Mówi: | Jakub Bińkowski |
Funkcja: | analityk |
Firma: | Warsaw Enterprise Institute |
Prawo zamówień publicznych wciąż z wadami. Problemy pokazuje ciągnący się przetarg na system zarządzania drukiem dla ZUS-u
Pomimo ubiegłorocznej nowelizacji ustawy Prawo zamówień publicznych wciąż są duże problemy z przetargami. Na ich rozstrzygnięcie trzeba często czekać latami. Głównie z powodu braku jednoznacznej definicji rażąco niskiej ceny, a także wciąż zbyt małej roli innych czynników niż cena w procesie oceny ofert. Skalę problemu pokazuje m.in. trwający od kwietnia 2014 r. przetarg na dostawę drukarek i urządzeń wielofunkcyjnych wraz z materiałami eksploatacyjnymi i serwisem dla Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
‒ Wiele przetargów jest zamrożonych do momentu jakiegoś rozstrzygnięcia. Wynika to z nieprecyzyjnych przepisów – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Jakub Bińkowski, analityk Warsaw Enterprise Institute. ‒ W obecnym stanie prawnym i faktycznym przetarg może być zamrożony na wiele miesięcy, pewnie nawet lat. Ostatecznie nikt na tym nie zyskuje, a wszyscy tracą.
Raport przygotowany przez Warsaw Enterprise Institute pokazuje, że jednym z głównych problemów z prawem zamówień publicznych jest brak jasnej definicji rażąco niskiej ceny. Po ubiegłorocznej nowelizacji ustawy zamawiający ma obowiązek zażądać wyjaśnienia od oferenta, który proponuje cenę niższą o co najmniej 30 proc. od wartości zamówienia lub od średniej ceny wszystkich ofert. W innych przypadkach zamawiający ma takie prawo.
WEI zwraca uwagę na to, że przepisy są niejasne, a do tego nie ograniczają procedur odwoławczych. Zamawiający może domagać się wyjaśnień od wszystkich oferentów, nawet gdy proponowana przez nich cena jest tylko nieznacznie niższa od średniej. Argument rażąco niskiej ceny to też szansa dla oferentów na walkę z tańszymi konkurentami. W przetargu na dostawę drukarek i urządzeń wielofunkcyjnych wraz z materiałami eksploatacyjnymi i serwisem dla Zakładu Ubezpieczeń Społecznych najtańsza oferta złożona przez firmę Arcus została zakwestionowana i odrzucona.
‒ Główny problem dotyczy właśnie rażąco niskiej ceny. Sytuacja polega na tym, że jeden z oferentów, którego oferta nie została wybrana w toku przetargu, odwołał się od wyniku przetargu, wskazując na to, że zamawiający, czyli Zakład Ubezpieczeń Społecznych, niesłusznie nie odrzucił oferty zwycięzcy przetargu z powodu rażąco niskiej ceny – wyjaśnia Bińkowski.
Przetarg ZUS-u na zakup łącznie ponad 3,3 tys. drukarek i urządzeń wielofunkcyjnych został ogłoszony już w kwietniu 2014 r. Najtańszą ofertę, wartą ponad 36,2 mln zł, przedstawiła spółka Arcus. Była ona o niecałe 30 proc. tańsza od kwoty przeznaczonej na zamówienie przez ZUS oraz od średniej cen ofert. Zwycięzcą przetargu została spółka Arcus, jednak przegrani złożyli odwołanie. Krajowa Izba Odwoławcza rozstrzygnęła sprawę na korzyść odwołujących, nakazując ZUS-owi powtórzenie przetargu z odrzuceniem oferty firmy Arcus, uznanej za rażąco tanią.
‒ Zarówno zamawiający, czyli ZUS, jak i zwycięzca przetargu twierdzą zgodnie, że cena była odpowiednia – zauważa Bińkowski. Tłumaczy: Wskazują na fakt, że 70 proc. ceny zaoferowanej w toku przetargu dotyczyło ceny serwisowania sprzętu, natomiast nie samego fizycznego dostarczenia tego sprzętu. Zwycięzca przetargu ma swoje punkty serwisowe w siatce rozsianej po całej Polsce, dzięki czemu koszty serwisowania będą znacznie niższe.
WEI zwraca uwagę na to, że gdyby przetarg odbył się według znowelizowanej ustawy, sytuacji Arcusa byłaby lepsza. To jednak nie oznacza, że nowa ustawa rozwiązuje problemy związane z zamówieniami publicznymi. Bińkowski twierdzi, że napisanie dobrego prawa w tym zakresie jest bardzo trudne, bo musi ono godzić interesy wykonawców i zamawiających.
‒ Cały katalog przyczyn takiego stanu rzeczy jest dosyć długi – twierdzi Bińkowski. ‒ Przepisy dotyczące ceny rażąco niskiej są nieprecyzyjne i zezwalają, na odwoływanie się od decyzji zamawiającego w nieskończoność. W efekcie przetargi kończą się o wiele później, niż powinny.
Według niego najlepszym wyjściem byłby powrót do badania ceny przez zamawiającego przy udziale niezależnych ekspertów, ale bez udziału konkurentów. Tak było przed ubiegłoroczną nowelizacją. WEI zwraca również uwagę na zbyt słabą ochronę tajemnicy handlowej oraz niejasną definicję przedmiotów powszechnie dostępnych. Krytycznie ocenia również możliwość narzucenia wykonawcom formy zatrudnienia pracowników.
Mimo to WEI pozytywnie ocenia intencje ustawodawcy przy nowelizacji prawa. Analitycy zwracają uwagę, że do zaledwie 33 proc. spadł udział przetargów, w których cena jest wyłącznym kryterium. WEI chwali także wprowadzenie możliwości renegocjacji umów.
Czytaj także
- 2025-06-03: Zaufanie do UE deklaruje 58 proc. Polaków. Większość Europejczyków postrzega ją jako stabilne miejsce na tle niespokojnego świata
- 2025-05-07: Rynek saszetek nikotynowych w Polsce będzie uregulowany. Osoby nieletnie nie będą mogły ich kupić
- 2025-04-30: W Centralnym Rejestrze Umów znajdą się wydatki publiczne powyżej 10 tys. zł. Z powodu tak wysokiego progu wiele umów pozostanie niejawnych
- 2025-04-18: Rzecznik MŚP: Obniżenie składki zdrowotnej to nie jest szczyt marzeń. Ideałem byłby powrót do tego, co było przed Polskim Ładem
- 2025-04-09: Sejmowa Komisja Zdrowia ciągle czeka na projekt ustawy o reformie szpitali. Po raz trzeci nie został zatwierdzony przez rząd
- 2025-04-07: Różnice w prawodawstwie państw UE hamują eksport i rozwój firm. Biznes apeluje o ujednolicenie przepisów
- 2025-04-15: Obciążenia regulacyjne uderzają w branżę nowych technologii i start-upy. To może hamować innowacje
- 2025-04-08: Przedsiębiorcy czują się pomijani w pracach nad przepisami. Narzekają na zawrotne tempo prac legislacyjnych
- 2025-03-25: Polityka powrotów nielegalnych imigrantów do ich krajów pochodzenia jest nieskuteczna. Trwają prace nad zmianami w prawie
- 2025-03-21: KE chce uznawania rodzicielstwa we wszystkich krajach. Europosłanka PiS nazywa to de facto legalizacją surogacji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Transport

