Newsy

Czeska kopalnia od roku działała bez oceny oddziaływania na środowisko. Polski rząd wykorzysta ten fakt podczas negocjacji w sprawie Turowa

2022-01-18  |  11:46

Polska i Czechy wznowiły negocjacje dotyczące działalności kopalni węgla brunatnego w Turowie. Przedstawiciel MSZ Paweł Jabłoński wskazuje, że konflikt wciąż jest daleki od rozwiązania, ale mimo to rząd liczy na wypracowanie satysfakcjonującego dla obu stron porozumienia. Asem w rękawie polskich negocjatorów może okazać się kwestia położonej tuż przy granicy czeskiej kopalni węgla kamiennego ČSM. Polska chce zarzucić Czechom, że pod koniec 2021 roku przedłużyli jej koncesję bez przeprowadzenia nowej oceny oddziaływania na środowisko i konsultacji transgranicznych. – Zareagowaliśmy niezwłocznie, kiedy dowiedzieliśmy się o tej decyzji, bo uważamy, że ta sprawa wymaga wyjaśnienia – mówi Paweł Jabłoński.

30 grudnia ub.r. została wydana pewna decyzja administracyjna dotycząca jednej z kopalni położonych na terenie Republiki Czeskiej. Mamy powody uważać, że ta decyzja została wydana bez koniecznych uzgodnień środowiskowych. Będziemy chcieli również tę sprawę niezwłocznie wyjaśnić, zwróciliśmy się już o to do strony czeskiej. I mam nadzieję, że uda się tę sprawę rozwiązać w drodze rozmów dwustronnych – mówi agencji Newseria Biznes Paweł Jabłoński, podsekretarz stanu w MSZ ds. współpracy ekonomicznej i rozwojowej.

Chodzi o działalność czeskiej głębinowej kopalni węgla kamiennego ČSM, położonej tuż przy granicy z Polską. Jak podkreśliła w poniedziałek na Twitterze Wanda Buk, członek zarządu PGE, kopalnia przez ostatni rok działała bez oceny środowiskowej, a wydana pod koniec grudnia decyzja nie została poprzedzona obowiązkowymi uzgodnieniami transgranicznymi. Koncesja została przedłużona pomimo uwag zgłaszanych przez polską stronę, dotyczących wpływu kopalni na teren powiatu cieszyńskiego w województwie śląskim. Innymi słowy: Polska na zarzuty w sprawie Turowa ma odpowiedzieć identycznymi zarzutami dotyczącymi kopalni ČSM.

– Zareagowaliśmy niezwłocznie, kiedy dowiedzieliśmy się o tej decyzji, bo uważamy, że ta sprawa wymaga przede wszystkim wyjaśnienia. I na pewno będziemy o tej sprawie ze stroną czeską rozmawiali – mówi podsekretarz stanu w MSZ ds. współpracy ekonomicznej i rozwojowej.

We wtorek do Warszawy przyjechała czeska delegacja na czele z nową minister środowiska Anną Hubaczkovą (wcześniejsze negocjacje prowadził jej poprzednik, Richard Brabec), która spotka się z szefową resortu klimatu i środowiska Anną Moskwą. Będzie to pierwsze spotkanie dotyczące Turowa od ponad dwóch miesięcy.

Zaczynamy na nowo negocjacje ze stroną czeską. W ubiegłym tygodniu w Czechach został zaprzysiężony nowy rząd i teraz mamy powrót do rozmów. Te rozmowy po raz pierwszy odbędą się w Warszawie i mam nadzieję, że to świadczy o zmianie podejścia do tej sprawy z czeskiej strony, bo niestety poprzedni rząd bardzo długo pozorował negocjacje i wolę zawarcia porozumienia. Wydaje się, że nowy chce podejść do tego nieco inaczej – mówi Paweł Jabłoński.

W lutym ubiegłego roku Czechy wniosły do Trybunału Sprawiedliwości UE (TSUE) skargę przeciwko Polsce, dotyczącą rozbudowy przygranicznej kopalni węgla brunatnego Turów. Jednocześnie wystąpiły o zastosowanie tzw. środka tymczasowego, czyli nakaz wstrzymania wydobycia. Czesi zarzucili Polsce niezgodne z unijnym prawem przedłużenie koncesji dla tej kopalni i argumentowali, że wpływa ona na poziom lokalnych wód gruntowych, pozbawiając dostępu do wody mieszkańców pobliskiego Liberca, którzy skarżą się też na hałas, pył i zanieczyszczenia związane z działaniem odkrywki.  

TSUE 21 maja ub.r. przychylił się do wniosku Czechów i nakazał natychmiastowe wstrzymanie wydobycia węgla w Turowie. Rząd Mateusza Morawieckiego nie akceptuje jednak decyzji Trybunału i nie zamierza zamknąć kopalni, wskazując na potrzebę zachowania krajowego bezpieczeństwa energetycznego. W efekcie Polsce naliczana jest dzienna kara w wysokości 500 tys. euro za niedostosowanie się do decyzji TSUE. Rząd wskazuje, że kary płacić nie zamierza, ale jednocześnie podkreśla chęć polubownego rozwiązania sporu z Czechami. Negocjacje w tej sprawie rozpoczęły się w czerwcu ub.r., ale po odbyciu łącznie 18 spotkań zostały przerwane w listopadzie, do czasu ukonstytuowania się w Czechach nowego rządu.

– Jestem daleki od zapowiadania przełomu w negocjacjach. Sam fakt, że ten spór toczy się tak długo i że został wywołany przez stronę czeską poprzez złożenie skargi do Trybunału Sprawiedliwości, to był bardzo poważny cios w dobre stosunki polsko-czeskie. Niestety, poprzedni czeski rząd zdecydował się na coś takiego. My jesteśmy zdania, że spory dwustronne należy rozwiązywać dwustronnie. Mamy nadzieję, że wszystkie sprawy dotyczące Turowa, dotyczące kopalni na pograniczu w Zagłębiu Ostrawsko-Karwińskim, ale także inne sprawy między Polską a Czechami będziemy właśnie w ten sposób rozwiązywali – podkreśla wiceminister spraw zagranicznych.

Jak wskazuje, polsko-czeski konflikt w sprawie Turowa wciąż jest daleki od rozwiązania, ale mimo to rząd liczy na wypracowanie satysfakcjonującego dla obu stron porozumienia, dzięki któremu odkrywka w Turowie będzie mogła kontynuować działalność (w ubiegłym roku Minister Klimatu i Środowiska wydał koncesję na jej rozbudowę, tym samym umożliwiając wydobywanie w niej węgla do 2044 roku). 3 lutego br. ma zostać również ogłoszona opinia rzecznika generalnego TSUE w sprawie dotyczącej kopalni węgla brunatnego Turów.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Handel

Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.

Problemy społeczne

Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi

Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.