Mówi: | Robert Metzke |
Funkcja: | Global Head of Sustainability |
Firma: | Philips |
Coraz więcej firm przestawia się na zieloną energię i ograniczanie emisji CO2. To biznes będzie odgrywać decydującą rolę w walce ze zmianami klimatu
Kryzys klimatyczny i zrównoważony rozwój odgrywają coraz ważniejszą rolę w strategii dużych firm. Ze względu na skalę swojej działalności będą one mieć w nadchodzących latach decydującą rolę w przeciwdziałaniu zmianom klimatu i rozwiązywaniu związanych z tym globalnych problemów. – Te problemy, chociaż zajmują się nimi rządy i organizacje pozarządowe, nie zostaną rozwiązane bez udziału i innowacyjności przedsiębiorstw – podkreśla Robert Metzke z firmy Philips, która została niedawno jednym z pierwszych na świecie przedsiębiorstw z branży technologii medycznych w pełni neutralnych pod względem emisji CO2.
– Na przedsiębiorstwach spoczywa ogromna odpowiedzialność związana z realizacją globalnych celów środowiskowych. Klimat naszej planety jest pod presją, wykorzystujemy zasoby w tempie o wiele szybszym, niż mogą się one odnawiać. Występują olbrzymie nierówności społeczne, a połowa ludzkości nie ma dostępu do opieki zdrowotnej. Te problemy – chociaż zajmują się nimi rządy i organizacje pozarządowe – nie zostaną rozwiązane bez udziału i innowacyjności przedsiębiorstw – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Robert Metzke, dyrektor ds. zrównoważonego rozwoju w Philipsie. – Stojące przed nami wyzwania znacząco przerastają możliwości jakiejkolwiek organizacji działającej w pojedynkę. Niezależnie od tego, czy mówimy o rządach, czy o poszczególnych firmach.
Według danych Banku Światowego w ciągu ostatnich 50 lat globalny PKB wzrósł o 330 proc., a wolumen światowego handlu zwiększył się o ok. 960 proc. Jednocześnie liczba ludzi żyjących na Ziemi podwoiła się, emisja gazów cieplarnianych wzrosła o 94 proc., a ilość wykorzystywanej energii w przeliczeniu na osobę zwiększyła się o 44 proc. Zgodnie z prognozami ONZ, jeżeli światowa populacja wzrośnie do 9,6 mld ludzi w 2050 roku, ludzkość będzie już potrzebować zasobów naturalnych trzykrotnie przekraczających obecne zasoby planety.
Pogłębiającym się problemem jest też kryzys klimatyczny. Jak pokazał ostatni raport IPCC (Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu), średnia globalna temperatura jest obecnie o 1°C wyższa od poziomu przedindustrialnego i jeśli emisja gazów cieplarnianych nie zostanie szybko zahamowana, to dynamika wzrostu globalnej temperatury przekroczy bezpieczny próg 1,5°C już w 2040 roku, co grozi katastrofą klimatyczną na niespotykaną dotąd skalę.
Jak wynika z ubiegłorocznego raportu PwC i DNB Bank Polska („Kierunki 2020. Zielona odpowiedzialność biznesu”), za 70 proc. globalnej emisji gazów cieplarnianych od 1988 do 2015 roku odpowiada tylko 100 firm. Dlatego w nadchodzących latach to właśnie przedsiębiorstwa będą mieć do odegrania decydującą rolę w przeciwdziałaniu zmianom klimatu.
– Pierwszym krokiem, który mogą wykonać przedsiębiorstwa, jest spojrzenie w lustro i analiza własnej działalności, a także ustalenie obszarów, które wywierają istotny wpływ na środowisko i mogą naprawdę coś zmienić – wskazuje ekspert Philipsa. – Następnie zrównoważony rozwój powinien stać się częścią strategii innowacyjności przedsiębiorstwa. Aby osiągnąć realne rezultaty, ekologia nie może być tylko zajęciem sporadycznym. Musi być elementem codziennych działań każdego pracownika.
Jak wskazuje, to właśnie pracownicy powinni zostać włączeni w proces zmian i transformacji ekologicznej przedsiębiorstwa.
– Trzeba wspierać pracowników, by pracowali nad tematami związanymi z ochroną środowiska i raportowali te czynności. Kluczowy jest też system motywacyjny. Gdy pracownicy rozumieją wpływ swoich działań na firmę i środowisko, a także otrzymają odpowiednie szkolenia, ich wkład będzie się zwiększał. Co więcej, pracownicy powinni być również nagradzani za swój wkład na koniec roku. Takich działań, które mogą i powinny podejmować firmy, jest bardzo wiele – mówi Robert Metzke.
Philips ogłosił właśnie, że udało mu się osiągnąć wszystkie cele założone na lata 2016–2020 w programie „Zdrowi ludzie, zrównoważona planeta”. Do jego kluczowych założeń należało osiągnięcie neutralności węglowej we wszystkich działaniach firmy i pozyskiwanie 100 proc. energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych, ponad 70 proc. przychodów z przyjaznych środowisku produktów i usług oraz 90 proc. odpadów operacyjnych poddawanych recyklingowi. Tym samym Philips – jako jedna z pierwszych firm z branży technologii medycznych na świecie – stał się w pełni neutralny pod względem emisji CO2.
