Mówi: | Łukasz Kubisz |
Funkcja: | dyrektor działu projektowo-konsultingowego |
Firma: | AK Nova |
W Polsce brakuje rozporządzeń dotyczących mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów. To duży problem dla tego typu zakładów
Wymagania dotyczące prowadzenia mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów komunalnych nie są w Polsce szczegółowo określone. Resort środowiska nie przewiduje również wydania nowych przepisów w najbliższym czasie. To oznacza, że inwestorzy zarządzający zakładami nie mają podstaw technologicznych, wedle których mogliby wybrać optymalną technologię. Zmieniają się także funkcje instalacji mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów, które będą stanowić centra recyclingu.
– W styczniu tego roku została uchylona podstawa prawna funkcjonowania rozporządzenia w obszarze mechaniczno-biologicznego przetwarzania zmieszanych odpadów komunalnych (MBP). Był to bardzo ważny dokument dla branży odpadowej. Tworzył pewną płaszczyznę porównania technologii, dzięki czemu ustawodawca gwarantował jednolity sposób konkurencji między poszczególnymi instalacjami – tłumaczy w rozmowie z agencją Newseria Biznes Łukasz Kubisz, dyrektor działu projektowo-konsultingowego w AK Nova, firmie działającej w obszarze gospodarki odpadami.
Tym samym nie ma w Polsce obecnie przepisów, które szczegółowo wskazują wymagania dotyczące prowadzenia tego sposobu przetwarzania odpadów komunalnych. Pod koniec poprzedniej kadencji trwały co prawda prace nad nowym rozporządzeniem, które zostało podpisane w listopadzie ubiegłego roku przez ówczesnego ministra, jednak nigdy nie weszło ono w życie.
– To bardzo duży problem pod względem wyzwań związanych z budową i modernizacją zakładów mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów. Inwestorzy zarządzający zakładami nie mają podstaw technicznych, do których mogliby się bezpośrednio odwołać, aby dobrać optymalną technologie czy wybrać konkretne rozwiązania, które gwarantowałyby odpowiednią jakość wybieranego strumienia odpadów – przekonuje ekspert.
Choć podstawę mogą stanowić rozporządzenia unijne związane z minimalnymi ilościami odpadów, które należy pozyskać ze strumienia odpadów komunalnych zmieszanych, brakuje jednoznacznych przepisów. Co więcej, z zapowiedzi Ministerstwa Środowiska wynika, że w najbliższym czasie nie będzie też żadnych nowych przepisów w tym zakresie. Resort przekonuje, że wymagania dla instalacji do mechaniczno-biologicznego przetwarzania zamieszanych odpadów komunalnych zostały określone w dokumencie referencyjnym BAT dla przemysłu przetwarzania odpadów.
– Mam jednak wątpliwości, czy ten dokument można rzeczywiście traktować jako substytut rozporządzenia w sprawie mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów ze względu na dużą ogólnikowość. Konkluzje BAT skupiają się przede wszystkim na ujednoliceniu poziomów emisyjnych, które będą wymagane w państwach członkowskich bez podania planowanych czy promowanych rozwiązań technologicznych – ocenia Kubisz.
W najbliższym czasie zmianie ulegną też funkcje, jakie będą pełniły instalacje mechaniczno-biologiczne. Wpływ na to będą miały zmiany udziału odpadów komunalnych zmieszanych w stosunku do odpadów selektywnie zbieranych.
– Będą to instalacje stanowiące centra odzysku, recyklingu, które będą się koncentrować na doczyszczaniu frakcji selektywnie zebranych, bo ten strumień odpadów będzie rósł z roku na rok. W tym kierunku będą zmierzały technologie, które będą doskonaliły formę wybierania frakcji materiałowych, gwarantując jak najwyższą jakość i czystość wybieranego materiału – przekonuje ekspert AK Nova.
Z analizy Instytutu Sobieskiego wynika, że w 2014 roku recyklingowi zostało poddanych ok. 21 proc. zebranych odpadów komunalnych pochodzących z selektywnej zbiórki i wysortowanych ze zmieszanych odpadów komunalnych. Łącznie recyklingowi i biologicznemu przetwarzaniu poddano 31 proc. odpadów komunalnych. W starych krajach Unii Europejskiej udział odpadów komunalnych poddawanych recyklingowi lub kompostowaniu wzrósł z 31 proc. w 2004 roku do 42 proc. w 2014 roku.
Jak podkreśla ekspert, Polacy są coraz bardziej świadomi ekologicznie. Z ogólnopolskiego badania opinii społecznej przeprowadzonego na zlecenie Fundacji Nasza Ziemia wynika, że ponad 90 proc. praktykuje selektywną zbiórkę odpadów.
– Również organizacja targów ekologicznych wskazuje na duże zainteresowanie nie tylko już branżystów, lecz także organizacji samorządowych, gmin, miast zagadnieniami ochrony środowiska. Po latach biernego przysłuchiwania się kwestiom odpadowym, gminy zaangażowały się w kwestie promowania czy edukacji ekologicznej ze szczególnym uwzględnieniem kwestii odpadowych – ocenia Łukasz Kubisz.
Czytaj także
- 2024-12-12: 15 proc. Polaków na co dzień korzysta z miejskich rowerów publicznych. To rosnący potencjał dla reklamodawców
- 2024-12-18: Rolnictwo czekają znaczące inwestycje. Bez nich trudno będzie zapewnić żywność 10 mld ludzi
- 2024-12-17: Polscy badacze pracują nad kwantowym przetwarzaniem sygnału. To rozwiązanie pomoże zapewnić superbezpieczną łączność
- 2024-11-27: Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
- 2024-11-14: Odwożenie dzieci do szkoły samochodem nie bez wpływu na jakość powietrza. Wielu rodziców tylko po to uruchamia auto
- 2024-11-25: Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru
- 2024-10-02: Z roku na rok rośnie odsetek Polaków segregujących odpady. Nie zawsze jednak robią to prawidłowo [DEPESZA]
- 2024-10-25: Obrót elektroniką z drugiej ręki sprzyja środowisku. Polacy coraz chętniej sięgają po używane i odnowione smartfony
- 2024-09-27: Zespół Enej: Na Ziemi mamy skrajności – od suszy po ulewę. Martwi nas, jak będzie wyglądał świat naszych dzieci
- 2024-10-07: Monika Miller: Moja szafa jest dosyć mała. Lepiej jest mieć mniej rzeczy świetnej jakości, niż kupować kilogramy ubrań i za pół roku je wyrzucać
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom
Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.
Fundusze unijne
Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.