponad 93 proc. w sektorze prywatnym. Blisko połowa nowych miejsc pracy została utworzona w firmach, które zatrudniają do dziewięciu osób.

Istotną zmianą – jak podkreśla Kosiniak-Kamysz – są też zapisy, które mają na celu ograniczenie stosowania umów cywilno-prawnych. To m.in. oskładkowanie umów-zleceń oraz wprowadzenie ograniczeń w stosowaniu umów na czas określony.

Ważną rzeczą było powstanie Rady Dialogu Społecznego, czyli odnowienie dialogu w Polsce, nadanie jej nowych kompetencji, rozszerzenie działalności i zwiększenie prawa związków i pracodawców. Myślę, że niezwykle ważna była też partycypacja społeczna i rozstrzyganie różnych kwestii. Przedstawianie projektów stanie się jeszcze łatwiejsze i będzie w to szerzej zaangażowana strona społeczna – zaznacza minister.

Rada Dialogu Społecznego to zrzeszająca przedstawicieli rządu, pracodawców i pracowników platforma, która zastąpiła niefunkcjonującą od dwóch lat Komisję Trójstronną.

Zdaniem Kosiniaka-Kamysza po wyborach jednym z najważniejszych zadań nowego resortu pracy będzie dbanie o stabilność zatrudnienia oraz o wzrost wynagrodzeń.

Dziś nie brakuje ofert pracy, ale wciąż brakuje ofert pracy najwyższej jakości. To zadanie na najbliższy czas – dodaje minister.

Drugim istotnym zadaniem będzie budowanie komunikacji międzypokoleniowej. To jedno z ważniejszych wyzwań nie tylko w Polsce, lecz także w Europie, ze względu na zachodzące zmiany demograficzne. Z danych Eurostatu wynika, że w 2020 r. osoby po 60 roku życia będą stanowić blisko 25 proc. ludności polskiego społeczeństwa. Szacuje się, że w 2030 r. odsetek osób w wieku 85 lat i więcej będzie wynosić 2,1 proc., a w 2035 roku – 3,1 proc. (obecnie 1,8 proc.).

Wyzwaniem na dekady będzie stworzenie odpowiednich warunków do godnej i zdrowej starości. To jedno z najważniejszych wyzwań, które stoją przed cywilizacją – podkreśla Kosiniak-Kamysz. – Dla mnie bardzo ważnym tematem było budowanie solidarności międzypokoleniowej, żeby nie zamykać się w jednym pokoleniu, i rozwój społeczeństwa obywatelskiego.

Do tego potrzebna jest jednak większy udział organizacji pozarządowych, ruchów miejskich i wiejskich oraz obywateli w życiu publicznym. Jak wskazuje minister, przykładem mógłby być Europejski Komitet Ekonomiczno-Społeczny.

Działa tam grupa związkowców, pracodawców, jest samorząd terytorialny i grupa związana z trzecim sektorem. Taka platforma w Polsce mogłaby również działać. Mamy Radę Dialogu Społecznego, gdyby powstała Rada Dialogu Obywatelskiego, to razem z Komisją Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego tworzyłyby taką przestrzeń do rozmowy. To mogłoby być ciało zapisane również w konstytucji – podkreśla Kosiniak-Kamysz.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników

Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.

Konsument

35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.

Problemy społeczne

Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu​ lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.