Newsy

Prezes WWF Polska: obecny system energetyczny jest drogi i nieefektywny. Te środki można przekierować na rozwój odnawialnych źródeł

2019-12-02  |  06:20

– Brak reakcji na zmianę klimatu to łamanie praw człowieka, bo prawem każdego z nas jest życie w zdrowiu – podkreśla Mirosław Proppé, prezes Fundacji WWF Polska. Zaleca walkę ze stereotypem, że troska o klimat wiąże się z wysokimi kosztami i stać na nią tylko bogate państw. Utrzymanie obecnego w Polsce systemu energetycznego, który jest nieefektywny, pochłania ogromne środki, które można by przesunąć na rozwój sieci niskoemisyjnej i odnawialnych źródeł.

– System oparty o węgiel, o kilka jednostek centralnie sterowanych, czyli dużych elektrowni, które potem dystrybuują prąd po całym kraju, jest bardzo drogi – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Mirosław Proppé, prezes Fundacji WWF Polska. – Utrzymanie elektrowni na paliwa kopalne kosztuje, więc jest kwestia tego, czy bardziej kierujemy środki na odbudowę starych źródeł, czy również na budowę nowych. Również nasze spółki dystrybucyjne wydają ogromne pieniądze. Największa z nich wydaje 1,6 mld zł rocznie, ale to wystarcza na odnowienie jednego procenta sieci. Czyli to jest model ekonomicznie nieopłacalny.

Obecnie w Polsce ok. 80 proc. energii pochodzi z węgla, ale jego udział stopniowo będzie spadał. W 2030 roku ma to już być 60 proc. Rośnie za to udział odnawialnych źródeł energii w miksie energetycznym, choć eksperci podkreślają, że wciąż jest to mało. Główny Urząd Statystyczny w raporcie „Energia ze źródeł odnawialnych w 2018 roku” podaje, że wskaźnik udziału OZE w końcowym zużyciu energii brutto wzrósł do 11,16 proc. Przykładem dynamicznego wzrostu może być rynek instalacji fotowoltaicznych. Raport „Rynek Fotowoltaiki w Polsce 2019” przygotowany przez Instytut Energetyki Odnawialnej wskazuje, że w tym roku prawdopodobnie przybędzie 1 GW nowych instalacji (PV) i pod względem rocznych przyrostów zajmiemy 4. miejsce w Europie. Łącznie na koniec roku będzie zainstalowane ok. 1,5 GW mocy.

– Przydomowa instalacja fotowoltaiczna kosztuje dzisiaj około 20 tys. zł. Nie zwraca się w jeden rok, ale tak samo budowa elektrowni i potem sieci dystrybucyjnej też nie zwróci się w jeden rok – ocenia prezes WWF Polska. – Sam jestem prosumentem, mam instalację fotowoltaiczną i płacę za prąd rocznie około 150 zł. Dlatego jeśli ktoś mówi, że solidarnościowo powinniśmy pomagać biedniejszym, to tak, powinniśmy przede wszystkim sfinansować im tego typu instalację, żeby mieli tani prąd.

Koszty energii to jedna, istotna kwestia, która stoi za takimi inwestycjami. Drugą, jeszcze ważniejszą, są kwestie zdrowotne. Jak podkreślają eksperci, zaniechania w zakresie ochrony klimatu stanowi łamanie fundamentalnych praw człowieka. Łącznie z powodu zanieczyszczenia powietrza umiera przedwcześnie ok. 40 tys. Polaków.

 Prawem każdego z nas jest prawo do życia w zdrowiu. Jeżeli żyję w mieście, gdzie powietrze ma przekroczone wszystkie dopuszczalne limity, to prawdopodobieństwo utraty przeze mnie zdrowia, a nawet życia jest znacznie większe. Dlatego wszyscy ci, którzy powodują to zanieczyszczenie, zarówno emitenci, jak i władze, które dopuszczają do tego, są współwinni – podkreśla prezes Fundacji WWF Polska.

Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych stanowi, że „w żadnym przypadku nie można pozbawiać narodu jego własnych środków egzystencji”. Tymczasem  emisja gazów cieplarnianych prowadzi do pozbawienia milionów ludzi podstawowych zasobów. Raport „Problem klimatu a prawa człowieka” Oxfam International przypomina, że nadmierna emisja gazów cieplarnianych powoduje powodzie, susze, huragany, czy podniesienie poziomu mórz. Skutkiem tego są ubogie plony, deficyty wody i pogłębiające się problemy zdrowotne ludzi.

– Nie śmiem przeliczać ludzkiego życia na pieniądze. Taką operację zrobił były minister energii, który pozwolił o 2 lata dłużej używać niejakościowych paliw stałych. Ich wartość roczna to jest 120 mln zł, czyli dla kopalni w ogóle pieniądze niemające żadnego znaczenia. Ale jeżeli zestawimy 120 mln zł i 40 tys. zgonów, to oznacza, że pan minister wycenia zdrowie człowieka na 2,3 tys. zł – mówi Mirosław Proppé.

Jak wynika z eko-sondażu OKO.press, Polacy w większości (81 proc.) wiedzą, że trzeba postawić na odnawialne źródła energii i odejść od węgla. Wyliczenia WWF w raporcie „2050 – Polska dla pokoleń” wskazują, że wdrożenie zawartych w raporcie rekomendacji w latach 2020–2050 (dotyczących m.in. rozwoju OZE i elektromobilności oraz termomodernizacji budynków) może przynieść oszczędności w wysokości 447–462 mld zł (w zależności od przyjętego scenariusza zmian), czyli około 15 mld zł średniorocznie.

– W raporcie badawczym, który pokazuje scenariusze rozwoju Polski do 2050 roku, mamy także wyliczenie, że oszczędności w systemie ochrony zdrowia z powodu leczenia chorób wynikających z zanieczyszczenia powietrza wyniosą 123 mld zł przez 30 lat. To pieniądze, które możemy zaoszczędzić w systemie ochrony zdrowia i przeznaczyć np. na leczenie nowotworów – wskazuje Mirosław Proppé.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy

 Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.

Infrastruktura

Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich

Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.

IT i technologie

Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii

Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.