Newsy

W wakacje rośnie zapotrzebowanie na polskich opiekunów za granicą. Głównie w Niemczech

2017-07-26  |  06:40

Znajomość języka i doświadczenie w opiece nad osobami starszymi, choćby z prywatnego życia, to podstawowe wymogi pozwalające na znalezienie pracy w charakterze opiekunki za granicą. Wakacje i Boże Narodzenie to okresy wzmożonego zapotrzebowania na usługi tego typu, głównie w Niemczech. Chętnych do pracy nie brakuje, ale i tak popyt przewyższa podaż. Osoby zatrudnione jako opiekunowie mogą liczyć na 4–6 tys. zł netto.

 Polskie opiekunki osób starszych są poszukiwane za granicą, jest to widoczne zwłaszcza w Niemczech, gdzie zapotrzebowanie jest bardzo duże – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Celina Adamek z firmy ATERIMA MED, zatrudniającej opiekunów z Polski. – ATERIMA MED poszukuje kandydatów, którzy znają język niemiecki co najmniej w stopniu komunikatywnym i mają doświadczenie, przy czym doświadczenie nie musi być zdobywane w zawodzie w Polsce. To może być domowe doświadczenie w opiece nad osobami starszymi, np. rodzicami czy dziadkami.

Osoba decydująca się na tego rodzaju pracę w Niemczech może liczyć na wynagrodzenie od 1000 do 1350 euro na rękę miesięcznie. Dla porównania w Polsce średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w maju 2017 roku wyniosło niespełna 4,4 tys. zł brutto i jest to średnia dla wszystkich branż. Zapewne zarówno zapotrzebowanie, jak i stawki będą rosły ze względu na starzenie się europejskiego społeczeństwa.

– W Niemczech zapotrzebowanie na opiekunki osób starszych na pewno będzie rosło. Jest to społeczeństwo szybko starzejące się i to zjawisko jest tam dużo bardziej odczuwalne i widoczne niż w Polsce – mówi Adamek. – W Polsce również będzie rosło zapotrzebowanie, choć na razie rynek jest mało rozwinięty. Naszym zdaniem potrzeba czasu, aby ten rynek rozwinął się bardziej.

W Europie już 22 mln ludzi wymaga opieki. To niemal dwa razy tyle, ile dziesięć lat temu. W samych Niemczech do 2030 roku będą potrzebni opiekunowie do niemal 3,5 mln osób.

– W Niemczech to zapotrzebowanie jest bardzo duże. Jako ATERIMA MED, czyli jedna z firm, które oferują taką pracę właśnie w tym kraju, odnotowujemy rokrocznie coraz większe zainteresowanie ze strony klientów. Dużo osób się do nas zgłasza, natomiast cały czas kandydaci z Polski nie w pełni pokrywają potrzeby rynku w Niemczech – informuje Celina Adamek.

Dodaje, że w Niemczech łatwo o ofertę, trzeba tylko spełnić wymagania językowe i te dotyczące doświadczenia w opiece nad osobami starszymi i niepełnosprawnymi. Dodatkowo wakacje są jednym z tych okresów – obok Świąt Bożego Narodzenia – kiedy liczba ofert rośnie.

 Polacy za granicą nie są już postrzegani jako tania siła robocza. Mają opinię cenionych i poszukiwanych za granicą specjalistów w krajach takich jak Francja, Niemcy, Holandia czy Belgia – wymienia przedstawicielka ATERIMA MED. – Są to osoby z takich branż jak budownictwo, branża wykończeniowa, ale również monterzy, specjaliści w zakresie aspektów technicznych. To osoby dobrze wykształcone, specjaliści w swojej dziedzinie. Takie osoby nie mają problemu ze znalezieniem bardzo dobrze płatnej pracy na Zachodzie.

Według CBOS najpopularniejszym kierunkiem, w którym udają się Polacy, by podjąć pracę za granicą, są Niemcy (w 2016 roku był to wybór 41 proc. osób). Kolejnym jest Wielka Brytania (23 proc.), a to wynik o niemal połowę niższy. Jedną z przyczyn dysproporcji jest decyzja o brexicie, która Brytyjczycy podjęli w czerwcu 2016 roku. Na słabszym zainteresowaniu Wyspami zyskała Holandia: jedna piąta Polaków poszukujących pracy poza granicami ojczyzny wybrała właśnie ten kraj.

W najbliższym czasie problemem mogą się jednak stać unijne regulacje dotyczące pracowników delegowanych. Zakładają one konieczność wypłacania pracownikom czasowo wysłanym do pracy w innych krajach Unii Europejskiej wynagrodzenia na takich samych zasadach, jakie obejmują lokalnych pracowników. To stwarza problem zarówno w sferze ustalania wysokości wynagrodzeń, jak i w zakresie samej ich struktury, bo zasady wynagradzania różnią się w zależności nie tylko od kraju, lecz także nawet okręgu czy zakładu pracy. Tymczasem więcej niż co piąty pracownik delegowany w UE pochodzi z Polski.

– Delegowanie pracowników, które umożliwia czasowe wyjazdy za granicę, jest zagrożone. Państwa takie jak Francja, Belgia czy Holandia mają zakusy, aby ograniczyć możliwości delegowania osób z Europy Środkowo-Wschodniej, co najbardziej uderzyłoby w Polskę, ponieważ jesteśmy liderem w tym obszarze. Polscy pracodawcy wysyłają najwięcej pracowników za granicę. Te liczby rokrocznie rosną – zauważa Celina Adamek.

W świetle planowanych zmian najwięcej mówi się o branży transportowej, jednak jest to jedynie czubek góry lodowej. Zagrożonych jest więcej branż, w których wyspecjalizowały się polskie firmy.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Rolnictwo

Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu

Do 2031 roku rynek usług związanych z danymi satelitarnymi ma wzrosnąć ponad czterokrotnie – przewidują analitycy. Na rosnącą podaż wpływ może mieć nałożony na dużą część przedsiębiorców, w tym producentów rolnych, obowiązek raportowania wpływu środowiskowego. Dane satelitarne są jednak cennym narzędziem również w rękach urbanistów i samorządowców. Z dokładnością do milimetrów pokazują zjawiska takie jak np. osiadanie gruntów, co pozwala na wczesne podejmowanie decyzji o kluczowych modernizacjach infrastruktury.

Prawo

Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów

Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.

Ochrona środowiska

Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru

Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.