Mówi: | Bartosz Ciepluch |
Funkcja: | Head of Technology Center |
Firma: | Nokia Solutions and Networks |
Według prognoz za 5 lat polski sektor informatyczny podwoi swój udział w PKB. Brakuje mu jednak globalnej marki
Polscy informatycy należą do światowej czołówki. To na Dolnym Śląsku powstała używana na całym świecie technologia 4G, a zagraniczne koncerny zaciekle walczą o informatyków z Wrocławia czy Krakowa. Mimo to na razie nie udało się zbudować znanej na całym świecie polskiej marki. Powoli zaczynają się jednak pojawiać pewne nisze, jak np. gry komputerowe. Znacznie branży teleinformatycznej w gospodarce będzie wciąż rosło – za 5 lat będzie wytwarzać 1/10 polskiego PKB.
– Mamy najlepszych informatyków na świecie. To nad czym ubolewam, to fakt, że nie mamy polskiej marki informatycznej, ale cały czas nad tym pracujemy. Kadry menadżerskie kształcimy od 25 lat i myślę, że jednak to pozwoli nam na wytworzenie zarówno własnej marki teleinformatycznej, jak i na posiadanie menadżerów na wysokich stanowiskach w firmach matkach, w firmach korporacyjnych – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Bartosz Ciepluch, szef centrum technologicznego Nokia Solutions and Networks.
W 2013 r. sektor teleinformatyczny wytworzył 5 proc. polskiego PKB. Branża odpowiadała też za 7,5 proc. wartości eksportu i 3 proc. miejsc pracy – wynika z danych Ministerstwa Gospodarki. Co roku sektor rośnie o blisko 8 proc., dzięki czemu w 2020 r. ma generować od 9 proc. do 13 proc. polskiego PKB. Działa w nim ok. 1,5 tys. dużych firm i 50 tys. z sektora MŚP. Koncentrują się one głównie w największych miastach: Warszawie, Krakowie, a przede wszystkim w stolicy Dolnego Śląska.
– Takie miasto jak Wrocław, które potocznie jest też nazywane IT hubem Polski, ciągle poszukuje pracowników w obszarze teleinformatycznym. Firmy muszą ze sobą konkurować, żeby przyciągnąć jak najlepszych pracowników. Polska ma ku temu potencjał. Dla firmy takiej jak Nokia Solutions and Networks decyzja, dlaczego wchodzimy do Polski, była podjęta pod wpływem informacji o łatwym dostępie do kadr – wyjaśnia Bartosz Ciepluch.
Obecnie we Wrocławiu coraz trudniej jest znaleźć informatyków. Dzięki temu mogą oni dyktować warunki na rynku pracy. Wysokie płace, atrakcyjne pakiet socjalne itp. sprawiają, że niekiedy koszty pracy są tu wyższe niż w Niemczech. To problem dla mniejszych, polskich firm, których nie stać na zaoferowanie takich warunków, jakie dają zagraniczne koncerny.
– Konkurencja i walka o pracownika jest dość duża. Rynek IT, rynek teleinformatyczny jest rynkiem pracownika. To pracownik decyduje, dlaczego przychodzi do firmy. I bardzo często obserwuję, że wypłata wcale nie jest tego powodem, a raczej to, czy może pracować nad innowacyjnymi projektami – uważa Ciepluch.
To właśnie wysokie kwalifikacje miejscowych pracowników zadecydowały o tym, że to tutaj stworzono i rozwinięto technologię 4G. Sieć 4G umożliwiała rozwój szybkiego internetu, w tym mobilnego, co ma szczególne znaczenie dla korzystania z usług online, multimediów czy gier.
– Nokia Solutions and Network (NSN) jest jednym z trzech dostawców takich rozwiązań na świecie. Wszyscy operatorzy w Polsce korzystają z rozwiązań NSN. Można powiedzieć, że technologia 4G od szkiców, od specyfikacji, poprzez rozwój, testowanie, została zrobiona we Wrocławiu. Teraz główną technologią, która jest w rozwoju, w badaniach, jest to technologia 5G. Technologia, która wejdzie pod strzechy w 2020 roku – wyjaśnia dyrektor w Nokia Solutions and Networks.
Nic nie wskazuje na to, żeby popyt na innowacje projekty ICT miał spadać w najbliższym czasie. Rosnące znaczenie tej branży wynika wprost ze zmian technologicznych, jakie przechodzi obecnie polska gospodarka. Polskie firmy działające w warunkach otwartej gospodarki oraz wspólnego rynku UE są zmuszone inwestować w nowy sprzęt, oprogramowanie i usługi, by utrzymywać konkurencyjność. Ważnym klientem sektora ICT jest także administracja, która stopniowo przechodzi proces informatyzacji.
Wysokie zamówienia ze strony firm i sektora publicznego częściowo są zasługą środków unijnych. W latach 2007-2013 PARP przeznaczyła na wsparcie projektów ICT ponad 15 mld zł. Obecnie obowiązujący Program Operacyjny Inteligentny Rozwój ma zwiększyć potencjał innowacyjny polskich firm i ułatwić im zagraniczną ekspansję. To będzie sprzyjało dalszemu wzrostowi zatrudnienia i płac, jakie dostają informatycy.
