Newsy

Licealiści przystępują do zmagań maturalnych. Egzaminy dojrzałości to dla nich ogromny stres

2019-04-29  |  06:20

Od 6 maja kilkaset tysięcy maturzystów przystąpi do egzaminów dojrzałości, które potrwają do 25 maja. Maturom towarzyszy ogromny stres – z perspektywy młodych ludzi jest to jedno z ważniejszych w ich życiu wydarzeń, ale długotrwałe napięcie jest wycieńczające dla organizmu. Dlatego rodzice – na równi z nauczycielami – mają do odegrania bardzo ważną rolę w przygotowaniach do matur. Przede wszystkim, powinni pomóc dziecku w poradzeniu sobie z nerwami i strachem przed wynikami egzaminu dojrzałości.

Egzaminy i matury to dla uczniów bardzo duże wyzwanie. Wielu z nich ma takie przeświadczenie, że jeżeli nie zdadzą matury z dobrym wynikiem, to legnie w gruzach ich marzenie o studiach, przyszłej pracy i dobrym życiu – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Teresa Tymrakiewicz, edukatorka i trenerka Librus.

Maturom towarzyszy ogromny stres. Takie długotrwałe napięcie może być wycieńczające dla organizmu, w skrajnych przypadkach może prowadzić do spadku apetytu, otępienia, a nawet ataków paniki czy omdleń.

Dzieci przeżywają stres tak samo jak dorośli, bo jest to reakcja biochemiczna organizmu. Kiedy pojawia się trudna sytuacja, organizm mobilizuje się do tego, żeby sobie z nią poradzić. Wydzielają się wtedy hormony stresu, adrenalina, kortyzol, które na krótko mogą pomóc, wywołując reakcję „walcz albo uciekaj”. Jednak czasami te przygotowania do egzaminów i same egzaminy trwają na tyle długo, że dość mocno wycieńczają organizm. To długotrwałe przeciążenie może nawet poskutkować chorobami, a już na pewno obniżeniem kondycji psychicznej dziecka – mówi Teresa Tymrakiewicz.

Paradoksalnie, zbyt duży stres powoduje spadek efektywności i może przyczynić się do tego, że uczeń gorzej napisze egzamin maturalny. Jak podkreśla ekspertka, do stresu przyczynia się podejście nauczycieli i rodziców. Rzadko kiedy w szkołach czy w domu pracuje się nad budowaniem u dziecka poczucia własnej wartości, skuteczności, realnej oceny własnych możliwości.

– Ciągle są stawiane nowe wymagania, napięte do granic możliwości – dzieci mają dostawać bardzo dobre oceny, osiągać wyśrubowane wyniki, często wbrew własnym talentom, możliwościom, a już na pewno potrzebom. W związku z tym konfrontacja z tą trudną sytuacją, czyli z egzaminem, jest dla dzieci bardzo trudna – mówi Teresa Tymrakiewicz.

Rodzice – na równi z nauczycielami – mają do odegrania bardzo ważną rolę w przygotowaniu do egzaminów. Przede wszystkim, powinni pomóc dziecku w poradzeniu sobie z nerwami i strachem przed wynikami matur.

Przede wszystkim matury należałoby odmityzować. Nie tylko wynik egzaminu determinuje sukces, choć oczywiście może on spowodować, że przystąpimy do realizacji naszych planów o rok później – mówi Teresa Tymrakiewicz. – Ważne jest jednak informowanie dzieci o tym, że znacznie lepiej wypadną na egzaminach, jeżeli nie będą nastawiać się na ocenę, a raczej skupią się na mentalnym przygotowaniu do tego procesu. Rodzice i nauczyciele powinni bardziej przygotowywać dziecko do mierzenia się z trudnymi wyzwaniami niż stawiać na szali wyłącznie zwycięstwo i dobre oceny.

Ekspertka Librus podkreśla też, że zadaniem rodziców jest wzmacnianie u dziecka poczucie sprawstwa, budowanie poczucie własnej wartości i wiary, że sam proces rozwoju jest ważniejszy niż ocena końcowa czy zaliczanie kolejnych piątek i szóstek.

W domach i szkołach trzeba zmienić wszechpanujące przekonanie, że oceny są najważniejsze. One mimo wszystko są dość subiektywne, nawet jeżeli pisze się standaryzowany test, więc jednemu uczniowi pójdzie on lepiej, innemu – gorzej, ale to wcale nie oznacza, że mniej ten drugi wiedział mniej – mówi Teresa Tymrakiewicz. – Wystarczy popatrzeć na sportowców, którzy są przygotowani najlepiej jak mogą, a jednak raz wypadają imponująco, z kolei innego dnia – zupełnie przeciętnie. Egzamin to jednak trochę łut szczęścia.

Uczniowie, którym powinie się noga w trakcie matur powinni, pamiętać, że zawsze mogą przystąpić do poprawki, jeżeli nie zdadzą jednego z egzaminów. Te odbędą się w tym roku 21 i 22 sierpnia.

– Najważniejsze, żeby kochać dzieci, mówić im że są wartościowe, niezależnie od tego, jakie oceny przynoszą do domu i jak pójdzie im egzamin, oraz stworzyć warunki do tego, żeby mogli się do niego dobrze przygotowywać – mówi Teresa Tymrakiewicz. – Trzeba bardziej nastawiać dziecko na rozwój wewnętrzny. O tym mówi się coraz więcej, ale wciąż trudno zmienić mentalność nauczycieli, rodziców i dzieci, żeby nie walczyły między sobą, nie rywalizowały tak bardzo o oceny, ale bardziej skupiały się na jakości swojego rozwoju.

Stres dla młodych ludzi wiąże się nie tylko z maturami. W kwietniu stresujące momenty na egzaminach przeżywali ósmoklasiści i gimnazjaliści. W tym roku egzamin na zakończenie gimnazjum był przeprowadzany po raz ostatni, jednocześnie po raz pierwszy odbyły się egzaminy dla pierwszego rocznika absolwentów 8-letniej szkoły podstawowej. Jak poinformowała minister edukacji Anna Zalewska, przystąpiło do nich 379 tys. uczniów z blisko 13 tys. szkół z całej Polski.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników

Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.

Konsument

35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.

Problemy społeczne

Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu​ lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.