Newsy

Prezes Krajowej Izby Gospodarczej: nałożenie limitu kosztu kredytu na firmy pożyczkowe zwiększy szarą strefę

2013-12-03  |  06:30

Nałożenie limitu kosztu kredytu na firmy pożyczkowe niekoniecznie pomoże klientom. Skutkiem ubocznym może być przenoszenie się ich do szarej strefy. Dlatego zdaniem Andrzeja Arendarskiego, prezesa KIG, lepszym rozwiązaniem jest edukacja finansowa.

  Jeśli regulacja będzie dotyczyła na przykład rejestracji firm pożyczkowych, to jej wpływ będzie zapewne pozytywny – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Andrzej Arendarski prezes Krajowej Izby Gospodarczej, komentując pomysł Ministerstwa Finansów, by uregulować rynek pozabankowych pożyczkodawców. – Natomiast ograniczenie wysokości kosztu pożyczki może przynieść odwrotny skutek, gdyż zepchnie przedstawicieli branży do podziemia. Gdy zaś pożyczki będą nielegalne, to klient tym bardziej nie będzie chroniony przez prawo – dodaje.

Według niego dążenie do ścisłych regulacji wynika z mylenia działalności firm pożyczkowych z piramidami finansowymi, takimi jak Amber Gold. Tymczasem zdaniem Arendarskiego rynek pożyczek stał się sam z siebie klarowny i funkcjonuje sprawnie, a nadmierne regulacje mogą go zepsuć.

 – Działalność pożyczkowa nie była zasadniczą aktywnością Amber Gold – mówi prezes Krajowej Izby Gospodarczej. – Była to firma parainwestycyjna, która miała lokować środki w złocie, do czego nie była uprawniona. Na tym polegało jej przestępstwo. Natomiast rynek pożyczek funkcjonuje w Polsce nieźle i nie ma tam takich przypadków jak Amber Gold.

Etyka i edukacja zamiast ograniczeń

Według Andrzeja Arendarskiego, lepszym rozwiązaniem niż limity pożyczkowe, byłaby rejestracja firm w instytucji posiadającej kodeks etyczny.

 – Taki kodeks jest potrzebny, bo nie wszystko można wyegzekwować przez prawo. Chodzi tu np. o drobne druczki zawarte w umowie, które są często niekorzystne dla klienta. Instytucja, która prowadziłaby rejestrację firm pożyczkowych byłaby miejscem, gdzie można by składać skargi ich dotyczące – zauważa Arendarski.

Potrzebna jest także edukacja finansowa Polaków, po to, by uświadomić klientom konieczność uważnego czytania umów oraz realistycznego myślenia o możliwości spłaty pożyczki.

 – Postawiłbym na edukację, w programach publicystycznych, w telewizji, która jest głównym medium oglądanym przez przeciętnego Polaka – mówi Arendarski. – Także w szkołach warto by położyć większy nacisk na praktyczną ekonomię. To będzie bardziej skuteczne niż prawne ograniczenia, które zepchną firmy do szarej czy czarnej strefy, albo doprowadzą do powstania nowych lombardów.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności

Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.

Infrastruktura

Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.

Polityka

Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.