Mówi: | Oleksandra Iliashenko |
Funkcja: | dyrektor centrum Diia.Business w Warszawie |
Ukraińcy chętnie przenoszą do Polski swoje firmy lub zakładają tu nowe. Większość traktuje to jako opcję tymczasową
Według danych z Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej już 358 tys. Ukraińców, którzy przyjechali do Polski po wybuchu wojny, podjęło tutaj pracę. Nie brakuje i tych, którzy są zainteresowani założeniem w naszym kraju swojej działalności gospodarczej albo przeniesieniem na tutejszy rynek swojej firmy z Ukrainy. – Dla nich to jest nowy sposób na zdobywanie doświadczenia, wyjście na duże europejskie rynki. Później chcą wrócić i odbudować swoje biznesy z korzyścią dla gospodarki ukraińskiej – mówi Oleksandra Iliashenko, dyrektor centrum Diia.Business w Warszawie, które pomaga Ukraińcom otwierać firmy w Polsce lub je tutaj przenosić.
– Ukraińcy są zainteresowani zakładaniem działalności gospodarczej w Polsce. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy mieliśmy ok. 2 tys. zapytań, z których 80 proc. dotyczyło właśnie zakładania firm lub innych przedsięwzięć. Trudno jest określić ich pełną liczbę, bo niektóre firmy częściowo przeniosły się do Polski, inne zaś rozpoczynają tu nowy rozdział – mówi Oleksandra Iliashenko, dyrektorka centrum Diia.Business w Warszawie.
Polski Instytut Ekonomiczny w lipcowej analizie wskazuje, że pomiędzy 16 marca a 12 lipca br. obywatelom Ukrainy wydano w sumie ponad 1,225 mln numerów PESEL uprawniających do korzystania z usług publicznych i wejścia na rynek pracy. Ukraińcy osiedlają się w głównie w dużych miastach i otaczających je obszarach funkcjonalnych. Dużą koncentrację widać też na obszarach przy granicy z Ukrainą. Eksperci PIE zauważają, że może to wynikać z chęci szybkiego powrotu do swojego kraju.
Częściowo potwierdza to również opublikowany niedawno raport Narodowego Banku Polskiego („Sytuacja życiowa i ekonomiczna uchodźców z Ukrainy w Polsce”). Wynika z niego, że aż 2/3 Ukraińców deklaruje, że jest w Polsce tymczasowo, a tylko 16 proc. planuje zostać tu na stałe. O powrocie do kraju częściej myślą kobiety, zwłaszcza samotne z dziećmi, osoby pracujące wcześniej w rolnictwie oraz osoby z wyższym wykształceniem, którym może być trudno znaleźć w Polsce satysfakcjonującą pracę w zawodzie. Natomiast chęć pozostania w Polsce częściej deklarują mężczyźni oraz ludzie młodzi, a także osoby pracujące w służbie zdrowia. Co oczywiste, o pozostaniu w Polsce dużo chętniej myślą też ci, którzy już mają tutaj pracę, niż ci, którzy dopiero jej szukają.
Raport NBP pokazuje też, że uchodźcy z Ukrainy są bardzo aktywni na rynku pracy. Około 30 proc. z nich już pracowało lub miało załatwioną pracę, a ok. 50 proc. aktywnie jej poszukuje, w tym bardzo często na część etatu ze względu na zajmowanie się dziećmi. Z kolei według najnowszych danych Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej 358 tys. Ukraińców, którzy przyjechali do Polski po wybuchu wojny, podjęło tutaj pracę. Najwięcej znalazło zatrudnienie w województwie mazowieckim (79 tys.), na Dolnym Śląsku (37,9 tys.) i w województwie łódzkim (35,2 tys.). Okazuje się, że nie brakuje również tych, którzy są zainteresowani założeniem w Polsce swojej działalności gospodarczej albo przeniesieniem na tutejszy rynek swojej firmy z Ukrainy.
