Newsy

Przedsiębiorcy wybierają coraz częściej arbitraż zamiast drogi sądowej

2013-05-28  |  06:35
Mówi:Krzysztof Kwiatkowski, były minister sprawiedliwości; Marek Furtek, prezes Sądu Arbitrażowego KIG
  • MP4
  • Firmy coraz chętniej korzystają z arbitrażu, czyli polubownego rozwiązywania sporów. Jest to dla wielu firm szybszy sposób załatwienia sporu niż kierowanie go do sądu powszechnego. Do Sądu Arbitrażowego Krajowej Izby Gospodarczej rocznie trafia od 300 do 500 spraw. Dwadzieścia procent z nich kończy się ugodą.

     Już dziś postępowanie arbitrażowe, czyli sądownictwo polubowne cechuje się większą sprawnością, a powoływani arbitrzy mają większą wiedzę niż sędziowie w danej sprawie. Kolejną zaletą tego postępowania jest poufność, której nie ma przed zwykłym sądem – podkreśla Krzysztof Kwiatkowski, były minister sprawiedliwości.

    W postępowaniu arbitrażowym strony mają wpływ na wiele elementów postępowania. Same wybierają arbitrów, co pozwala na wytypowanie osób, będących ekspertami w danej dziedzinie. Zdaniem byłego ministra sprawiedliwości problemem jest jednak nadal zbyt małe wykorzystywanie sądownictwa polubownego w niektórych sprawach oraz niechęć części instytucji publicznych do rozstrzygania spraw w tej formie.

     – Chodzi tu przede wszystkim o sprawy o charakterze finansowym, gospodarczym, inwestycyjnym, budowlanym – to naturalny obszar, gdzie sądownictwo polubowne powinno być wykorzystywane częściej. Drugi problem to ten, że niektóre instytucje publiczne w umowach wprowadzają zastrzeżenie, że w razie sporu nie będą poddawały spraw przed arbitraż. To zaskakujące i mam nadzieję, że ta nieufność ustąpi – podkreśla Krzysztof Kwiatkowski.

    Marek Furtek, prezes Sądu Arbitrażowego przy Krajowej Izbie Gospodarczej w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria zwraca uwagę na potrzebę rozważenia zmian w prawie dotyczącym sądownictwa arbitrażowego.

     – Warto byłoby przemyśleć przepisy skutków ogłoszenia upadłości dla toczących się już w tym momencie postępowań arbitrażowych. Obecnie postępowania takie podlegają bezwzględnie umorzeniu. Sądzę, że można byłoby tu wprowadzić mniej radykalne rozwiązanie – podkreśla Marek Furtek. – Otwartą ciągle kwestią jest możliwość toczenia przed sądem arbitrażowym sporów w tzw. sprawach korporacyjnych, obejmujących głównie stwierdzenia nieważności albo unieważnienia uchwał walnych zgromadzeń spółek kapitałowych. Należałoby poddać to rozwiązanie dyskusji.

    Co prawda do sądów powszechnych wpływa rocznie 11 mln spraw, a do Sądu Arbitrażowego przy Krajowej Izbie Gospodarczej od 300 do 500 spraw rocznie, ale jest to szybszy sposób na załatwienie sporu niż skierowanie sprawy do sądu powszechnego.

     – W sądownictwie polubownym około 20 proc. spraw jest załatwianych w formie ugody. W pozostałych przypadkach sąd arbitrażowy wydaje wyrok, który po przeprowadzeniu specjalnej procedury przed sądem powszechnym ma moc taką, jak wyrok sądu powszechnego. Tylko w kilku procentach spraw wyroki sądu polubownego są zaskarżane do sądu powszechnego – podsumowuje Marek Furtek.

    Andrzej Arendarski, prezes Krajowej Izby Gospodarczej, podkreśla, że w ciągu 20 lat działalności Sądu Arbitrażowego przy KIG, udało się nie tylko Sąd utrzymać, ale i zwiększyć zakres jego działalności i wyprowadzić na arenę międzynarodową.

    Postępowanie arbitrażowe (polubowne) to możliwość rozstrzygnięcia sporu poza sądem powszechnym, gdzie strony tego sporu ustanawiają niezależnych i bezstronnych arbitrów, którzy go rozstrzygają. Zalety arbitrażu to prostsza procedura postępowania, niższe i przewidywalne z góry koszty, jednoinstancyjność i szybkość postępowania. Postępowanie arbitrażowe jest poufne, co gwarantuje zachowanie tajemnicy handlowej. Arbitrzy rozumieją biznes lepiej niż sędziowie państwowi. Mogą być wybrani do sprawy z uwzględnieniem swojego wykształcenia, specjalizacji i doświadczenia.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    BCC Gala Liderów

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Ochrona środowiska

    Za rok USA oficjalnie wycofają się z porozumienia paryskiego. To nie musi oznaczać rezygnacji z zielonych inwestycji

    Jedną z pierwszych decyzji drugiej kadencji Donalda Trumpa było wycofanie się Stanów Zjednoczonych z porozumienia paryskiego. Oficjalnie nastąpi to 27 stycznia 2026 roku. Eksperci oceniają, że decyzja ta może pozostać w sferze negatywnej narracji politycznej, ponieważ względy ekonomiczne będą jednak wskazywać na wprowadzanie zielonych rozwiązań, a Trump i jego otoczenie to przede wszystkim biznesmeni. Negatywne stanowisko USA wobec walki z kryzysem klimatycznym może się jednak przełożyć na globalną debatę publiczną.

    Media i PR

    Europosłowie PiS i Konfederacji ostrzegają przed europejską cenzurą. Blokowanie treści w sieci zagraża wolności słowa

    Akt o usługach cyfrowych (DSA) – przez nałożenie obowiązków na platformy mediowe – ma co do zasady ograniczyć rozprzestrzenianie nielegalnych treści w sieci, fake newsów i mowy nienawiści. To istotne, zwłaszcza w kontekście agresywnej rosyjskiej dezinformacji w social mediach. Nowe przepisy budzą jednak wątpliwości w zakresie cenzury i ograniczania wolności słowa.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.