Mówi: | ppłk dr inż. Bartłomiej Pieńko |
Firma: | Wydział Inżynierii Lądowej i Geodezji, Wojskowa Akademia Techniczna |
Rusza pierwszy w Polsce kierunek studiów podyplomowych dotyczący przygotowania i eksploatacji schronów. Zapotrzebowanie na takie kompetencje będzie rosło
W Polsce pojawia się coraz więcej inicjatyw, które mają na celu rozbudowę sieci profesjonalnych, w pełni wyposażonych schronów i ukryć. Angażują się w to m.in. samorządy, które przygotowują swoje pakiety działań i inwestycji. Toczą się również prace nad ustawami, które mają uporządkować definicje i wytyczne dotyczące budowli takich obiektów, wymogów technicznych czy finansowania. W związku z rosnącym zainteresowaniem tematem Wojskowa Akademia Techniczna uruchamia od października pierwszy w Polsce kierunek studiów dotyczący miejsc ukrycia i schronów.
Z danych Państwowej Straży Pożarnej wynika, że w Polsce w schronach może się ukryć ponad 300 tys. osób (w ok. 2 tys. obiektów), miejsc ukrycia jest blisko 9 tys. dla ponad 1,1 mln osób, wytypowano również 224 tys. miejsc doraźnego schronienia. Zgodnie z definicją Szefa Obrony Cywilnej Kraju schron to budowla o obudowie konstrukcyjnie zamkniętej, hermetycznej, zapewniającej ochronę osób, urządzeń, zapasów materiałowych lub innych dóbr materialnych przed założonymi czynnikami rażenia oddziałującymi ze wszystkich stron. Ukrycie jest niehermetyczne i wyposażone w najprostsze instalacje. Miejsca doraźnego schronienia to budowle bez szczególnych wymagań odpornościowych i eksploatacyjnych, zabezpieczające przed niektórymi środkami rażenia oraz skutkami ekstremalnych zjawisk pogodowych i tych w Polsce jest najwięcej.
– Na etapie projektowania schronu należy określić, przed jakimi czynnikami taki obiekt ma chronić osoby, przedmioty czy urządzenia. W naszym laboratorium fortyfikacyjnym istnieje filtrowentylacja, możliwość awaryjnego zasilania czy zasymulowania ataku z zewnątrz. Można się więc nauczyć, jak funkcjonować w wypadku zagrożenia z zewnątrz. Dodatkowo będzie możliwość poznania poszczególnych elementów funkcjonalnych, elementów wejścia do schronu, elementów technicznych, takich jak filtrowentylatorownia, czy pomieszczenie z agregatem prądotwórczym – mówi agencji Newseria Biznes ppłk dr inż. Bartłomiej Pieńko z Wydziału Inżynierii Lądowej i Geodezji Wojskowej Akademii Technicznej.
Zgodnie z wytycznymi wydanymi przez Szefa Obrony Cywilnej w 2018 roku planowanie zbiorowej ochrony ludności powinno zapewnić miejsca w budowlach ochronnych oraz ukryciach do doraźnego przygotowania dla co najmniej 25 proc. ogółu ludności zameldowanej na obszarze administracyjnym danego miasta. W skontrolowanych przez NIK samorządach zadbało o to zaledwie 31 proc. wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Raport NIK wskazał, że brakuje podstawowych przepisów wskazujących odpowiedzialnych za zarządzanie budowlami ochronnymi, określających ich niezbędne wyposażenie oraz wymogi techniczne, jakie muszą spełniać, czy nawet definiujących, czym jest schron.
To się jednak stopniowo zmienia. MSWiA przygotowało projekt ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej. 8 sierpnia br. Stały Komitet Rady Ministrów przyjął i skierował go do dalszych prac rządowych. Ważną i oczekiwaną społecznie częścią regulacji jest kwestia obiektów zbiorowej ochrony, którymi są budowle ochronne – schrony, ukrycia oraz miejsca doraźnego schronienia. Projekt ustawy tworzy system ewidencji, utrzymywania i budowania schronów i ukryć doraźnych na potrzeby ludności, zapewniając istotne wsparcie finansowe realizacji tych przedsięwzięć.