– Nasze centrum im w tym pomaga. Oczywiście traktujemy to jako sytuację tymczasową, bo oczekujemy, że pewnego dnia ukraiński biznes wróci do naszego kraju – mówi Oleksandra Iliashenko.
Centrum Doradztwa Biznesowego dla Ukraińców Diia.Business działa w Warszawie od połowy maja br. Zostało uruchomione przez Ministerstwo Transformacji Cyfrowej Ukrainy we współpracy z polskim Ministerstwem Rozwoju i Technologii oraz Polską Agencją Inwestycji i Handlu. Każdy obywatel Ukrainy może tu skorzystać z bezpłatnych konsultacji dotyczących m.in. zatrudnienia w Polsce, możliwości założenia własnej firmy i pomocy w załatwieniu formalności.
– W pierwszym miesiącu pojawiały się pytania w rodzaju: „jak założyć firmę?”, „jak się tu przenieść?”, „co z moją firmą w Ukrainie?”, „jak mogę poradzić sobie z tą całą sytuacją?”. Obecnie pytania są inne, bo przedsiębiorców z Ukrainy interesują głównie kwestie prawne, przepisy, podatki, kwestie związane z przenoszeniem działalności i logistyką – wymienia dyrektorka centrum. – Często spotykamy się np. z sytuacją, kiedy lekarze specjaliści mają problem z nostryfikacją swojego dyplomu w Polsce, bo cały ten proces zajmuje dużo czasu. Dlatego decydują się otwierać własne przychodnie i zapraszać do współpracy specjalistów, którzy mają już uznawane i nostryfikowane dyplomy.
Jak wskazuje, przeniesienie firmy z Ukrainy do Polski nie jest sprawą łatwą. Jednak ci, którzy zdecydują się to zrobić albo otworzyć w Polsce nową działalność, mogą liczyć na duże wsparcie instytucjonalne.
– To jest trudne także pod względem emocjonalnym, bo jest to wielki krok, wielka zmiana. Jednak rząd ukraiński i nasi polscy partnerzy oraz Diia.Business w Polsce, wszyscy starają się pomóc. My staramy się być ośrodkiem koordynującym, ale pojawia się wiele różnych pytań, każde dotyczy indywidualnej sytuacji. Wtedy zwracamy się np. do rządu, ambasady i partnerów takich jak PAIH, którzy nam pomagają – mówi Oleksandra Iliashenko. – Przygotowaliśmy także coś w rodzaju niezbędnika, który zawiera wszystkie odpowiedzi wraz z ważnymi linkami i kluczowymi zasadami dotyczącymi załatwiania spraw w Polsce.
Centrum Diia.Business w Warszawie będzie działać przez cały czas trwania wojny i po jej zakończeniu – w zależności od zapotrzebowania ze strony przedsiębiorców i obywateli Ukrainy. Co ważne, można tu skonsultować nie tylko kwestie dotyczące zatrudnienia czy zakładania i prowadzenia firmy, ale też uzyskać pomoc w sprawach dotyczących zakwaterowania, uzyskania statusu uchodźcy i możliwości legalnego pozostania w Polsce na dłużej niż 18 miesięcy.
Jak pokazują ostatnie dane Straży Granicznej, od 24 lutego br. granicę z Polską przekroczyło nieco ponad 5,1 mln obywateli Ukrainy, z czego zdecydowana większość to kobiety i dzieci. Jednak ruch odbywa się też w drugą stronę i przez ten czas z Polski do Ukrainy zostało odprawionych ponad 3,2 mln osób. Aktualna liczba Ukraińców, którzy przebywają w Polsce – włącznie z tymi, którzy przyjechali tu jeszcze przed wojną – jest więc zmienna i trudna do określenia. Centrum Analiz i Badań Unii Metropolii Polskich oszacowało, że w maju br. wynosiła ona ok. 3,37 mln. Liczbę tych, którzy prawdopodobnie zostaną w Polsce – niezależnie od scenariusza zakończenia wojny – rząd szacuje na co najmniej milion osób.
