Mówi: | dr n. farm. Leszek Borkowski |
Funkcja: | farmakolog |
Firma: | prezes Fundacji Razem w Chorobie |
W Polsce na grypę szczepi się tylko 7 proc. społeczeństwa. Ten sezon zachorowań jest najpoważniejszy od dekady
– Zastanawiam się, dlaczego wielu ludzi przestało wierzyć w postęp nauki. Przecież każdy chce wsiąść do nowego samochodu czy pojechać nowoczesnym pociągiem, mieć w ręku nowoczesny telefon lub komputer, a jednocześnie boimy się szczepień. To jest niezrozumiałe, bo przecież dążymy do postępu i trzeba z niego korzystać – mówi dr n. farm. Leszek Borkowski, prezes Fundacji Razem w Chorobie. Jak ocenia, podejście Polaków do szczepień się pogarsza, co obrazuje chociażby przykład wyszczepialności przeciw grypie, który w Polsce jest rekordowo niski i oscyluje raptem wokół 7 proc. W tym roku sytuacja epidemiczna z powodu grypy jest najpoważniejsza od 10 lat.
– Podejście Polaków do szczepień się pogorszyło. Wcześniej nie obserwowano tak silnych ruchów antyszczepionkowych, szczepienia były obowiązkowe i wszyscy się szczepili, dzięki czemu jako kraj po II wojnie światowej poradziliśmy sobie z całą masą chorób zakaźnych i wydawało się, że będzie wspaniale. Ale nie było, co pokazała pandemia wirusa SARS-CoV-2, która zabrała w Polsce prawie 120 tys. ludzi. Wielu z nich żyłoby, gdyby było zaszczepionych – mówi agencji Newseria Biznes dr n. farm. Leszek Borkowski.
W Polsce pandemia COVID-19, która zaczęła się w marcu 2020 roku, spowodowała dotąd blisko 6,4 mln zakażeń i prawie 119 tys. zgonów. Walkę z wirusem, okupioną dotkliwymi dla gospodarki restrykcjami i lockdownami, umożliwiły dopiero szczepionki, które pojawiły się pod koniec grudnia 2020 roku. Do 8 stycznia br. podano w Polsce łącznie blisko 57,9 mln dawek, a liczba osób w pełni zaszczepionych przekracza 22,6 mln. To ok. 60 proc. populacji.
– Wyszczepialność w Polsce jest porównywalna z Gambią czy Senegalem. Nie można jej porównać do krajów starej Europy, bo tam jest ona dużo wyższa. W przypadku grypy sięga 70 proc., a w Polsce miejscami jest na poziomie 2 proc., więc różnica jest dramatyczna – mówi prezes Fundacji Razem w Chorobie. – Wszyscy, którzy pracują w ochronie zdrowia, powinni systematycznie, spokojnie, małymi krokami przekonywać pacjentów do szczepień. Chodzi o to, żeby przyszedł w Polsce taki czas, że ludzie będą chcieli się szczepić, ponieważ patogeny nam nie odpuszczą. COVID-19 nie był z pewnością ostatnią pandemią i nie wiadomo, kiedy pojawi się nowa. Może to być za 50 lat, a może za dwa lata.
W badaniu CBOS z października 70 proc. ankietowanych Polaków zadeklarowało, że zaszczepiło się przeciwko COVID-19 przynajmniej jedną dawką. Ponad jedna czwarta poprzestała na podstawowej dawce i nie zdecydowała się na szczepienia przypominające. W kolejnych tego typu badaniach widać rosnący odsetek osób, które deklarują nieszczepienie się (30 proc.). Eksperci łączą to ze spadającą liczbą zakażeń i lżejszym przebiegiem COVID-19 w ostatnich miesiącach, co z kolei wpływa na mniejszą presję społeczną w kwestii szczepień. Przytaczane w ramach rządowej kampanii „Chcę zrozumieć” badania, które zostały opublikowane w magazynie „Lancet”, wskazują, że w trakcie rocznej akcji (od grudnia 2021 do grudnia 2022 roku) szczepionki przeciwko COVID-19 zapobiegły prawie 20 mln zgonom w 185 krajach.
