Mówi: | Grzegorz Wiśniewski |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Instytut Energetyki Odnawialnej |
Rządowa nowela ustawy o odnawialnych źródłach energii może spowodować utratę szans na 70 tys. nowych miejsc pracy
Obecnie 250 krajowych przedsiębiorstw, które wytwarzają urządzenia dla energetyki odnawialnej i eksportuje, bardzo rozwinęło działalność w ostatnich latach. Wdrożenie nowelizacji ustawy o OZE w kształcie przygotowanym przez Ministerstwo Energetyki grozi im bankructwem, a gospodarce – utratą szans na powstanie 70 tys. nowych miejsc pracy. Cofa także Polskę na pozycję importera takich urządzeń. Branża zabiega o wsparcie wicepremiera Mateusza Morawieckiego.
– Jeżeli zatrzymamy rozwój energetyki odnawialnej, krajowa gospodarka odnotuje straty miejsc pracy i z pozycji eksportera urządzeń oraz energii staniemy się importerem – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Grzegorz Wiśniewski, prezes Instytutu Energii Odnawialnej. – Obecnie 250 krajowych firm wytwarza urządzenia i komponenty dla energetyki odnawialnej, eksportuje je, rozwinęło się w ciągu ostatnich dziesięciu latach naszej obecności w UE. Sporej części udało się wejść na rynki europejskie, a niektórym – na dalekowschodnie. Nie należy dopuszczać do ich upadku.
Obawy branży budzi przede wszystkim nowelizacja ustawy o odnawialnych źródłach energii. Zgodnie z jej zapisami na największe wsparcie w nowym systemie aukcji mogłyby liczyć technologie „wytwarzające energię w sposób stabilny i przewidywalny”. Według Fundacji Greenpeace oznacza to znacznie mniejsze wsparcie dla właścicieli instalacji produkujących prąd z wiatru oraz słońca. Tymczasem, zdaniem Grzegorza Wiśniewskiego na 1 MW nowych mocy zainstalowanych w energetyce słonecznej przypada 11 miejsc pracy.
– Połowa z nich przypada na produkcję urządzeń, ale to także prace przy instalacjach i konserwacji – tłumaczy Grzegorz Wiśniewski. – Jeżeli pozbędziemy się przemysłu produkcji urządzeń, to będzie tak, jakby wyciekały z Polski miejsca pracy, a my, w ramach importu, przyczyniali się do wzrostu zatrudnienia w innych krajach.
Unijna dyrektywa o odnawialnych źródłach energii przewiduje, że do 2020 roku średnio 27 proc. energii na terenie Unii Europejskiej powstawać będzie dzięki wykorzystaniu OZE.
– Gdybyśmy realizowali ten plan, moglibyśmy zapobiec utracie miejsc pracy w energetyce konwencjonalnej i utworzyć 70 tys. nowych, trwałych, dobrze płatnych etatów w energetyce odnawialnej – zapewnia Wiśniewski. – Jeżeli natomiast firmy będą upadać i tak będziemy musieli rozwijać energetykę odnawialną, nie tylko z przyczyn politycznych czy regulacyjnych, lecz także dlatego że jest ona tańsza. Wtedy niemal całkowicie uzależnimy się technologicznie od importu.
Jak wynika z raportu Fundacji Greenpeace, obecnie w branży OZE mimo braku wsparcia ze strony rządu pracuje 33,8 tys. osób. Do 2030 roku polskie firmy mogłyby zatrudniać nawet 100 tys. pracowników. Skumulowany przychód z branży energetyki słonecznej w latach 2015–2030 może natomiast wynieść 18,5 mld zł. Nie da się tego jednak osiągnąć bez stabilnego prawa i długofalowej polityki, które zakładać będą wsparcie energetyki rozproszonej.
Tymczasem nowelizacja ustawy nie tylko komplikuje procedury, lecz także w założeniu ma odebrać rodzinom wsparcie dla przydomowych mikroinstalacji OZE. Ministerstwo Energetyki proponuje bowiem zastąpienie mechanizmu obecnych taryf gwarantowanych dla najmniejszych producentów tzw. opustem. Za każdą kilowatogodzinę wprowadzonej do sieci energii prosument (mały wytwórca energii) dostawałby rabat na kupowaną energię. Jego wysokość zależałaby od mocy instalacji. Jak zauważa Greenpeace, w Polsce brakuje popytu wewnętrznego, bo nie ma odpowiedniego systemu pomocy, który działa niemal na całym świecie.
