Newsy

W 2040 roku co trzeci Polak będzie miał ponad 60 lat. Konieczne zmiany w systemie opieki zdrowotnej

2016-08-10  |  06:55

W 2020 roku co czwarty Polak będzie miał ponad 60 lat, a w 2040 roku – co trzeci. To oznacza skokowy wręcz rozwój zapotrzebowania na usługi skierowane do seniorów. Tego w Polsce wciąż brakuje, a polityka senioralna jest dopiero rozwijana – podkreślają przedstawiciele Krajowego Instytutu Gospodarki Senioralnej. Konieczna jest aktywizacja i edukacja starszych osób, a także zmiana w systemie opieki.

Pod względem rozwoju gospodarki senioralnej jesteśmy w Polsce na początku drogi, ale to będzie bardzo szeroka autostrada. W tym obszarze jest duży potencjał. Mamy dynamiczny wzrost starszej populacji społeczeństwa, a co za tym idzie – skokowy rozwój usług – tłumaczy w rozmowie z agencją Newseria Biznes Marzena Rudnicka, prezes Krajowego Instytutu Gospodarki Senioralnej.

Z danych GUS wynika, że w 2013 roku liczba osób w wieku 60+ wynosiła 8,3 mln (21,5 proc. społeczeństwa). W 2050 roku, czyli w ostatnim roku prognozy urzędu, wzrośnie ona do 13,7 mln (40,4 proc. społeczeństwa). Spodziewany przyrost wymusza prace nad polityką senioralną. To o tyle skomplikowane, że seniorzy to bardzo niejednorodna grupa.

Mamy seniorów aktywnych, którzy korzystają z internetu, wyjeżdżają, kupują auta, mają karty i kredyty w bankach. Z drugiej strony ponad 3 mln osób w naszym kraju potrzebuje opieki czy całodobowej pielęgnacji. Dlatego patrząc na potrzeby klienta seniora, należy najpierw definiować jego potrzeby – wskazuje Rudnicka.

Z internetu korzysta co szósty senior (powyżej 65 lat). Duża część, choć ma takie możliwości, nie widzi potrzeby. Eksperci podkreślają, że tylko zwiększenie poziomu cyfryzacji starszych osób pozwoli na efektywne wykorzystanie w leczeniu telemedycyny i teleopieki.

W 2014 roku w Polsce została przyjęta Długofalowa Polityka Senioralna na lata 2014–2020, która zwraca uwagę na takie problemy, jak walka z cyfrowym wykluczeniem, poprawa jakości życia i tworzenie warunków do aktywności zawodowej.

Pojawiają się tam również kwestie dotyczące deinstytucjonalizacji opieki, czyli co zrobić, żeby senior nie trafił do domu opieki. Mówimy też o aktywizacji osób starszych oraz o tzw. zdrowym starzeniu się. W Polsce, niestety, świadomość w tym zakresie jest bardzo niska – zaznacza prezes KIGS.

W rankingu AAI (aktywnego starzenia się) Polska zajmuje przedostatnie miejsce wśród 28 krajów UE. AAI bierze pod uwagę zatrudnienie, uczestnictwo w życiu społeczeństwa, niezależne życie w zdrowiu i bezpieczeństwie oraz warunki sprzyjające aktywnemu starzeniu. Gorzej wypada tylko Grecja, a na czele rankingu znajdują się Szwecja, Dania i Holandia.

Większość polskich seniorów po przejściu na emeryturę zamyka się w domu, nie uczestniczy w wydarzeniach kulturalnych. Brak możliwości i chęci do uczestniczenia w życiu publicznym prowadzi zaś do wykluczenia społecznego. Alternatywę do siedzenia w domu dają uniwersytety trzeciego wieku. Obecnie działa ich 520, a liczba słuchaczy wynosi 120–130 tys. osób.

Istnieje już świadomość wśród społeczeństwa i polityków, że Polska jest w tej chwili najszybciej starzejącym się krajem w Europie. Wiele mówi się o problemie demograficznym oraz o tym, jak zmienić współczynnik urodzeń – wskazuje Rudnicka. – Trochę jeszcze źle wygląda kwestia związana z udziałem biznesu i ze współpracą publiczno-prywatną.

Przykładem może być sektor opieki długoterminowej. Dane NIK wskazują, że rośnie liczba osób starszych kierowanych do domów pomocy społecznej, w ciągu pięciu lat o 25 proc. Obciąża to budżety gmin. W latach 2011–2014 wydatki gmin na utrzymanie domów pomocy wzrosły o 52 proc., z 680 mln zł do ponad 1 mld zł. Łącznie w samorządowych i prywatnych domach opieki przebywa ok. 80 tys. osób, z czego 200 prywatnych placówek dysponuje 14 tys. miejsc (ubiegłoroczne dane MPiPS).

Tylko 1/3 miejsc pobytowych i opieki innej dostarczają podmioty prywatne. W Hiszpanii 70 proc. to jest rynek prywatny, a 30 proc. publiczny. Należy popracować nad tym, aby podmioty komercyjne mogły wspierać swoimi zasobami finansowymi i usługami sektor opieki publicznej. Kołdra finansów publicznych jest coraz krótsza, za chwilę może się okazać zbyt krótka. Jeżeli nie wdrożymy współpracy z firmami, może to być niebezpieczny kierunek – ocenia prezes KIGS.

W służbie zdrowia poważnym wyzwaniem związanym z seniorami jest niedobór geriatrów. NIK wskazywał, że w połowie 2014 roku było ich 321, czyli 0,8 lekarza na 100 tys. mieszkańców. To najniższy wskaźnik w Europie (w Szwecji wynosi on 8, w Czechach – 2,1). To oznacza, że brakuje holistycznego podejścia do pacjentów w podeszłym wieku, bo lekarze pierwsze kontaktu nie są do tego przygotowani.

W Polsce leczy się chorobę, nie człowieka. W przypadku osób starszych nie można patrzeć w ten sposób – mówi Marzena Rudnicka – To wiąże się z problemem wielolekowości. W Polsce bardzo dużo osób starszych przyjmuje za dużo leków bądź leków ze sobą źle korelujących. Szacuje się, że ponad 30 proc. hospitalizacji osób starszych wynika właśnie z problemu wielolekowości.

Badania populacyjne PolSenior wykazały, że seniorzy zażywają średnio 5 różnych leków, z czego 90 proc. codziennie.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności

Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.

Infrastruktura

Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.

Polityka

Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.