– Dwa lata temu liczba pracowników we Wrocławiu wynosiła około 1,3 tys. ludzi. Aktualnie jest ich ponad 1,9 tys. i cały czas ta liczba rośnie w zależności od potrzeb biznesowych. Strategia firmy mówi o tym, żeby rozwijać się w Polsce, rozwijać się we Wrocławiu, rozwijać się w Krakowie, bo doświadczenia, które zostały zdobyte na przestrzeni ostatnich 11 lat, mówią o tym, że to jest dobry rynek, żeby tu można rosnąć, rozwijać się – uważa Bartosz Ciepluch.
Wielu informatyków lub analityków biznesowych nie pracuje w oparciu o umowę o pracę na czas nieokreślony, lecz w trybie projektowym. To dlatego pojawia się także wiele ofert pracy na 3 lub 6 miesięcy, które są związane z konkretnymi zamówieniami ze strony klientów. Duża elastyczność rynku pracy dla informatyków to większy wybór projektów, które pozwalają im się lepiej rozwijać czy też realizować własne ambicje.
Czytaj także
- 2024-07-25: Polscy producenci gier coraz mocniej obecni na zagranicznych rynkach. Wykorzystanie nowych technologii, w tym sztucznej inteligencji, może zwiększyć ich konkurencyjność
- 2024-07-17: Sektor MŚP wyczekuje cofnięcia Polskiego Ładu. W 2025 roku mały biznes może liczyć na więcej korzystnych zmian
- 2024-07-09: Poprawa dostępu do finansowania może napędzić innowacje w firmach. Banki będą miały do odegrania ważną rolę w transformacji cyfrowej i energetycznej gospodarki
- 2024-07-12: Małe firmy mają utrudniony dostęp do finansowania działalności innowacyjnej. Fundusze unijne pomogą odblokować środki na takie inwestycje
- 2024-07-10: Banki mogą nie być w stanie sfinansować wielkich inwestycji w gospodarce. Sektor apeluje o zmiany w formule opodatkowania
- 2024-07-16: Polskie banki nie zwalniają procesu digitalizacji. Wydatki na technologie stanowią nawet do 70 proc. ich kosztów
- 2024-07-15: Małe i średnie firmy w UE zbyt wolno się cyfryzują. Polskie przedsiębiorstwa dużo poniżej unijnej średniej
- 2024-07-25: E-konsumenci wybierają jak najszybsze i najprostsze opcje płatności online. Coraz bardziej interesują się płatnościami odroczonymi i ratalnymi
- 2024-06-25: Grupa LUX MED szuka medycznych innowatorów. Najlepsi mogą liczyć na potężny zastrzyk finansowania
- 2024-07-24: Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Bankowość
![](https://www.newseria.pl/files/11111/677-bgk,w_274,_small.jpg)
Banki spółdzielcze z coraz większą rolą w finansowaniu rolników i firm. Nadmierne regulacje i niejednoznaczne przepisy ograniczają ich rozwój
Banki spółdzielcze odpowiadają w Polsce za ponad 60 proc. finansowania rolnictwa i niemal 20 proc. finansowania MŚP, a także obsługują 60 proc. jednostek samorządu terytorialnego. Ich rola w lokalnych społecznościach jest więc znacząca, bo są tam pierwszym wyborem dla rolników i mniejszych firm. Zmienność środowiska prawnego – zarówno nowe inicjatywy legislacyjne, jak i niepewność związana z interpretacją prawa – wpłynęła jednak na spadek przewidywalności warunków funkcjonowania banków. – Potrzebujemy deregulacji, zmniejszenia liczby przepisów, zwiększenia ich przejrzystości i jednoznaczności – podkreśla Krzysztof Karwowski, prezes zarządu Banku Spółdzielczego w Szczytnie.
Handel
E-konsumenci wybierają jak najszybsze i najprostsze opcje płatności online. Coraz bardziej interesują się płatnościami odroczonymi i ratalnymi
![](https://www.newseria.pl/files/11111/tpay-platnosci-foto,w_133,r_png,_small.png)
Szybkie płatności, a w szczególności Blik, to metody najchętniej wybierane przez klientów podczas zakupów internetowych. W ostatnim czasie rośnie jednak popularność płatności odroczonych oraz rozłożenia płatności na raty – twierdzą przedstawiciele e-commerce. Niezmiennie ktoś, kto chce osiągnąć sukces w handlu w sieci, musi oferować wszystkie możliwe metody płatności. Jeśli klient nie znajdzie na stronie swojej ulubionej, zwykle rezygnuje z zakupu.
Firma
Polscy producenci gier coraz mocniej obecni na zagranicznych rynkach. Wykorzystanie nowych technologii, w tym sztucznej inteligencji, może zwiększyć ich konkurencyjność
![](https://www.newseria.pl/files/11111/lichthund-gielda-foto,w_133,r_png,_small.png)
Jeszcze w tym roku rynek gier mobilnych w Polsce może przekroczyć wartość 142 mln dol., a do 2027 roku liczba użytkowników może sięgnąć 6,5 mln – wynika z danych portalu Statista. Również cała szeroko rozumiana branża gier wideo ma przed sobą dobre perspektywy, czemu sprzyjają zmiany technologiczne oraz pokoleniowe. Na tych trendach korzystają polskie firmy gamingowe i widzą w tym szanse na coraz mocniejszą ekspansję na zagranicznych rynkach. Studio Lichthund, które niedawno zadebiutowało na NewConnect, korzysta z narzędzi opartych na sztucznej inteligencji w procesie tworzenia gier. W ciągu roku planuje wypuścić dwie nowe produkcje – Food Truck Empire i Bulldog.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.