Mówi: | Piotr Gryza, wiceminister zdrowia dr n. med. Michał Sutkowski, specjalista medycyny rodzinnej i chorób wewnętrznych, dr Michał Sutkowski, rzecznik Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce |
Funkcja: | dr hab. n. med. Tomasz Hryniewiecki, prof. nadzw. IK, dyrektor Instytutu Kardiologii im. Prymasa Tysiąclecia Stefana Kardynała Wyszyńskiego Hanna Stolińska-Fiedorowicz, dietetyk kliniczny |
Stan zdrowia i styl życia młodych ludzi pozostawiają wiele do życzenia. Ministerstwo Zdrowia chce to zmienić
Złe nawyki żywieniowe, zbyt dużo alkoholu i papierosów oraz brak ruchu – to główne czynniki ryzyka zdrowotnego młodych Polaków, które mają przełożenie na ich stan zdrowia. Resort zdrowia chcąc to zmienić, postanowił zachęcić młodych ludzi do dbania o własne zdrowie, wykonywania badań profilaktycznych i wyrabiania pozytywnych nawyków. Temu służy kampania edukacyjna „Profilaktyka, człowieku!”. Akcja prowadzona jest głównie w internecie, a obok grona ekspertów, wspierają ją znani youtuberzy.
– Palenie papierosów to bardzo duży czynnik ryzyka, wpływający właściwie na większość chorób, z którymi się stykamy, takich jak nowotwory czy choroby układu krążenia. Spożywanie alkoholu to kolejny czynnik ryzyka, dlatego trzeba zwracać uwagę na swoje zdrowie. Więcej ruchu, więcej warzyw i owoców, mniej papierosów i alkoholu – to ważne przesłania kampanii – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes wiceminister zdrowia Piotr Gryza.
Główny Urząd Statystyczny opublikował w tym roku badanie, w którym sprawdził, jak często Polacy sięgają po używki. Wynika z niego, że 19 proc. codziennie pali papierosy albo inne wyroby tytoniowe, a 6 proc. robi to okazjonalnie. W sumie do palenia przyznaje się co czwarty dorosły Polak. Natomiast co trzeci kilka razy w miesiącu sięga po alkohol. 16 proc. przyznaje się do picia średnio raz w tygodniu.
Alkohol i papierosy są jedną z głównych przyczyn poważnych chorób, takich jak nowotwory, astma czy nadciśnienie tętnicze, na które cierpi ponad 10 mln Polaków. To schorzenia, które dotykają coraz młodsze osoby.
– Choroby układu krążenia u młodych ludzi to złożony problem. Są osoby, które wcale nie wiedzą, że są chore. Przy nadciśnieniu tętniczym czy podwyższonym stężeniu cholesterolu nie ma dolegliwości bólowych, ale ich konsekwencje są poważne. Nieprawidłowe działania rozpoczynają się właśnie w dzieciństwie czy w młodości. Jest sporo czynników ryzyka, których możemy unikać, takich jak palenie papierosów, nieprawidłowe odżywianie, otyłość czy brak aktywności ruchowej – mówi kardiolog dr hab. n. med. Tomasz Hryniewiecki, prof. nadzw. IK, dyrektor Instytutu Kardiologii im. Prymasa Tysiąclecia Stefana Kardynała Wyszyńskiego.
Dietetyk kliniczny Hanna Stolińska-Fiedorowicz podkreśla, że na stan zdrowia młodych ludzi duże przełożenie mają ich nawyki żywieniowe.
– Cały czas obserwujemy spadek spożycia warzyw wśród osób młodych, a z drugiej strony duże spożycie produktów wysokoprzetworzonych, gotowych dań, produktów typu fast food, słodkich napojów i słodyczy. Nasza młodzież po prostu tyje, bo w ciągu dnia sięga po różne przekąski, batonika, chipsa lub bułeczkę. Nie jest to regularne pięć posiłków dziennie – mówi Hanna Stolińska.
W przypadku młodych ludzi kluczowa jest profilaktyka nadwagi i otyłości, bo one pociągają za sobą inne schorzenia – cukrzycę, choroby układu krążenia, niektóre nowotwory, problemy z kośćmi i stawami czy depresję.
– Takie tendencje widać szczególnie u młodych mężczyzn koło 30 roku życia, którzy są bardzo aktywni fizycznie, natomiast źle się odżywiają. Oni nie są otyli, bo tkanka tłuszczowa nie odkłada się pod skórą, tylko na narządach wewnętrznych, co przekłada się na większe ryzyko chorób układu krążenia w przyszłości – zwraca uwagę Hanna Stolińska-Fiedorowicz.
Ważnym elementem profilaktyki są też rutynowe badania i wizyty u lekarza. Eksperci kampanii zwracają uwagę na to, że bardzo często młodzi ludzie po sporządzeniu bilansu zdrowia osiemnastolatka, przez okres 15–20 lat znikają z systemu opieki zdrowotnej, nie wykonują badań kontrolnych i nie odwiedzają lekarza medycyny rodzinnej. Pojawiają się dopiero wtedy, kiedy zaczynają chorować, często na schorzenia, którym można było zapobiec.
