Mówi: | Janusz Malinowski |
Funkcja: | Prezes |
Firma: | PKP Intercity |
Prezes PKP Intercity: przejazd Pendolino będzie przystępny cenowo. Zaczną jeździć w Polsce wraz z zimowym rozkładem jazdy
Szybkie pociągi Pendolino, które rozpoczną regularne kursy po Polsce w grudniu 2014 r. mają być przystępne cenowo. Choć dzięki nim PKP Intercity chce stworzyć nową kategorię pociągów Express InterCity Premium, to nie mają to być połączenia dostępne jedynie dla bogatych pasażerów. Najwięcej szybkich pociągów połączy Warszawę z Krakowem i Gdynią.
Ceny będą dopasowane do możliwości finansowych różnych grup społecznych, dla biznesu, dla rodzin z dziećmi, dla studentów. Będą obowiązywały wszystkie ulgi. Cena biletu będzie uzależniona od terminu zakupu biletu, od pory podróżowania i oczywiście od frekwencji w danym pociągu.
– Naszym celem jest, żeby te pociągi jeździły z jak największą liczbą pasażerów, a każdy pociąg oferuje 402 miejsca – zapowiada w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Janusz Malinowski, prezes PKP Intercity.
Każdy skład Pendolino będzie się składał z siedmiu członów i będzie miał 57 miejsc w pierwszej klasie i 345 w drugiej. W pociągach będzie bezprzewodowy internet oraz gniazdka elektryczne przy każdym fotelu.
Polski przewoźnik zamówił 20 pociągów EMU250 Nuovo Pendolino produkowanych we Włoszech przez francuski koncern Alstom. Już w sierpniu pierwszy skład przyjedzie do Polski na testy, ale regularne połączenia będą obsługiwane dopiero od grudnia 2014 r. PKP Intercity chce wprowadzić Pendolino na polskie tory wraz z zimową zmianą rozkładu jazdy.
Szybkie pociągi będą jeździć na trasach z Warszawy do Gdyni, Krakowa, Katowic i Wrocławia.
– Do Gdyni z Warszawy będziemy mieli 10 par połączeń, do Krakowa – 15. Do Katowic będzie tylko pięć par, ponieważ przez Katowice jeżdżą pociągi międzynarodowe. Do Wrocławia będą trzy pary pociągów. Dodatkowo jeszcze planujemy jazdy do Rzeszowa, Bielska Białej i Gliwic – wylicza Malinowski.
Dzięki Pendolino znacznie skróci się czas podróży. Przejazd z Warszawy do Krakowa i Katowic ma trwać 2 godziny i 15 minut. W pierwszym roku użytkowania pociągów przez PKP Intercity podróż ze stolicy do Gdańska potrwa około 2 godzin i 40 minut. Pozwoli to na skrócenie czasu przejazdu ze Śląska i Małopolski nad morze do nieco ponad 5 godzin. W obecnym rozkładzie najszybsze bezpośrednie pociągi pokonują te trasy w niemal 9 godzin.
Malinowski podkreśla, że krótsze przejazdy będą możliwe nie tylko dzięki nowym pociągom, ale i zmodernizowanej infrastrukturze. Linie kolejowe z Warszawy na południe, przede wszystkim łącząca Grodzisk Mazowiecki z Zawierciem Centralna Magistrala Kolejowa, są już przystosowane do prędkości 200 km/h, z jaką będą poruszać się Pendolino.
– Już od jakiegoś czasu wykonujemy jazdy testowe z prędkością 200 km/h i na tej linii z taką prędkością w grudniu pojedziemy. Linia na północ od Warszawy jest również przygotowana na prędkość większą niż 160 km/h, przy czym w pierwszym roku będziemy jeździć z prędkością 160 km/h – mówi Malinowski.
Ograniczenie prędkości na linii kolejowej numer 9 prowadzącej z Warszawy do Gdańska wynika m.in. z tego, że nie został tam jeszcze do końca wdrożony ERTMS, czyli Europejski System Zarządzania Ruchem Kolejowym. W miarę oddawania do użytku tego systemu prędkość pociągów będzie wzrastała.
PKP Intercity wyda na sam zakup Pendolino 400 mln euro.
Czytaj także
- 2024-06-21: Prezes CPK: Czekamy na decyzję kierunkową rządu. Od 1 lipca spółka przechodzi pod nadzór Ministerstwa Infrastruktury
- 2024-07-10: Producenci systemów sterowania ruchem kolejowym przygotowani do ochrony przed cyberatakami. Czekają na uruchomienie nowych inwestycji na kolei
- 2024-07-16: Polska kolej potrzebuje zarówno nowych inwestycji, jak i realizacji prac utrzymaniowych istniejących linii. Temu do tej pory poświęcano za mało uwagi
- 2024-06-13: Lewitująca i autonomiczna kolej może być przyszłością transportu. Polacy pracują nad ultraszybką technologią
- 2024-05-24: CPK nadal pod znakiem zapytania. Wyzwaniem jest nie tylko budowa lotniska, ale także sieci kolejowej
- 2024-05-17: Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze
- 2024-03-22: Wodorowe lokomotywy testowane w kolejnych krajach. Na polskie tory wyjadą najwcześniej za kilka lat
- 2024-03-21: Branża budownictwa kolejowego w trudnej sytuacji po dwuletnim wyhamowaniu zamówień. W tym roku spodziewa się ożywienia i uruchomienia dużej liczby przetargów
- 2024-02-20: Pociągi autonomiczne rozwiążą problem braków kadrowych. Na ich pojawienie się w Polsce jeszcze zaczekamy
- 2024-02-15: Resort infrastruktury weryfikuje kluczowe inwestycje infrastrukturalne. Będą zmiany w Krajowym Planie Kolejowym
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.