Mówi: | Beata Tylman |
Funkcja: | dyrektor |
Firma: | Zespół Pomocy Publicznej PwC Polska |
Łatwiejsze inwestycje w specjalnych strefach ekonomicznych, ale z niższym wsparciem publicznym. Rząd przyjął nowe przepisy
Dzięki przyjętym wczoraj przez rząd zmianom w przepisach o specjalnych strefach ekonomicznych mają się poprawić warunki dla małych i nowych inwestorów. Choć z uwagi na wdrożenie unijnego prawa maksymalna wysokość pomocy publicznej będzie maleć, w ciągu najbliższych lat inwestorzy mogą liczyć na nawet 500 mln euro rocznie. SSE stają się coraz ważniejszym czynnikiem, bo maleje dostępność innych sposobów wsparcia.
‒ W tym momencie specjalne strefy ekonomiczne nabierają zupełnie innej atrakcyjności. One w wielu przypadkach są jedyną możliwością przyciągnięcia inwestora, jedyną możliwością dania mu tej zachęty do inwestowania. Z tej perspektywy to bardzo duży motywator, a dla niektórych inwestorów nawet jedyny – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Beata Tylman, dyrektor Zespołu Pomocy Publicznej PwC Polska.
Rada Ministrów na wczorajszym posiedzeniu przyjęła trzy nowe projekty związane z SSE. Nowelizacja ustawy o strefach ma ułatwić składanie wniosków o przyznanie pomocy publicznej. Pomoc publiczna dla inwestorów w SSE została w projekcie nowelizacji dokładnie sprecyzowana, pojawiły się także zasady dotyczące zwrotu wsparcia. Projekt resortu gospodarki ma też na celu ujednolicenie zasad zmiany zezwolenia na działalność w strefie, przede wszystkim w zakresie obniżenia warunku zatrudnienia.
Przyjęte rozporządzenia zmieniają kryteria dotyczące obejmowania nowych gruntów specjalną strefą ekonomiczną oraz wprowadzają unijne wymogi związane z obniżeniem maksymalnej wysokości wsparcia publicznego.
‒ Przede wszystkim główna zmiana to wprowadzenie nowej mapy pomocy regionalnej, bo jednak Polska już jest trochę bogatszym krajem, niż była 7 lat temu. Właściwie bez zmian pozostaną tylko województwa wschodnie. Ta mapa pomocy regionalnej w tym kształcie będzie obowiązywała tylko do końca 2016 roku. A od początku 2017 roku będziemy mieli jeszcze mniejsze progi – tłumaczy Tylman.
Zgodnie z rozporządzeniem maksymalna wysokość wsparcia dla województw wschodnich wyniesie 50 proc. kosztów kwalifikowanych, 25 proc. w województwach dolnośląskim, wielkopolskim i śląskim, 20 proc. w regionie warszawskim zachodnim, 15 proc. w samej Warszawie i 35 proc. w pozostałych regionach kraju. Na maksymalną intensywność pomocy publicznej mogą liczyć jedynie mali przedsiębiorcy – dla średnich i dużych inwestorów progi są proporcjonalnie niższe.
‒ Kolejna zmiana jest dosyć istotna dla tych, którzy szykują w tej chwili do rozszerzenie strefy o grunty. Zmiany wprowadzają kryteria wejścia. Dla niektórych województw te standardowe kryteria wejścia będą obniżone o 20 i o 30 proc., ale tylko do końca 2016 roku, a od 2017 roku będą one o wiele bardziej ostre – podkreśla Tylman.
Zgodnie z rozporządzeniem dla powiatów o niskiej stopie bezrobocia chcący rozszerzyć SSE inwestor musi zadeklarować stworzenie co najmniej 400 nowych miejsc pracy lub zainwestować co najmniej 280 mln zł, czyli o 20 proc. mniej niż obecnie. Jednak dla powiatów o stopie bezrobocia przekraczającej średnią krajową wymogi te zostały obniżone aż o 30 proc. i wynoszą odpowiednio od 140 do zaledwie 35 miejsc pracy (w zależności od stopy bezrobocia) lub od 97 do 12 mln zł.
Tylman dodaje, że choć po 2016 r. można spodziewać się zaostrzenia warunków pomocy publicznej w SSE, to instrument ten pozostanie atrakcyjny. Unijna perspektywa budżetowa na lata 2014-2020 zakłada niemal całkowitą rezygnację z pomocy publicznej dla dużych inwestorów poza SSE, trudniej o środki będzie też małym i średnim przedsiębiorcom. Dlatego SSE pozostaną jedynym tak dużym i dostępnym sposobem uzyskania wsparcia.
Ministerstwo Gospodarki przypomina, że średnia roczna wartość inwestycji w SSE, na które zezwolenia wydano w ciągu ostatnich trzech lat, wyniosła 6,5 mld zł. Resort szacuje, że w kolejnych latach średnioroczne koszty powinny wynieść ok. 6 mld zł, co przy założeniu średnio 35-proc. wsparcia publicznego przełoży się na ok. 500 mln euro (ponad 2 mld zł) dotacji rocznie.
Czytaj także
- 2025-03-04: Przedsiębiorcy apelują o deregulację i stabilny system podatkowy. Obecne przepisy są szczególnie uciążliwe dla małych i średnich firm
- 2025-03-05: Biznes coraz chętniej angażuje się w działania społeczne. To ważny partner dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy
- 2025-03-04: Realizacja Planu dla Chorób Rzadkich przyspiesza. Są już nowe warunki wyceny i poszerza się pakiet badań screeningowych
- 2025-03-05: Sztuczna inteligencja usprawni załatwianie spraw urzędowych. Polski model językowy PLLuM zadebiutuje w mObywatelu
- 2025-03-05: KE pracuje nad planem działań dla przemysłu motoryzacyjnego. Eksperci widzą dla niego przyszłość w technologiach bezemisyjnych
- 2025-02-17: Rośnie wymiana handlowa Polski z Hiszpanią. Są perspektywy na dalszą współpracę w wielu branżach
- 2025-02-27: Komisja Europejska podtrzymuje dążenie do pełnej dekarbonizacji. Polityka klimatyczna zakładać będzie wsparcie przemysłu
- 2025-02-21: Trzy lata wojny w Ukrainie. UE i kraje członkowskie przeznaczyły na wsparcie dla Ukrainy ponad 134 mld euro
- 2025-02-24: Problem patotreści w internecie narasta. Potrzebna edukacja dzieci, rodziców i nauczycieli
- 2025-02-19: Polskie mleczarstwo przygotowuje się do silniejszej konkurencji na zagranicznych rynkach. Potrzebuje wsparcia systemowego
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Problemy społeczne