Import materiałów budowlanych z Rosji zagrożeniem dla konkurencyjności europejskiego rynku. Konieczne są zmiany i egzekwowanie sankcji
Unia Europejska powinna zrewidować politykę celną na import materiałów budowlanych spoza państw członkowskich, w tym państw wschodnich – twierdzą uczestnicy konferencji „Bezpieczeństwo gospodarcze UE”. Obecnie Wspólnota nakłada na europejskich producentów coraz więcej ograniczeń, nie rewidując polityki celnej, co przekłada się na systematyczne osłabienie konkurencyjności przedsiębiorstw, spadek produkcji i zagrożenie dla miejsc pracy.
Konsument
Polacy odczuwają brak wiedzy na temat inwestowania. Może to sprzyjać podejmowaniu nieracjonalnych decyzji finansowych

Co trzeci Polak odczuwa brak wiedzy w obszarze inwestowania, a tylko co piąty chciałby pogłębić swoją wiedzę na ten temat – wynika z badania „Poziom wiedzy finansowej Polaków 2025”. Ci, którzy na własną rękę szukają informacji i porad, coraz częściej sięgają do blogów, portali, podcastów i wideo w internecie. Eksperci przestrzegają, że finansowych i inwestycyjnych porad udzielają nie tylko specjaliści w danej dziedzinie, więc potrzebna jest zasada ograniczonego zaufania.
Handel
Do 2030 roku liczba plastikowych opakowań w e-handlu modowym może się podwoić. Ich udział najszybciej rośnie w Polsce

Wraz ze wzrostem kanału e-commerce w branży modowej rośnie liczba wykorzystywanych opakowań, z których znaczną część wciąż stanowią te z plastiku. Do 2030 roku w Polsce e-sprzedawcy zużyją 147 mln plastikowych opakowań – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie DS Smith. Można zauważyć rosnący trend wśród marek modowych, które coraz częściej wybierają opakowania wykonane z papieru lub materiałów z recyklingu. To o tyle istotne, że polscy konsumenci odczuwają wyrzuty sumienia z powodu ilości plastiku, w którym dostarczane są ich zamówienia.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.