– Zastanawiam się, dlaczego wielu ludzi przestało wierzyć w postęp nauki. Przecież każdy chce wsiąść do nowego samochodu, pociągu, mieć w ręku nowoczesny telefon lub komputer, a jednocześnie boimy się szczepień. To jest niezrozumiałe, bo przecież dążymy do postępu i trzeba z niego skorzystać – podkreśla dr n. farm. Leszek Borkowski. – Wszystkie te bzdury, które krążą o wszczepianiu chipów, są równie dobre jak opowiadanie, że na Księżycu są niedźwiedzie. Czasami takie nierozsądne i nieprzemyślane opinie krążą, żyją własnym życiem, ale człowiek po to ma rozum, żeby z niego korzystał. I kiedy to robi, to mniej choruje.
Prezes Fundacji Razem w Chorobie wskazuje, że żadna szczepionka nie chroni przed zachorowaniem w 100 proc., a jej skuteczność często zależy m.in. od upływu czasu i indywidualnych predyspozycji. Mimo to szczepienia pozostają podstawową metodą profilaktyki i dają największą szansę na łagodny przebieg choroby.
– Szczepienie nie jest wieczne, każde szczepienie daje słabszy efekt w czasie i to zależy od rodzaju szczepionki i organizmu pacjenta. Jeden zaszczepiony w dzieciństwie będzie wciąż odporny po czterdziestce, drugi już nie. To wychodzi, kiedy badamy przeciwciała, czyli odporność na daną infekcję, np. w związku z wyjazdem do egzotycznego kraju. Okazuje się, że dorośli ludzie często tych przeciwciał nie mają, więc trzeba doszczepiać – mówi farmakolog.
Oprócz COVID-19 w tym sezonie jesienno-zimowym największym zmartwieniem szpitali i przychodni jest również wirus RSV, szczególnie niebezpieczny dla małych dzieci, seniorów, osób z chorobami kardiologicznymi albo układu oddechowego, a także silny nawrót zachorowań na grypę, która może prowadzić do bardzo poważnych powikłań zdrowotnych. Jej transmisję ułatwia brak obostrzeń antycovidowych, które w pandemicznych latach ograniczyły liczbę zachorowań. Dlatego – choć organizacje zdrowia publicznego co roku przypominają o tym, jak ważne są szczepienia przeciw grypie – w tym roku te zalecenia mogą się okazać szczególnie ważne.
Jak informuje OPZG, tak poważnej sytuacji epidemicznej z powodu grypy nie było w Polsce od 10 lat. Przytaczane przez program dane epidemiologiczne Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny wskazują, że w okresie od 1 września do 31 grudnia 2022 roku doszło do ponad 2,43 mln przypadków zachorowań na grypę oraz 12,2 tys. skierowań pacjentów do szpitali. W trakcie dwóch ostatnich tygodni grudnia zmarły 24 osoby. Dlatego OPZG apeluje o rozwiązania, które mają odciążyć placówki podstawowej opieki medycznej. Chodzi m.in. o możliwość szczepienia dzieci przez farmaceutów czy uruchomienie mobilnych punktów szczepień, wprowadzenie powszechnego systemu e-skierowań na szczepienia przeciw grypie dla wszystkich Polaków, przy uwzględnieniu ich refundacji.
W Polsce tymczasem poziom wyszczepialności przeciw grypie jest bardzo niski – w sezonie 2021/2022 nie sięgnął nawet 7 proc., co i tak było wynikiem dwukrotnie wyższym niż w ostatnich 10 latach (dane Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy). Wciąż bowiem pokutuje mit, że grypa to cięższe przeziębienie, przez co wielu pacjentów – zamiast się szczepić lub odwiedzić lekarza – woli przechorować ją w domu.