Na początku lipca tego roku prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa. Zakłada ona przede wszystkim uelastycznienie rynku pracy i większe możliwości korzystania z kursów nauki języka polskiego. MRiPS wspólnie z KPRM uruchomiły też specjalny portal Pracawpolsce.gov.pl, przeznaczony dla obywateli Ukrainy poszukujących pracy.
Czytaj także
- 2024-08-21: Prawie połowie najemców zdarzyły się opóźnienia w czynszu. Co 10. zwlekał co najmniej miesiąc
- 2024-08-22: Duży zastrzyk finansowy dla sektora zdrowia z KPO. Około 1,2 mld zł trafi na część badawczo-rozwojową i Centra Wsparcia Badań Klinicznych
- 2024-08-08: Coraz więcej postępowań restrukturyzacyjnych. Firmy mają problem z rosnącymi kosztami prowadzenia działalności
- 2024-08-01: Polska marnuje potencjał bycia europejskim liderem w produkcji biometanu. Jak dotąd nie działa żadna taka instalacja
- 2024-07-26: Rośnie ryzyko wybuchu epidemii w Strefie Gazy. Brakuje czystej wody, kanalizacji i toalet, a w zniszczonej enklawie wykryto polio
- 2024-07-30: Na budowę sieci światłowodowych w Polsce trafi z UE niespełna 7 mld zł. Inwestycje może jednak zahamować biurokracja
- 2024-07-29: Załogi Lotniczego Pogotowia Ratunkowego ćwiczą techniki zabiegowe ratujące życie pacjentów. W centrum szkoleniowym odwzorowywane są najcięższe przypadki
- 2024-07-26: Polskie firmy z szansą na zdobycie azjatyckich rynków. Mogą otrzymać wsparcie na promocję podczas Expo 2025 w Osace
- 2024-07-25: Polscy producenci gier coraz mocniej obecni na zagranicznych rynkach. Wykorzystanie nowych technologii, w tym sztucznej inteligencji, może zwiększyć ich konkurencyjność
- 2024-07-11: Farmaceuci z coraz większą rolą w opiece zdrowotnej. Apteki zasilają budżet olbrzymią kwotą [DEPESZA]
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Bankowość
ePłatności z wykorzystaniem portfeli cyfrowych będą już wkrótce dostępne w mObywatelu. Do pilotażu usługi dołączy więcej urzędów
Ponad 50 gmin korzystających z ePłatności w mObywatelu i 82 tys. zrealizowanych transakcji – to dotychczasowy efekt pilotażu tej usługi prowadzonego od ubiegłego roku. Mieszkańcy uczestniczących w nim gmin mogą przez aplikację i portal płacić m.in. podatek od nieruchomości czy podatek rolny albo uiszczać opłaty za śmieci. Do opcji opłacania zobowiązań administracyjnych wkrótce dojdą także płatności z inicjatywy użytkownika, czyli np. opłaty skarbowe ponoszone przy okazji załatwiania różnych spraw urzędowych. Trwają także prace nad wdrożeniem kolejnych metod płatności – do BLIK-a właśnie dołączyły karty płatnicze, a następne będą cyfrowe portfele, czyli Google Pay i Apple Pay.
Ochrona środowiska
Beton z alg czy szkło fotowoltaiczne. Ekologiczne innowacje zmieniają sektor budowlany
Sektor budynków i budownictwa jest największym emitentem gazów cieplarnianych, odpowiadając za 37 proc. globalnych emisji – wynika z danych ONZ. Tradycyjne materiały budowlane, takie jak beton czy cegły, są stopniowo udoskonalane, aby jak najlepiej odpowiadać na wyzwania środowiskowe. – Większość producentów, szczególnie tych dużych, skupia się na tym, aby obniżać koszty ekologiczne produkcji materiałów, tak żeby konsumenci otrzymywali produkt bardziej zrównoważony – ocenia Tomasz Bojęć, partner zarządzający w ThinkCo. Z drugiej strony na rynek wchodzą innowacje, które stosowane w większej skali będą stopniowo zazieleniać budownictwo.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.