Newsy

Prezes PKO BP: Do 2015 r. z systemu płatności mobilnych IKO korzystać będzie milion osób

2013-11-12  |  06:50

PKO BP kontynuuje rozwój systemu płatności mobilnych IKO. Dołączenie pięciu kolejnych banków do systemu ma nastąpić na przełomie I i II kwartału 2014 r. PKO BP chce, by w dalszej przyszłości do systemu przyłączyły się kolejne instytucje, dzięki czemu do 2015 r. z IKO ma korzystać co najmniej milion klientów.

 Wszystkie inne banki są również zainteresowane dołączeniem do IKO – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP. – Jednak spotykanie się od początku w grupie 10-15 banków mogłoby być trudne z powodu różnicy zdań. Chcemy, by grupa inicjatywna nie była zbyt szeroka, dlatego zaczynamy od sześciu banków, łącznie z nami. W przyszłości będziemy zapraszać także inne  – dodaje Jagiełło.

W skład grupy inicjatywnej wchodzą oprócz PKO BP także BZ WBK, Alior Bank, ING Bank Śląski, mBank i Bank Millennium. IKO umożliwia płatności za pomocą telefonów komórkowych w sklepach, korzystających z obsługi przez eService, przelewy na numer telefonu, telefoniczne przekazywanie czeków i wypłaty z bankomatów bez użycia karty. Aktualnie z systemu korzystają tylko klienci PKO BP, posiadający telefon podłączony do internetu.

 – Liczba użytkowników z PKO BP rośnie z dnia na dzień, a to dopiero początek – mówi Jagiełło. – Chcemy, żeby ta usługa została udostępniona klientom innych banków. Wydaje mi się, że w 2015 roku, półtora roku po uruchomieniu tego procesu w innych bankach, w Polsce będzie co najmniej milion użytkowników tej płatności.

7 listopada PKO Bank Polski podpisał z firmą EVO Payments International Acquisition umowę dotyczącą sprzedaży 66 proc. kapitału eService – należącego do grupy PKO BP agenta rozliczeniowego. Realizacja ma nastąpić na przełomie 2013 i 2014 r. PKO BP szacuje zysk z umowy na ok. 377 mln zł brutto.

 – Jako PKO BP nie mamy dużych doświadczeń międzynarodowych w rozwijaniu technologii przetwarzania płatności – mówi Jagiełło. – To dostarczy nam EVO, natomiast my zatrzymujemy sobie relacje z klientami w Polsce.

Dzięki zaangażowaniu EVO, eService rozwinie e-handel i płatności internetowe.

 – Pamiętajmy też o tym, że płatności elektroniczne w punktach akceptacji niosą za sobą dodatkowe możliwości, takie jak programy rabatowe, karty lojalnościowe i nie tylko – mówi Zbigniew Jagiełło. – To gałąź biznesu, która nie jest podstawowa dla naszego banku, więc wsparcie EVO i doświadczenie międzynarodowe firmy będzie dla nas bardzo cenne – dodaje.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Targi Bezpieczeństwa

Bankowość

Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność

Od momentu przystąpienia do UE polska gospodarka urosła dwukrotnie – skumulowany wzrost PKB wyniósł 99 proc., a połowa wzrostu wynikała z członkostwa w UE. Duża w tym zasługa Europejskiego Banku Inwestycyjnego, który od 2004 roku przekazał w Polsce 100 mld euro w finansowanie projektów związanych m.in. z efektywnością energetyczną, OZE czy zrównoważonym rozwojem miast. EBI zwiększa też inwestycje w obronność i bezpieczeństwo – w 2024 roku bank zainwestował 300 mln euro w pierwszy polski program satelitarny.

Polityka

Duży udział własności państwowej negatywnie wyróżnia Polskę na tle Europy. Większość Polaków za ograniczeniem wpływu polityków na gospodarkę

Polska negatywnie wyróżnia się na tle krajów UE i OECD pod względem własności państwowej. Państwo kontroluje nie tylko duże, kluczowe dla gospodarki przedsiębiorstwa, lecz również graczy w mniej znaczących sektorach, jak słodycze czy armatura. Zdaniem przedstawicieli FOR „zatruwa” to zarówno gospodarkę, jak i politykę. W badaniach organizacji Polacy wypowiedzieli się proprywatyzacyjnie, choć w przypadku pytań o prywatyzacje dużych firm już nie byli tak zdecydowani.

Transport

Polska jednym z największych rynków aut używanych na świecie. Dwie trzecie kierowców planuje zakup z drugiej ręki

66 proc. konsumentów, którzy w ciągu najbliższych trzech lat chcą zmienić samochód, deklaruje zakup z drugiej ręki – wynika z badania autoDNA. W Polsce na jedno auto nowe, z salonu, przypada pięć używanych. Chociaż rynek wtórny się stopniowo profesjonalizuje, wciąż liczne są nieprawidłowości i próby oszukania kupującego. 81 proc. kupujących deklaruje, że weryfikuje stan auta przed zakupem, ale często jest to bardzo pobieżny proces.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.