Newsy

Prezes URE o regulowaniu cen gazu w Polsce: zarzuty KE przestaną mieć wkrótce znaczenie

2013-07-04  |  06:50
Mówi:Marek Woszczyk
Funkcja:Prezes Urzędu Regulacji Energetyki
  • MP4
  • Prezes URE Marek Woszczyk nie obawia się konsekwencji pozwu Trybunału Sprawiedliwości UE dotyczącego regulacji cen gazu. Akurat w tej sytuacji to z dużej chmury mały deszcz  komentuje. Tłumaczy, że w obliczu znowelizowanej ustawy Prawo energetyczne zarzuty KE przestaną mieć jakiekolwiek znaczenie, bo o cenie gazu będzie decydował głównie rynek.

    Proces legislacyjny znowelizowanej ustawy Prawo energetyczne właśnie się kończy. Wraz z nią pojawi się obowiązek sprzedaży gazu przez giełdę. W ślad za wprowadzeniem obowiązku giełdowego prezes URE zamierza podjąć decyzję o zwolnieniu sporej części rynku detalicznego w Polsce z przedstawiania taryf do zatwierdzania.

     – Na początek pewnie najwięksi odbiorcy przemysłowi, którzy są przyłączeni do sieci przesyłowej będą objęci zakresem takiego zwolnienia, a precyzyjnie  sprzedawcy gazu, którzy sprzedają surowiec do tychże odbiorców – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Marek Woszczyk, prezes Urzędu Regulacji Energetyki. – Zatem niebawem te zarzuty, które KE stawia Polsce, dotyczące nie tyle stanu faktycznego, co prawa, przestaną mieć jakiekolwiek znaczenie, dlatego że rzeczywistość będzie wyglądała już inaczej.

    Mija właśnie 6 lat od momentu, kiedy odbiorcy paliw i energii w Polsce uzyskali formalnie prawo do swobodnego wybierania i decydowania o tym, kto będzie im je sprzedawał. W przypadku gazu tylko teoretycznie, bo rynek tego surowca nadal nie jest wolny.

    Zdaniem Marka Woszczyka niedługo to się zmieni, bo giełda stanie się generatorem ceny rynkowej.

     – Giełda jest narzędziem rynkowym, na którym obrót surowcem jest realizowany, przede wszystkim na zasadach przejrzystych, transparentnych, ale też i równoprawnych. Ona obiektywizuje wycenę każdego dobra, w tym wypadku gazu, a tego nam potrzeba, żeby można było odejść od regulacji. Giełda może być generatorem ceny i wierzę w to, że będzie. Na pewno przy postulowanych w tej chwili poziomach obliga to się może zrealizować.

    Prace w parlamencie nad tzw. małym trójpakiem, który wprowadzi tzw. obligo giełdowe w obrocie gazem są już na finiszu. W ubiegłym tygodniu projekt został przegłosowany w Sejmie, teraz trafi do Senatu. To oznacza, że część gazu wprowadzanego do polskiego systemu gazowego (najpierw 30 proc., później 50 proc., a docelowo aż 70 proc.) będzie najpierw musiała być sprzedana w obrocie giełdowym.

     – Bez tego trudno mi sobie wyobrazić sytuację, w której jako regulator będę mógł zwolnić przedsiębiorstwa funkcjonujące na rynku sprzedaży detalicznej gazu w Polsce z obowiązku przedkładania mi taryf do zatwierdzenia. Dzisiaj z konieczności, z braku rynkowego punktu widzenia dla cen gazu, to regulator musi regulować koszty przedsiębiorstw i zatwierdzać taryfy, które później są oferowane klientom – podkreśla Woszczyk.

    Tłumaczy, że na mocy nowych przepisów o wysokości ceny gazu będzie decydował głównie rynek.

     – Czyli przede wszystkim popyt i podaż. Natomiast o tym, jak ta cena będzie konkretnie wyglądała, zdecydują czynniki przede wszystkim makroekonomiczne, skąd my dzisiaj możemy ten gaz sprowadzać, jakie są koszty jego wydobycia w kraju, ale także za granicą. Wreszcie także siła złotego też o tym decyduje, bo za gaz sprowadzany z zagranicy w większości płacimy w walucie, głównie w dolarze, i kurs walutowy ma duże znaczenie.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom

    Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.

    Fundusze unijne

    Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier

    Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.

    Ochrona środowiska

    Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić

    Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.