Mówi: | Krzysztof Kondraciuk |
Funkcja: | Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad |
Dziś Krajowa Izba Odwoławcza rozpatruje odwołania w przetargu na viaTOLL. Termin wyłonienia nowego operatora może stanąć pod znakiem zapytania
Kapsch Telematic Services, dotychczasowy operator elektronicznego systemu poboru opłat viaTOLL, oraz konsorcjum Skyways odwołały się od decyzji Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, która zaprosiła wszystkie 9 zainteresowanych konsorcjów do udziału w kolejnym etapie postępowania. Do końca roku GDDKiA chce wyłonić w nim nowego zarządcę sytemu poboru opłat od kierowców. Zarówno Kapsch, jak i Skyways dowodzą, że pozostałe firmy nie spełniają wszystkich wymaganych warunków. Krajowa Izba Odwoławcza na dziś wyznaczyła termin rozpatrzenia zażaleń.
– W maju zostały złożone dwa odwołania w postępowaniu dotyczącym viaTOLL, które obecnie czekają na rozstrzygnięcie w Krajowej Izbie Odwoławczej. Spodziewamy się ich w najbliższym czasie, w ciągu 2–3 tygodni. Jeśli będą dla nas korzystne, to będziemy kontynuowali postępowanie, żeby we wrześniu móc opracować nową specyfikację warunków zamówienia i aby wykonawcy mogli złożyć oferty. Chcemy na przełomie 2017–2018 roku rozstrzygnąć przetarg i podpisać umowę z nowym operatorem – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Krzysztof Kondraciuk, Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad.
Odwołania od decyzji GDDKiA, która dopuściła do udziału w postępowaniu na nowego operatora systemu poboru opłat viaTOLL wszystkie zainteresowane podmioty złożyły 2 maja br. Kapsch Telematic Services oraz konsorcjum Skyways. Podmioty wskazują, że pozostałe firmy nie spełniają ich zdaniem warunków wymaganych do udziału w kolejnym etapie.
Zarówno GDDKiA, jak i pozostali uczestnicy nie zgadzają się z treścią odwołań Kapsch i Skyways. Krajowa Izba Odwoławcza nie wyznaczyła jeszcze terminu rozprawy, jednak GDDKiA wspólnie z grupą doradców prawnych i technicznych jest w trakcie opracowywania odpowiedzi na poszczególne zarzuty.
Po konsultacji z resortem infrastruktury GDDKiA zdecydowała się pomimo odwołań finalizować prace nad materiałami oraz obszarami do dialogu, które zostaną przekazane uczestnikom w II etapie postępowania na nowego operatora viaTOLL.
Jak poinformował rzecznik GDDKiA Jan Krynicki, z uwagi na możliwość wykorzystania środków ochrony prawnej przez poszczególnych uczestników postępowania, trudno jest przewidzieć termin zakończenia konkursu i podpisania umowy z nowym operatorem viaTOLL.
Obecny harmonogram zakłada, że w lipcu zakończy się dialog konkurencyjny z zainteresowanymi firmami, a we wrześniu GDDKiA przekaże finalną specyfikację zamówienia. Nowy kontrakt miałby zostać zawarty na przełomie obecnego i 2018 roku. Te terminy są jednak uzależnione od wyniku rozpatrzenia odwołań i decyzji Krajowej Izby Odwoławczej.
Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad Krzysztof Kondraciuk zauważa, że celem będzie w przyszłości zwiększenie wpływów, które elektroniczny system poboru opłat od kierowców przynosi do budżetu.
– Od początku funkcjonowania viaTOLL zebrał kwotę prawie 7,7 mld zł. Daje to mniej więcej około 5 mln dziennie, aczkolwiek zawsze jest jakiś niedosyt. Ta kwota mogłaby być wyższa, ale wszystko przed nami. Oczywiście będziemy się starali objąć systemem viaTOLL jeszcze kilkaset kilometrów dróg i zwiększyć te dochody. Ostateczną decyzję podejmie jednak resort infrastruktury – mówi Krzysztof Kondraciuk.
System viaTOLL od początku swojego istnienia zwiększył przychody o 80 proc. (do 7,8 mld zł), podczas gdy koszty obsługi systemu wzrosły jedynie o 20 proc. (z 228 mln zł w 2012 roku do 255 mln zł w 2016 roku). Rentowność systemu dla Skarbu Państwa mogłaby być jeszcze wyższa, jeśli obejmie on zakładaną pierwotnie sieć dróg. Każde kolejne rozszerzenie istotnie zwiększa przychody, nie mając przy tym znaczącego wpływu na koszty obsługi systemu. Pozyskanie dodatkowych 100 mln zł przychodu to 1,7 mln kosztów. Koszty całej inwestycji budowy systemu viaTOLL zwróciły się już po 17 miesiącach jego funkcjonowania. System jest prawie całkowicie szczelny, co oznacza, że niemal każdy, kto ma płacić za przejazd, robi to.