– Schrony powinny powstawać tam, gdzie istnieje realne zagrożenie skutkami potencjalnych ataków, również katastrof przemysłowych, wypadków przemysłowych, żeby można było zarówno ludność, jak i osoby pracujące w takich miejscach chronić przed ewentualnymi skutkami takich zdarzeń. Schrony powinny być budowane zgodnie z przyjętym systemem budowania, opartym na przepisach prawa w Polsce – wyjaśnia ppłk dr inż. Bartłomiej Pieńko.
Jak wyjaśniono w ocenie skutków regulacji, organy ochrony ludności na obszarze swojej właściwości miejscowej planują niezbędną liczbę i pojemność obiektów zbiorowej ochrony, uwzględniając w szczególności liczbę ludności przebywającą na danym obszarze oraz przewidywane rodzaje zagrożeń. Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej będzie prowadził Centralną Ewidencję Obiektów Zbiorowej Ochrony, w której znajdą się dane o istniejących schronach i ukryciach, planowanych miejscach organizacji ukryć doraźnych, obiektach potencjalnie przydatnych do przystosowania na ukrycia doraźne oraz obiektach osłonowych, a także podział na obiekty publiczne i niepubliczne. Przepisy zakładają też, że organy ochrony ludności będą mogły przekazywać właścicielom lub zarządcom budowli środki finansowe m.in. na budowę budowli ochronnych, dostosowanie obiektów do wymogów budowli ochronnej lub do spełniania wymagań technicznych czy na przygotowanie takich obiektów do użycia.
Z kolei Lewica zaproponowała swój projekt przepisów, tzw. małą ustawę schronową, która zakłada m.in. ułatwienia dla osób chcących wybudować przydomowy schron lub ukrycie. Budowle ochronne do 35 mkw. powierzchni użytkowej można byłoby budować w trybie „na zgłoszenie”. Utrudnione za to ma być likwidowanie już istniejących schronów i ukryć.
Inicjatywy w tym zakresie podejmują także samorządy. W marcu br. stolica ogłosiła program „Warszawa chroni”, zawierający pakiet działań i inwestycji w ochronę ludności cywilnej w sytuacjach kryzysowych i adaptacji miasta do zagrożeń. Wśród nich jest organizacja miejsc schronienia, zabezpieczenie dostępów do wody czy też edukacja mieszkańców w zakresie bezpieczeństwa. W planach jest również wytypowanie i dostosowanie obiektów, które w czasie zagrożenia będą na przykład zastępczymi miejscami szpitalnymi. Z przeprowadzonej w 2022 roku inwentaryzacji wynika, że stolica dysponuje co najmniej 7 mln mkw. powierzchni, która może służyć jako miejsca ukrycia dla ludności.
W związku z rosnącym zainteresowaniem tematem budowli ochronnych WAT uruchamia od października pierwsze w Polsce studia podyplomowe związane z przygotowaniem i eksploatacją schronów i ukryć dla ludności.
– Studia są przeznaczone dla osób, które zajmują się przygotowaniem, projektowaniem, utrzymaniem bądź planowaniem tego typu obiektów w systemie ochrony ludności w Polsce – mówi przedstawiciel Wojskowej Akademii Technicznej.
Zajęcia prowadzone będą przez ekspertów Polskiej Szkoły Fortyfikacji. Program studiów umożliwia zapoznanie się z praktycznymi i teoretycznymi aspektami funkcjonowania obiektów ochronnych wykorzystywanych na szczeblu administracji państwowej, samorządowej oraz prywatnej. W zakres tematyczny wchodzą takie zagadnienia jak: podstawy prawne funkcjonowania obiektów ochronnych, rozwiązania funkcjonalne i przestrzenne schronów i ukryć, wzmacnianie konstrukcji budowlanych, bezpieczeństwo i ochrona ppoż. w budynkach ochronnych, ale też współczesne zagrożenia i środki rażenia, ewakuacja w ochronie ludności czy ochrona ludności i ratownictwo.
