Newsy

35 lat prac nad jednolitym patentem europejskim. Znowu może nie być konsensusu

2012-05-31  |  06:35
Mówi:dr Alicja Adamczak
Funkcja:Prezes
Firma:Urząd Patentowy RP
  • MP4

     - Jednolity patent europejski nie jest złym rozwiązaniem, ale sedno jego powodzenia tkwi w jego szczegółach - uważa dr Alicja Adamczak, prezes Urzędu Patentowego RP. Pomysł wprowadzenia europejskiego jednolitego patentu budzi w Polsce spore kontrowersje.

    Po jednej stronie sporu są przedsiębiorcy i rzecznicy patentowi, którzy alarmują, że nowe przepisy zaszkodzą polskim firmom. Z drugiej strony Ministerstwo Gospodarki zapewnia, że będzie dla nich szansą do zwiększenia innowacyjności.

     - Sedno powodzenia tego przedsięwzięcia tkwi w szczegółach projektu, czyli rozporządzeniach, które zostały wstępnie przyjęte, jak również w porozumieniu, co do funkcjonowania sądu centralnego i sądów regionalnych dla europejskiego patentu jednolitego - mówi dr Alicja Adamczak, prezes Urzędu Patentowego RP.

    I dodaje: - Jest to nadzieja, ale wiele rzeczy powinno być jeszcze tam udoskonalonych.

    Kontrowersje budzą przepisy dotyczące obowiązku składania wniosku o ochronę patentową w jednym z trzech języków roboczych Unii Europejskiej, czyli angielskim, francuskim lub niemieckim. Cała dokumentacja i baza patentów będzie również w tych językach. To oznacza, że przedsiębiorca, który będzie chciał złożyć wniosek, musi przejrzeć obcojęzyczną bazę kilku milionów patentów, by sprawdzić, czy patent ten nie jest chroniony w innym unijnym kraju.

    Poza tym w przypadku oskarżenia o naruszenie patentu rozprawa będzie się toczyła poza Polską. To może oznaczać poważne koszty dla oskarżonego przedsiębiorcy, ale również brak możliwości obrony.

    Ministerstwo Gospodarki liczy na to, że jednolity patent europejski zachęci polskie firmy do zgłaszania swoich patentów. Zainteresowanie obowiązującym dziś w UE rozwiązaniem nie jest w Polsce duże. Rocznie Polacy występują o ok. 200 patentów europejskich.

     - Od wielu lat obowiązuje patent europejski, nazwijmy go patentem klasycznym, który oznacza de facto wiązkę patentów krajowych, które obowiązują indywidualnie w poszczególnych krajach członkowskich Europejskiej Organizacji Patentowej, czyli 25 krajach UE, poza Hiszpanią i Włochami - wyjaśnia dr Alicja Adamczak.

    Aby uzyskać taki patent, przedsiębiorca składa wniosek w języku polskim. Musi jednak dostarczyć tłumaczenie na angielski, niemiecki lub francuski. Dodatkowo przedsiębiorca musi wystąpić o zatwierdzenie we wszystkich krajach wskazanych we wniosku, w których chce mieć ochronę.

     - Projektowany patent europejski o skutku jednolitym ma dać szansę na jednolitą, równoległą ochronę we wszystkich krajach przynależących do wzmocnionej współpracy, bo na takiej zasadzie pierwsze rozwiązania zostały przyjęte - dodaje prezes Urzędu Patentowego.

    Prace nad projektem jednolitego patentu w UE trwają już 35 lat.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Przed Europą wiele lat zwiększonych wydatków na zbrojenia. To obciąży krajowe budżety

    – Bezpieczeństwo militarne trzeba finansować bezpiecznie, uwzględniając bezpieczeństwo finansów publicznych, bezpieczeństwo ekonomiczne – mówi dr Sławomir Dudek, prezes Instytutu Finansów Publicznych. Proponowane przez KE poluzowanie reguły fiskalnej pozwalającej na mocniejsze zadłużanie się rządów to zdaniem ekonomistów krok we właściwym kierunku, ale skuteczny na krótką metę. W dłuższej perspektywie konieczne jest wspólne unijne finansowanie, np. w ramach nowego budżetu UE, i wspólne programy zbrojeniowe, a także szukanie kapitału na rynkach finansowych.

    Prawo

    Duże projekty fotowoltaiczne w Polsce mocno spowolnione. Największymi problemami nadmierna biurokracja i chaos interpretacyjny

    Długotrwałe procedury, nadmierna biurokracja i często niejednoznaczne interpretacje przepisów hamują rozwój fotowoltaiki w Polsce – wynika z raportu Polskiego Stowarzyszenia Fotowoltaiki. Inwestorzy wskazują uzyskanie warunków przyłączenia jako najbardziej problematyczny etap procesu inwestycyjnego. Barierą jest też skala wydanych odmów przyłączenia do sieci, co odstrasza inwestorów. Zmiany są konieczne, zwłaszcza w kontekście dyrektywy RED III, która wskazuje na konieczność przyspieszenia, uproszczenia i ujednolicenia procedur administracyjnych dla inwestycji w OZE.

    Konsument

    Czterech na 10 Polaków miało do czynienia z deepfake’ami. Cyberprzęstępcy coraz skuteczniej wykorzystują manipulowane treści

    Deepfaki, czyli wygenerowane bądź też zmanipulowane przez sztuczną inteligencję zdjęcia, dźwięki lub treści wideo, to jedna z najbardziej kontrowersyjnych technologii naszych czasów. Do jej tworzenia wykorzystywane są zaawansowane algorytmy AI, dlatego użytkownikom coraz trudniej jest odróżnić treści rzeczywiste od fałszywych. Z raportu „Dezinformacja oczami Polaków 2024” wynika, że cztery na 10 badanych osób miało do czynienia z takimi treściami. To o tyle istotne, że deepfaki bywają wykorzystywane do manipulacji, szantażu, niszczenia reputacji, oszustw i wyłudzeń finansowych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.