Newsy

Koronawirus uderzył w rynek pracy tymczasowej. Najszybciej w przyszłym roku wróci do stanu sprzed pandemii

2020-06-09  |  06:15
Mówi:Wojciech Ratajczyk
Funkcja:prezes zarządu Trenkwalder Polska
Firma:wiceprezes Polskiego Forum HR ds. pracy tymczasowej
  • MP4
  • W ciągu półtora miesiąca pandemii pracę mogło stracić nawet 30 tys. pracowników tymczasowych. Zdaniem ekspertów Polskiego Forum HR większość stanowisk pracy udałoby się uratować, gdyby tarcza antykryzysowa objęła wszystkie formy zatrudnienia. Obecnie tylko 11 proc. firm deklaruje, że poszukuje pracowników tymczasowych, jednak zapotrzebowanie na nich powinno rosnąć wraz z odmrażaniem gospodarki. – Elastyczność kosztów i zatrudnienia będzie bardzo pożądaną usługą na rynku pracy, więc w 2021 roku powinno ono wrócić do czasu sprzed pandemii – ocenia Wojciech Ratajczyk, wiceprezes Polskiego Forum HR ds. pracy tymczasowej.

     – Koronawirus spowodował duże spadki zainteresowania pracownikami tymczasowymi. Praca tymczasowa pozwala firmom na zachowanie elastyczności, więc w pierwszej kolejności, dbając o poziom swoich kosztów, rezygnowały one właśnie z tej formy zatrudnienia – mówi agencji Newseria Biznes Wojciech Ratajczyk, prezes zarządu Trenkwalder Polska i wiceprezes Polskiego Forum HR ds. pracy tymczasowej.

    Do początku maja, czyli w ciągu półtora miesiąca od wybuchu pandemii koronawirusa, w agencjach członkowskich PFHR pracę straciło10 tys. pracowników tymczasowych. W skali całego rynku może to oznaczać, że zwolnienie dotknęło ok. 30 tys. osób z tej grupy. Kolejne tygodnie mogły przynieść nawet dwukrotny wzrost tej liczby. Eksperci porównują to z sytuacją z 2009 roku, kiedy po upadku Lehman Brothers agencje pracy tymczasowej zanotowały ok. 50-proc. spadek zapotrzebowania na pracowników.

    Z ankiety zrealizowanej wśród firm członkowskich Polskiego Forum HR wynika jednak, że obecnie ponad 70 proc. stanowisk pracy można byłoby uratować, gdyby tarcza antykryzysowa objęła wszystkie formy zatrudnienia, również pracę tymczasową.

     Sytuacja od początku była niejasna. Z ustawy nie wynika, że pracownicy tymczasowi nie są objęci dopłatą do postojowego, natomiast z interpretacji jednego z urzędów pracy wynikało, że jednak objęci nie są. Przedsiębiorstwa w związku z tym nie występowały o osłonę z tytułu tarczy antykryzysowej. Nie znam żadnego przypadku, kiedy pracownicy tymczasowi byliby nią objęci – ocenia wiceprezes PFHR ds. pracy tymczasowej.

    Wojewódzki Urząd Pracy w Warszawie na początku kwietnia stwierdził, że dofinansowanie mogą otrzymać tylko pracownicy zatrudnieni w celu świadczenia pracy na rzecz agencji pracy tymczasowej. W przypadku pracowników tymczasowych, których agencja zatrudnia wyłącznie w celu ich skierowania w celu świadczenia pracy u pracodawcy użytkownika, nie można zastosować świadczenia postojowego.

    – Gdyby przepisy dotyczące ochrony pracowników tymczasowych w ramach tarczy antykryzysowej były jasne, na pewno udałoby się uratować więcej miejsc pracy. Nie jesteśmy w stanie oszacować, jak duża byłaby ta skala, natomiast wiemy, że na pewno przedsiębiorstwa chętnie by z tego skorzystały, bo dzięki temu byłyby gotowe do podjęcia zadań zaraz po ustąpieniu kryzysu – przekonuje Wojciech Ratajczyk.

    Obecnie ze względu na poważny kryzys wiele firm ogranicza zatrudnienie. Tracą na tym również pracownicy tymczasowi.

     Tylko 11 proc. firm zadeklarowało, że poszukuje takich pracowników za pośrednictwem agencji. Są to głównie branże logistyczna, e-commerce, spożywcza i farmaceutyczna. Nieźle radzi sobie też IT. Jednak w przyszłości żadna z firm nie przewiduje zrezygnowania z pracy tymczasowej – mówi ekspert.

    Według prognoz Polskiego Forum HR w trudnych czasach pracodawcy mogą nawet chętniej korzystać z potencjału pracowników tymczasowych niż z zatrudnienia na etat we własnym przedsiębiorstwie. Niepewność na rynku, obawa przed kolejną falą pandemii oraz redukcja kosztów sprawią, że firmy będą szukać bardziej elastycznych form zatrudnienia. Zdaniem eksperta nastąpi to już wkrótce, bo najgorsze już za nami.

    – Według optymistycznych prognoz odbudowanie całego rynku pracy, w tym pracy tymczasowej, będzie możliwe dopiero po 2021 roku – ocenia Wojciech Ratajczyk.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Konsument

    Dzięki e-commerce rośnie eksport polskich małych i średnich przedsiębiorców. Wartość ich sprzedaży na Amazon przekracza rocznie 5 mld zł

    Mali i średni przedsiębiorcy coraz lepiej radzą sobie na arenie międzynarodowej, choć na razie tylko niecałe 5 proc. z nich sprzedaje swoje produkty za granicę. Duże możliwości ekspansji zagranicznej dają im e-commerce i współpraca z marketplace’ami. Za pośrednictwem Amazon w 2024 roku polskie MŚP sprzedały produkty za ponad 5,1 mld zł. Model sprzedaży sklepu umożliwia przedsiębiorcom z Polski działanie na skalę, która jeszcze kilka lat temu wydawała się zarezerwowana głównie dla największych marek

    Polityka

    Większość Polaków sprzeciwia się wprowadzeniu euro. Problemem może być brak dobrej komunikacji

    – ​Polska należy do siedmiu krajów UE, które do tej pory nie wprowadziły jeszcze euro.  Choć zobowiązaliśmy się do przyjęcia wspólnej waluty w traktacie akcesyjnym, nigdy nie podjęliśmy konsekwentnych działań w tym kierunku – ocenia europosłanka Nowej Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus. W dodatku tylko co czwarty Polak jest zwolennikiem zmiany waluty. Również obecna sytuacja gospodarcza – wysoka inflacja i rosnący deficyt – nie sprzyjają dyskusji o przyjęciu euro.

    Handel

    Źle wprowadzony system ROP może oznaczać duży wzrost cen dla konsumentów. Podrożeć mogą produkty spożywcze

    Ministerstwo Klimatu i Środowiska proponuje powierzenie NFOŚiGW zadań organizacji odpowiedzialności producenta, która w imieniu producentów będzie realizowała obowiązki wynikające z ROP w ramach zamkniętego obiegu finansowego. Przedstawiciele Polskiej Federacji Producentów Żywności i sektora odzysku odpadów ostrzegają, że może utrudnić to Polsce wypełnienie unijnych wymogów w zakresie selektywnej zbiórki odpadów, a co za tym idzie, może się wiązać z karami, a w konsekwencji – ze wzrostem cen.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.