Ministerstwo Zdrowia, chcąc zmienić nawyki młodych osób oraz zachęcić ich do regularnych badań i dbałości o własne zdrowie, realizuje kampanię „Profilaktyka, człowieku”. Głównym elementem akcji edukacyjnej jest strona internetowa profilaktykaczłowieku.pl, która stanowi rzetelne źródło informacji na temat czynników ryzyka chorób układu krążenia i układu oddechowego oraz szeregu realizowanych obecnie programów profilaktycznych.
Uwagę młodych ludzi ma przykuć zaskakujący spot z udziałem coacha – człowieka w masce konia – oraz działania promocyjne w internecie realizowane we współpracy ze znanymi influencerami: Stuu, Trenuj z Krzychem, Matura to Bzdura, Blowkiem, Zuzanną Borucką, Kaiko, Marcinem Dubielem. Nad merytoryką kampanii czuwają eksperci. Patronat nad kampanią objęło Polskie Towarzystwo Kardiologiczne, Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce oraz Towarzystwo Internistów Polskich.
Czytaj także
- 2025-06-10: Polska może dołączyć do globalnych liderów sztucznej inteligencji. Jednym z warunków jest wsparcie od sektora publicznego
- 2025-06-05: Polacy leczą samodzielnie ponad połowę lekkich dolegliwości zdrowotnych. Jesteśmy liderem UE
- 2025-06-05: Już pięciolatki interesują się pieniędzmi. Wakacje to dobry moment na edukację finansową
- 2025-06-10: Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie. Dzięki temu odciążone są europejskie systemy zdrowotne
- 2025-06-09: Alicja Węgorzewska: Trzeba dbać o rozwój kulturalny młodego pokolenia. Chcę zachęcić młodzież do przychodzenia do opery na wielkie dzieła
- 2025-06-04: Rynek nieprzygotowany do wdrożenia systemu kaucyjnego. Może się opóźnić nawet o kilka miesięcy
- 2025-05-27: Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi. Niesłusznie mylone są z nielegalnymi w Polsce snusami
- 2025-05-29: Lekarz: Karol Nawrocki zapewne sporo papierosów w swoim życiu wypalił. Stwierdził, że w kampanii lepiej będzie je zastąpić woreczkami nikotynowymi
- 2025-05-23: Gminne komisje szacują już straty w uprawach spowodowane przez majowe przymrozki. Najbardziej poszkodowani są sadownicy
- 2025-05-23: Kolejne 9 mld zł trafi na budowę i modernizację sieci energetycznych. Inwestycje pomogą wyeliminować ryzyko blackoutu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Ostateczny kształt rozszerzonej odpowiedzialności producenta wciąż pod znakiem zapytania. Przykładem dla Polski mogą być rozwiązania z Czech czy Belgii
Zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej do końca 2025 roku Polska powinna osiągnąć poziom recyklingu odpadów opakowaniowych na poziomie min. 65 proc. Trudno to osiągnąć bez wdrożenia systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP), który w świetle unijnych zaleceń powinien być zaimplementowany już w 2023 roku, a którego ostatecznego kształtu jeszcze nie znamy. Zagraniczni eksperci uważają, że Polska powinna iść w ślady Czech, Belgii i Włoch, stawiając na elastyczną organizację odpowiedzialności producenta (OOP).
Handel
Prof. G. Kołodko: Trump osiągnie efekt odwrotny od zamierzonego i spowolni rozwój Ameryki. Na wojnie handlowej z resztą świata to Stany mogą tracić najmocniej

– Liczne decyzje prezydenta Trumpa, nie tylko na polu ekonomicznym, są po prostu oparte na nieracjonalnych przesłankach, są fałszywe, są szkodliwe i dla Stanów Zjednoczonych, i dla innych, mówiąc językiem popularnym, są chore – ocenia prof. Grzegorz Kołodko, były minister finansów, i wskazuje m.in. na chaos spowodowany wprowadzaniem, zawieszaniem i przywracaniem ceł. Ekonomista w książce „Trump 2.0. Rewolucja chorego rozsądku” analizuje trumponomikę, a więc ekonomię i politykę gospodarczą pomysłu prezydenta oraz jej wpływ na gospodarkę, przestrzega przed zagrożeniami i wskazuje sposoby wyjścia z nasilającego się globalnego zamieszania. Autor ocenia też negatywnie pozaekonomiczne aspekty działalności amerykańskiego prezydenta z wyjątkiem jednego aspektu.
Farmacja
Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie. Dzięki temu odciążone są europejskie systemy zdrowotne

Każdego roku Europejczycy leczą samodzielnie ok. 1,2 mld drobnych dolegliwości, w tym przeziębienie czy niestrawność. Zdaniem ekspertów wzmocnienie tych kompetencji społeczeństwa może być remedium na braki kadrowe w opiece zdrowotnej i jej deficyt budżetowy. Sięganie po leki bez recepty (OTC), suplementy diety i wyroby lecznicze pozwala uniknąć ok. 120 mln konsultacji lekarskich w skali roku, co odpowiada pracy nawet 36 tys. lekarzy pierwszego kontaktu. Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie – wynika z danych przedstawionych podczas 61. konferencji AESGP, która odbyła się w Warszawie.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.