Zagadnienia organizacyjno-prawne, projektowe oraz eksploatacyjne z zakresu budownictwa fortyfikacyjnego będą omawiane na podstawie innowacyjnej bazy dydaktycznej Wydziału Inżynierii Lądowej i Geodezji. W jej skład wchodzi laboratorium fortyfikacyjne stanowiące w pełni wyposażony schron.
– Będzie można się zapoznać z możliwościami funkcjonowania obsługi schronu w wypadku, kiedy na zewnątrz istnieje zagrożenie związane z atakiem z zewnątrz czy katastrofą przemysłową – podkreśla ppłk dr inż. Bartłomiej Pieńko. – Zastosowaliśmy tu innowacyjne rozwiązanie wejścia do schronu, ponieważ oprócz wejścia czystego posiadamy tzw. węzeł zabiegów sanitarnych, w którym można zasymulować wejście ze środowiska brudnego, z pełnym odkażeniem i wejściem do schronu.
Czytaj także
- 2024-12-05: Saszetki nikotynowe dodane na finiszu prac do ustawy tytoniowej. Pracodawcy RP: to kontrowersyjna wrzutka legislacyjna
- 2024-11-29: W tym roku liczba nowych zakażeń wirusem HIV sięgnie w Polsce 2 tys. Większość z nich rozpoznawana jest na późnym etapie
- 2024-12-09: Podejście do przemocy wobec dzieci się zmienia, ale wciąż dużo jest do zrobienia. Trwają prace nad uszczelnieniem przepisów
- 2024-12-12: Powodzie, susze i zanieczyszczenie rzek to największe zagrożenia wodne dla Polski. Brakuje specjalistów w tej dziedzinie
- 2024-11-18: Polscy producenci żywności obawiają się utraty unijnych rynków zbytu. Wszystko przez umowę z krajami Ameryki Południowej
- 2024-12-03: Stan budynków w Polsce poprawia się zbyt wolno. Ma to negatywny wpływ na klimat i zdrowie mieszkańców
- 2024-11-14: Odwożenie dzieci do szkoły samochodem nie bez wpływu na jakość powietrza. Wielu rodziców tylko po to uruchamia auto
- 2024-10-30: Wraca temat zakazu hodowli zwierząt na futra. Polska może dołączyć do 22 krajów z podobnymi ograniczeniami
- 2024-11-06: 4 mld zł z KPO na e-zdrowie. Trafią m.in. na ucyfrowienie dokumentacji medycznej oraz narzędzia przyspieszające diagnostykę
- 2024-10-09: Qczaj: Siedem lat temu pod wpływem jesiennej chandry rozpocząłem swoją karierę. Teraz dostaję od życia dużo fajnych niespodzianek
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Rekordowy przelew dla Polski z KPO. Część pieniędzy trafi na termomodernizację domów i mieszkań
Przed świętami Bożego Narodzenia do Polski wpłynął największy jak dotąd przelew unijnych pieniędzy – nieco ponad 40 mld zł z Krajowego Planu Odbudowy. Zgodnie z celami UE ponad 44 proc. tych środków zostanie przeznaczona na transformację energetyczną, w tym m.in. termomodernizację domów i mieszkań czy wymianę źródeł ciepła. Od początku tego roku na ten cel trafiło 3,75 mld zł z KPO, które sfinansowały program Czyste Powietrze.
Prawo
W lutym zmiana na stanowisku Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Co roku trafia do niego kilka tysięcy spraw związanych z instytucjami unijnymi
W ubiegłym tygodniu Parlament Europejski wybrał Portugalkę Teresę Anjinho na stanowisko Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Ombudsman przyjmuje i rozpatruje skargi dotyczące przypadków niewłaściwego administrowania przez instytucje unijne lub inne organy UE. Tylko w 2023 roku pomógł ponad 17,5 tys. osobom i rozpatrzył niemal 2,4 tys. skarg.
Problemy społeczne
Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.