GDDKiA, wyłaniając operatora w przetargu, zadecyduje o tym, jak będzie wyglądał nowy viaTOLL. Kapsch, dotychczasowy zarządca systemu chce rozwijać obecny system radiowy wsparty siecią bramownic. Część podmiotów z kolei oparła swoje pomysły na technologii satelitarnej. Wyłoniony w przetargu nowy operator viaTOLL będzie nie tylko odpowiadał za miliardowe przychody do budżetu państwa, lecz także będzie zarządzał bazą wrażliwych danych milionów kierowców i bazą kompletnych informacji o ruchu drogowym w całym kraju.
– Szukamy innowacji, nowych rozwiązań. Nic nie zostało rozstrzygnięte, ponieważ jest to dialog konkurencyjny, wykonawcy proponują na razie pewne rozwiązania. Postaramy się wybrać te najbardziej optymalne i nowoczesne – zapowiada Krzysztof Kondraciuk.
Elektroniczny system poboru opłat za przejazdy wybranymi odcinkami dróg krajowych viaTOLL został wprowadzony w lipcu 2011 roku i zastąpił karty opłaty drogowej (winiety). Z viaTOLL obowiązkowo muszą korzystać kierowcy autobusów i pojazdów ciężarowych o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 t. Utrzymaniem systemu na zlecenie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zajmuje się spółka Kapsch Telematic Services, której kontrakt wygasa w 2018 roku.
W grudniu Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosiła postępowanie, w którym ma zostać wyłoniony nowy operator viaTOLL. Wnioski o dopuszczenie do udziału w postępowaniu złożyło dziewięć podmiotów. Na liście oferentów są: słowacki SkyToll, konsorcjum, w skład którego wchodzą Comarch i Orange Polska, austriacki Kapsch (dotychczasowy zarządca), konsorcjum powołane przez T-Systems i Strabag, i-CELL (narodowy operator podobnego systemu na Węgrzech), niemiecki Vitronic, francuska Grupa Egis w konsorcjum z TK Telekom, włoski AutostradeTech oraz Neurosoft i ID Block Systems – oba pochodzące z Polski.
W kwietniu odbyły się trzy rundy pytań oraz wyjaśnień i uzupełnień wniosków. Po rozpatrzeniu zgłoszeń GDDKiA orzekła, że wszystkie podmioty spełniają wymagane warunki i zostaną zaproszone do dalszego udziału w postępowaniu. GDDKiA chce zawrzeć umowę z nowym operatorem krajowego systemu poboru opłat drogowych viaTOLL na sześć lat (od 3 listopada 2018 r. do 2 listopada 2024 r). Obecnie operatorem viaTOLL jest Kapsch Telematic Services, z którym umowa wygasa w listopadzie przyszłego roku.
Czytaj także
- 2024-11-13: Europejscy rolnicy przeciw umowie UE i Mercosur. Obawiają się zalewu taniej żywności z Ameryki Południowej
- 2024-11-12: Polskę czeka boom w magazynach energii. Rząd pracuje nad nowymi przepisami
- 2024-11-25: Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu
- 2024-11-22: Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
- 2024-11-14: Dane satelitarne wspomagają leśników. Pomagają przeciwdziałać pożarom oraz kradzieżom drewna
- 2024-11-19: Dane satelitarne wykorzystywane w ochronie granic zewnętrznych UE. Służą do wykrywania przestępczości transgranicznej i nielegalnej migracji
- 2024-11-22: Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
- 2024-11-05: Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
- 2024-11-04: Resort rolnictwa chce uporządkować kwestię dzierżawy rolniczej. Dzierżawcy mają zyskać dostęp do unijnych dopłat
- 2024-10-30: Wydatkowanie funduszy europejskich przez samorządy. Polska chce promować ten model w UE
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Rolnictwo
Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu
Do 2031 roku rynek usług związanych z danymi satelitarnymi ma wzrosnąć ponad czterokrotnie – przewidują analitycy. Na rosnącą podaż wpływ może mieć nałożony na dużą część przedsiębiorców, w tym producentów rolnych, obowiązek raportowania wpływu środowiskowego. Dane satelitarne są jednak cennym narzędziem również w rękach urbanistów i samorządowców. Z dokładnością do milimetrów pokazują zjawiska takie jak np. osiadanie gruntów, co pozwala na wczesne podejmowanie decyzji o kluczowych modernizacjach infrastruktury.
Prawo
Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów
Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.
Ochrona środowiska
Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru
Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.