Newsy

Prezydent podpisał ustawę o płatnościach dla podwykonawców, ale kieruje ją do TK

2012-07-31  |  19:30
Supernews

Prezydent Bronisław Komorowski podpisał ustawę, która umożliwi wypłacanie zaległych należności podwykonawcom za prace zrealizowane m.in. przy budowie autostrad. Jednocześnie zapowiada, że niektóre przepisy skieruje do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej. – Prezydent nie kieruje ustawy w całości, ale tylko w tym zakresie, w jakim powoduje ona nierówność podmiotów wobec prawa, w szczególności eliminując możliwość dochodzenia roszczeń ze strony dużych wykonawców oraz dostawców materiałów budowlanych dla podwykonawców – mówi Olgierd Dziekoński, minister w Kancelarii Prezydenta.

Przepisy ustawy umożliwią wypłacenie pieniędzy podwykonawcom, którzy nie otrzymali zapłaty za swoje prace od generalnych wykonawców, działających na zlecenie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Prezydent uznał, że ustawa, która rozwiązuje istotne problemy podwykonawców oraz dostawców materiałów budowlanych, pozwoli im wybrnąć z bardzo trudnej sytuacji, kiedy generalni wykonawcy nie przekazują im środków finansowych – informuje Olgierd Dziekoński w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria.

Wątpliwości prezydenta budził przede wszystkim fakt, że przepisy ustawy dotyczą tylko mikro-, małych i średnich firm. O tym, że ustawa może dyskryminować duże podmioty, co godzi w konstytucyjną zasadę równości, mówili w czasie konsultacji społecznych również eksperci i przedsiębiorcy, również z branży budowlanej.

Prezydent nie kieruje ustawy w całości, ale tylko w tym zakresie, w jakim powoduje ona nierówność podmiotów wobec prawa, w szczególności eliminując możliwość dochodzenia roszczeń ze strony dużych wykonawców oraz dostawców materiałów budowlanych dla podwykonawców – wyjaśnia Olgierd Dziekoński. – Selektywne skierowanie do TK pozwoli usunąć braki tej ustawy, które powstały w trakcie procesu legislacyjnego.

Prezydencki minister tłumaczy, że decyzja została podjęta po przeprowadzeniu licznych ocen nowych przepisów, również pod względem konstytucyjności ustawy.

Jednocześnie prezydent kierując ustawę do Trybunału, wyraża przekonanie, że rząd powinien usprawnić procesy inwestycyjne w sferze realizacji infrastruktury publicznej w ramach istniejącego prawa. Ta praktyka zarządcza powinna być usprawniona – podkreśla Olgierd Dziekoński.

To może oznaczać np. konieczność zmiany ustawy Prawo zamówień publicznych czy też ustawy o dyscyplinie finansów publicznych.

Zgodnie z podpisaną ustawą, o należne im pieniądze będą mogły ubiegać się firmy, które nie dostały wynagrodzeń z powodu niewypłacalności czy upadłości wykonawców. Również w przypadku, gdy zaleganie z płatnościami lub ogłoszenie upadłości miało miejsce przed wejściem w życie ustawy.

Roszczenia mogą być zrealizowane tylko do wysokości gwarancji dobrego wykonania budowy, zaproponowanych przez generalnych wykonawców budowy – z reguły to jest ok. 10 proc. wartości kontraktu. Dodatkowo zakłada również, że prawo do tych roszczeń mogą mieć ci podwykonawcy i dostawcy, którzy podsiadają prawomocny wyrok sądowy, określający ich roszczenia wobec generalnego wykonawcy oraz ci, którzy zostali uznani jako uprawnieni wierzyciele w procesie bankructwa firm – wyjaśnia prezydencki minister.

Oprócz wyroku sądowego, roszczeniobiorcy będą musieli udowodnić, że sami nie zalegają z płatnościami u swoich podwykonawców i dostawców.

Pieniądze będą wypłacane przez GDDKiA po przeprowadzeniu publicznego wezwania do zgłoszenia się ze strony tych, którzy uważają, że takie roszczenia mają. Lista potencjalnych roszczeniobiorców będzie zweryfikowana z wielkością dostępnych środków, wynikającą z tej puli gwarancji – tłumaczy Olgierd Dziekoński.

Pieniądze na ten cel będą pochodziły z Krajowego Funduszu Drogowego, a następnie GDDKiA będzie występowała z roszczeniem wobec generalnego wykonawcy.

Projekt ustawy przygotował resort transportu w reakcji na złą sytuację podwykonawców budujących autostrady, którym generalni wykonawcy przestali płacić za wykonane roboty. Na początku lipca ustawa została przyjęta przez parlament.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

Problemy społeczne

Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

Ochrona środowiska

Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.