Pracodawcy chcą ułatwień w zatrudnianiu cudzoziemców. Strategia migracyjna ograniczy jednak napływ imigrantów
Zatrudnianie obcokrajowców, zwłaszcza w zawodach, w których brakuje rąk do pracy i wykwalifikowanej siły roboczej, może być sposobem na częściowe uzupełnienie niedoborów kadrowych, z którymi coraz częściej borykają się polscy pracodawcy. Choć firmy apelują o maksymalne ułatwienie tego procesu, to proponowana przez rząd strategia migracyjna podkreśla raczej potrzebę kontrolowania napływu migrantów.
Handel
Planowana podwyżka akcyzy na e-papierosy skłoni palaczy do wyboru bardziej szkodliwych używek. Wrócą też do tradycyjnych papierosów

Trwają prace nad projektem regulacji, która wprowadza wysoką akcyzę na e-papierosy jednorazowe, urządzenia do waporyzacji i podgrzewacze, co ma na celu ograniczenie spożycia wyrobów nikotynowych, szczególnie wśród młodzieży. Jednak eksperci podkreślają, że zmiany mogą przynieść więcej szkód niż korzyści, zmuszając konsumentów do sięgnięcia po tańsze, ale bardziej szkodliwe alternatywy i utrwalając nawyk palenia tradycyjnych papierosów. Wyższe ceny produktów alternatywnych mogą również prowadzić do wzrostu szarej strefy i trudności w realizacji założeń fiskalnych oraz uderzyć w tysiące polskich MŚP.
Infrastruktura
Priorytetem osób kupujących mieszkanie jest dostęp do zielonych terenów. To ma istotny wpływ na ich dobrostan

Badania pokazują, że Polacy cenią bliskość natury bardziej niż sąsiedztwo aptek czy żłobków. – Aby zapewnić kontakt z naturą, osiedla powinny być rozplanowane z dużym poszanowaniem środowiska – podkreślają eksperci z APA Wojciechowski Architekci, projektanci osiedla Onelife w warszawskim Powsinie.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.