– W tej chwili rynek energii wspiera paliwa kopalne, energetykę węglową, bo chcemy podtrzymać jak najdłużej wydobycie surowca – zauważa Wiśniewski. – Nie zwraca się uwagi na to, że jednocześnie tracimy rynek energetyki odnawialnej, czyli przyszłość. Niezbędne jest włączenie w proces zmian przede wszystkim Ministerstwa Rozwoju. Przemysł energetyki odnawialnej powinien się stać ważnym elementem Planu na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju wicepremiera Mateusza Morawieckiego.
Czytaj także
- 2025-01-07: Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
- 2024-12-27: Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem
- 2024-12-18: Rekordowa pożyczka z KPO dla Tauronu. 11 mld zł trafi na modernizację i rozbudowę sieci dystrybucji
- 2024-12-23: Rekordowy przelew dla Polski z KPO. Część pieniędzy trafi na termomodernizację domów i mieszkań
- 2024-12-19: Przed świętami Polacy wydają na ryby nawet dwa razy więcej niż w innych miesiącach. Konsumenci powinni sprawdzać, czy pochodzą one ze zrównoważonych połowów
- 2024-12-17: W Parlamencie Europejskim ważne przepisy dla państw dotkniętych przez klęski żywiołowe. Na odbudowę będą mogły przeznaczyć więcej pieniędzy
- 2024-12-06: R. Metsola: Polska ma bardzo dobrą pozycję do bycia liderem UE na następne pół roku. Bezpieczeństwo w centrum uwagi prezydencji
- 2024-12-06: Polska nie powołała jeszcze koordynatora ds. usług cyfrowych. Projekt przepisów na etapie prac w rządzie
- 2024-12-16: Pierwsze lasy społeczne wokół sześciu dużych miast. Trwają prace nad ustaleniem zasad ich funkcjonowania
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Przemysł spożywczy
Rośnie konkurencja ze strony ukraińskich producentów żywności na unijnym rynku. To wyzwanie dla polskiego rolnictwa
Zawieszenie ceł przez UE na towary z Ukrainy od czerwca 2022 roku oznacza de facto proces integracji tego kraju z jednolitym rynkiem europejskim, z wyjątkami dotyczącymi kilku produktów rolnych. Oznacza to poważne wyzwania dla polskiego rolnictwa, zwłaszcza że 73 proc. eksportu naszej żywności trafia na rynek unijny. Zdaniem ekspertów w odpowiedzi na tę konkurencję polskie rolnictwo musi postawić bardziej na jakość i innowacje, a nie na niską cenę produktów.
Ochrona środowiska
Zdjęcia satelitarne dobrym źródłem wiedzy o zmianach klimatycznych. Ich zaletami są ujęcie dużego obszaru i regularność dokumentowania
Szczegółowe raportowanie zachodzących przez ostatnie pół wieku zmian klimatycznych i przewidywanie tego, jak warunki życia na Ziemi będą się zmieniały w najbliższych dekadach, stało się możliwe dzięki zdjęciom dostarczanym przez satelity. Z punktu obserwacyjnego, jakim jest orbita okołoziemska, od 1972 roku uzyskuje się dane dotyczące dużych powierzchni. Dzięki nim naukowcy wiedzą m.in. to, że za około pięć lat średnia temperatura regularnie zacznie przekraczać punkt ocieplenia 1,5 stopnia i potrafią wywnioskować, jak wpłynie to na poziom wód w morzach.
Regionalne – Mazowieckie
Większe bezpieczeństwo przechowywanych w magazynach dzieł sztuki. Muzeum Narodowe w Warszawie przeniesie je do nowego budynku
Kupiony ze wsparciem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego budynek przy ulicy Puławskiej będzie służył Muzeum Narodowemu w Warszawie jako magazyn wielkogabarytowych dzieł sztuki. To tu jeszcze w tym roku mają trafić zbiory z magazynu w Tarczynie, który według opinii NIK nie spełnia niezbędnych norm technicznych. W ciągu dwóch–trzech lat w nowym budynku powstanie także przestrzeń wystawiennicza dla kolekcji mebli i wzornictwa należących do MNW.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.