– W ramach naszej globalnej działalności osiągnęliśmy neutralność węglową we wszystkich krajach, w których jesteśmy obecni. Obejmuje to emisje z zakładów, lecz także biur, logistyki i przelotów naszych pracowników – wymienia dyrektor ds. zrównoważonego rozwoju w Philipsie. – Opublikowaliśmy ostatnio nasz raport roczny, którego nieodłączną częścią jest sprawozdanie z naszego oddziaływania na środowisko i społeczeństwo. Podjęliśmy się realizacji szeregu kluczowych zadań – począwszy od zwiększenia dostępu do opieki zdrowotnej w aspekcie społecznym, ze szczególnym uwzględnieniem kwestii ochrony środowiska, aż po gospodarkę o obiegu zamkniętym i działania na rzecz klimatu.
Na najbliższych pięć lat Philips podjął szereg kolejnych zobowiązań dotyczących dostępu do opieki zdrowotnej, gospodarki o obiegu zamkniętym i działań na rzecz klimatu.
– Do 2025 roku chcemy poprawić jakość życia 2 mld ludzi na świecie. W szczególności obejmuje to zwiększenie dostępu do opieki zdrowotnej w społecznościach, w których jest on szczególnie utrudniony. Żyje w nich 300 mln ludzi, więc jest to fundamentalny aspekt naszej strategii – podkreśla Robert Metzke.
Czytaj także
- 2024-11-19: Polacy wprowadzają na razie tylko drobne nawyki proekologiczne. Do większych zmian potrzebują wsparcia
- 2024-11-13: Europejscy rolnicy przeciw umowie UE i Mercosur. Obawiają się zalewu taniej żywności z Ameryki Południowej
- 2024-11-12: Polskę czeka boom w magazynach energii. Rząd pracuje nad nowymi przepisami
- 2024-11-14: Dane satelitarne wspomagają leśników. Pomagają przeciwdziałać pożarom oraz kradzieżom drewna
- 2024-11-20: Branża wiatrakowa niecierpliwie wyczekuje liberalizacji przepisów. Zmiany w prawie mocno przyspieszą inwestycje
- 2024-11-04: Resort rolnictwa chce uporządkować kwestię dzierżawy rolniczej. Dzierżawcy mają zyskać dostęp do unijnych dopłat
- 2024-10-30: Kompetencje społeczne są kluczowe w świecie pełnym ekranów. Można je rozwijać już u przedszkolaków
- 2024-11-04: Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
- 2024-11-08: Firmy czują rosnącą presję na inwestycje w dekarbonizację. Do zmian muszą się dostosować także małe przedsiębiorstwa
- 2024-11-13: Dekarbonizacja jest wyzwaniem dla firm przemysłowych. Wymaga zmian w całym łańcuchu dostaw
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Bezpieczeństwo żywnościowe 10 mld ludzi wymaga zmian w rolnictwie. Za tym pójdą też zmiany w diecie
Zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego na świecie wymaga znaczących zmian w systemie rolniczym – ocenia think tank Żywność dla Przyszłości. Tym bardziej że niedługo liczba ludności globalnie się zwiększy do 10 mld. Zdaniem ekspertów warunkiem jest odejście od rolnictwa przemysłowego na model rolnictwa regeneratywnego, opartego na równowadze przyrodniczej. To obejmuje także znaczące ograniczenie konsumpcji mięsa na rzecz żywności roślinnej.
Ochrona środowiska
Branża wiatrakowa niecierpliwie wyczekuje liberalizacji przepisów. Zmiany w prawie mocno przyspieszą inwestycje
W trakcie procedowania jest obecnie rządowy projekt tzw. ustawy odległościowej, który ostatecznie zrywa z zasadą 10H/700m i wyznacza minimalną odległość wiatraków od zabudowań na 500 m. Kolejna liberalizacja przepisów ma zapewnić impuls dla sektora, przyspieszyć transformację energetyczną i przynieść korzyści lokalnym społecznościom. Branża liczy także na usprawnienie i skrócenie procedur planistycznych i środowiskowych, które dziś są barierą znacznie wydłużającą czas inwestycji w elektrownie wiatrowe na lądzie.
Transport
Część linii lotniczych unika wypłacania odszkodowań za opóźnione lub niezrealizowane loty. Może im grozić zajęcie samolotu przez windykatora
Mimo jasno sprecyzowanych przepisów linie lotnicze niechętnie wypłacają odszkodowania za opóźnione lub odwołane loty, często powołując się na zdarzenia nadzwyczajne lub problemy z przepustowością ruchu lotniczego. Wielu konsumentów odstępuje od dalszego postępowania, bo obawiają się żmudnych formalności. Zdaniem eksperta z kancelarii DelayFix, specjalizującej się w egzekwowaniu należnych odszkodowań, warto się ubiegać o należne rekompensaty. Ostatecznym – i skutecznym – środkiem po wyczerpaniu drogi polubownej i sądowej jest zajęcie samolotu przez windykatora.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.