– Wszystko, co robimy, powinno być poparte rzetelną wiedzą. Samoleczenie jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ odciąża gabinety lekarskie i SOR-y w szpitalach z błahych problemów, ale powinno być to robione z umiarem. Trzeba pamiętać, że leki to nie cukierki i im mniej, tym lepiej. Namawiam, żeby brać je rozsądnie i jeżeli nie posiadamy wystarczającej wiedzy, korzystać z fachowej porady farmaceutów w ramach opieki farmaceutycznej. Dziś łatwiej się dostać do apteki, których mamy w Polsce dużo, niż odczekać w przychodni wśród zainfekowanych – mówi dr n. farm. Leszek Borkowski.
Czytaj także
- 2025-02-19: Wycofanie się USA z WHO może mieć katastrofalne skutki. Cenę zapłacą także kraje UE
- 2025-02-12: Polska z wydatkami na zdrowie zbliża się do średniej krajów OECD. Wyzwaniem jest efektywne wykorzystywanie tych funduszy
- 2025-02-10: Finansowanie, technologia i wola polityczna sprzyjają walce o klimat. Dołączają do niej także konsumenci
- 2025-02-20: Przyszłość centrów zdrowia psychicznego nadal nie jest znana. Pilotaż kończy się w lipcu
- 2025-02-13: Opieka środowiskowa to najpilniejsza potrzeba polskiej psychiatrii. Reforma zachodzi zbyt wolno
- 2025-02-18: Pogłębia się brak wojskowych kadr medycznych. System ich kształcenia wymaga pilnej reformy
- 2025-02-17: Schizofrenia może być w Polsce leczona na światowym poziomie. Coraz więcej pacjentów oczekuje wykorzystania tych możliwości
- 2025-01-28: Branża drzewna obawia się zalewu mebli z importu. Apeluje o wypracowanie strategii leśnej państwa
- 2025-02-03: UE wciąż zmaga się z dużą presją migracyjną. Przemytnicy ludzi czerpią miliardowe zyski
- 2025-01-30: Inwestycje w kamienice zyskują na popularności. Nie odstraszają nawet wyzwania konserwatorskie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

Inwestycje w Polsce na rekordowo niskim poziomie. Niestabilne regulacje odstraszają kapitał
Mimo ogólnego wzrostu PKB stopa inwestycji w Polsce pozostaje na niskim poziomie w porównaniu z innymi krajami UE. Wynika to m.in. z niestabilności prawa i rosnących obciążeń regulacyjnych. Mimo zapowiedzi ofensywy inwestycyjnej rządu przedsiębiorcy nadal borykają się z niepewnością i zmiennością przepisów, które utrudniają planowanie długoterminowych działań. Problemem pozostaje też skomplikowany system podatkowy oraz brak przejrzystych konsultacji legislacyjnych. Przedstawiciele biznesu podkreślają, że uproszczenie i wprowadzenie większej stabilności w stanowieniu prawa to kluczowe czynniki, które mogłyby pobudzić gospodarkę i zwiększyć atrakcyjność Polski dla inwestorów.
Handel
Umowa UE–Mercosur budzi sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. To może być główną przeszkodą w ratyfikacji porozumienia na forum UE

Chociaż umowa handlowa między UE a Mercosurem została podpisana, to do jej wejścia w życie potrzebna jest ratyfikacja wewnątrz Unii. Poszczególne punkty umowy, szczególnie w obszarze otwierania rynków dla produktów rolno-spożywczych, wzbudzają sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. – Generalnie cła są złe, bo komplikują rynek. Z drugiej strony chronią rodzimy rynek, więc w niektórych wypadkach są konieczne. Takie narzędzia muszą być jednak stosowane w sposób niezwykle umiarkowany – ocenia europoseł Bogdan Zdrojewski.
Transport
Dwie trzecie wypadków na kolei jest z udziałem pieszych i kierowców. UTK planuje monitoring problematycznych przejazdów

Ponad 70 proc. wypadków na kolei to zdarzenia z udziałem pieszych oraz kierowców samochodów – wynika z ubiegłorocznych statystyk Urzędu Transportu Kolejowego. Potrzebna jest zmiana przepisów, aby automatycznie karać kierowców, którzy nie zatrzymują się przed znakiem „stop” – ocenia regulator. W walce z takim łamaniem przepisów pomaga monitoring wizyjny instalowany na przejazdach kolejowych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.