Mówi: | prof. Witold Orłowski, główny doradca ekonomiczny PwC Marek Zuber, ekonomista |
Większa kontrola uprawnionych do rent. Ma to pomóc osobom naprawdę potrzebującym pomocy i zwiększyć wpływy do budżetu
Uszczelnienie systemu przyznawania rent z tytułu niezdolności do pracy i dokładna weryfikacja osób ubiegających się o te świadczenia zmniejszyły liczbę rencistów do nieco ponad miliona. Eksperci podkreślają, że dzięki temu teraz pomoc trafia do osób rzeczywiście wymagających wsparcia, a pozostali będą mogli skorzystać z programów rehabilitacji i aktywizacji zawodowej, które umożliwią im powrót na rynek pracy, a co za tym idzie również podniesienie ich poziomu życia. Budżet państwa oszczędza na tym miliardy złotych.
Według danych ZUS w 2004 roku było ponad 2,1 mln rencistów, w 2010 roku – 1,2 mln, dzisiaj – niewiele ponad milion. Tylko w ostatnim roku liczba uprawnionych do pobierania świadczeń spadła o 100 tys. Najwięcej rent z tytułu niezdolności do pracy przyznawano w pierwszej połowie lat 90. W drugiej zaczęto reformować system, wprowadzając ostrzejsze kryteria przyznawania świadczeń. Takie działania trwają do dziś. Stałe renty należą już do rzadkości, częściej przyznaje się czasowe.
– Zaostrzenie systemu polegało na powiedzeniu: bądźmy serio w ocenach, kto rzeczywiście nie może pracować i kto jako ubezpieczony ma prawo do zasiłku. To było nadużywane w przeszłości, a w tej chwili mówi się: sprawdźmy starannie – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes prof. Witold Orłowski, główny doradca ekonomiczny PwC. – Renty są po to, by osoby rzeczywiście niezdolne do pracy nie musiały pracować.
Profesor wylicza zalety uszczelnienia systemu rent: więcej ludzi jest chętnych do pracy, na dłuższą metę mniej jest bezrobotnych. Uszczelnienie ogranicza konieczność zwiększania składek ubezpieczeniowych, a jeśli nie trzeba utrzymywać ze składek znacznej części ludzi zdolnych do pracy, to długookresowo powinno to zwiększyć dochody budżetu i PKB oraz zmniejszyć bezrobocie.
– To oczywiście pośrednio wpływa na budżet, bo budżet jest gwarantem systemu zusowskiego. Jeśli składek nie wystarcza na wszystkie świadczenia, to koszty ponoszą podatnicy, ponieważ trzeba dokładać z budżetu – wyjaśnia Witold Orłowski.
– To są miliardy oszczędności dzięki ograniczeniu kosztów funkcjonowania systemu. Już dotychczasowe działania, jak zreformowanie systemu przyznawania rent kilka lat temu, przyniosły dobre rezultaty – mówi Marek Zuber, ekonomista.
Zdaniem prof. Orłowskiego, nadużywanie systemu rentowego skutkuje tym, że mniej ludzi pracuje, koszty pracy są wyższe, a co za tym idzie – również stopa bezrobocia rośnie. To z kolei w ogólnym rozrachunku powoduje, że kraj jest biedniejszy, a poziom życia – niższy.
– Główny problem z systemem rentowym polega na tym, że to jest bardzo kosztowne, jeśli wielu ludziom, którzy wiemy, że mogliby pracować, może w zmniejszonym wymiarze, w innych warunkach, ale mogliby, mówimy: reszta pracujących będzie cię utrzymywać – podkreśla ekonomista.
Z tym związany jest również problem społeczny, czyli zdecydowane obniżenie poziomu życia osób, które pozostają na rencie, a mogłyby podjąć pracę.
– Renty są dość niskie. Komuś, kto mógłby pracować, mówi się: wypisz się z życia, kupuj najtańsze produkty, siedź w domu, bo i tak cię nie będzie stać na żaden wyjazd, ale za to nie musisz pracować – to jest szalenie degradujące. Ci ludzie mogliby żyć na zupełnie innym poziomie – podkreśla Orłowski.
Według ekonomistów, w miarę dalszego uszczelniania systemu rentowego, efekty dla rynku pracy, gospodarki i samych zainteresowanych będą coraz bardziej widoczne. Marek Zuber podkreśla jednak, że powinny temu towarzyszyć również działania na rzecz tworzenia nowych miejsc pracy oraz aktywizacji bezrobotnych.
– Najważniejsze jest nieprzeszkadzanie gospodarce, by mogła tworzyć miejsca pracy. Wybór między 4 tys. zł wynagrodzenia a tysiącem złotych renty każdego skłoni do zastanowienia się. Najlepsze rozwiązanie to zachęcanie do tego, żeby nie przechodzić na rentę, bo to się nie opłaca – uważa Marek Zuber. – Państwo powinno pomagać w dostosowaniu oferty tych osób, które chciałyby znaleźć pracę, do tego, co jest na rynku, czyli organizować różnego rodzaju szkolenia, doskonalenia zawodowe.
Czytaj także
- 2025-02-20: Ubóstwo dotyka prawie miliona dzieci w Polsce. Głód i niedożywienie jednym z najpoważniejszych objawów
- 2025-02-12: Młodzi naukowcy przez niskie płace odchodzą z uczelni. To duże zagrożenie dla rozwoju polskiej gospodarki i technologii
- 2025-01-31: Zmieni się definicja mobbingu. Nowe prawo da skuteczniejsze narzędzia ochrony nękanym pracownikom
- 2025-01-20: Czterodniowy tydzień pracy testuje coraz więcej organizacji. Przynosi korzyści zarówno pracownikom, jak i firmom
- 2025-02-06: Firmy stawiają na coraz większą autonomię pracowników. To ważne szczególnie dla młodego pokolenia
- 2025-01-15: Pracodawcy apelują o usprawnienie wydawania zezwoleń na pracę cudzoziemcom. Nowe regulacje tylko w części w tym pomogą
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
- 2024-11-04: Sztuczna inteligencja wzbudza w Polakach głównie ciekawość i obawy. Ponad połowa widzi w niej zagrożenie
- 2024-10-22: Rząd pracuje nad nowymi przepisami o płacy minimalnej. Zmienią one sposób jej obliczania
- 2024-12-04: Zmęczenie i spadek motywacji coraz częstszym problem polskich pracowników. Niewielu może liczyć na wsparcie pracodawców
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Handel

Są już pierwsze propozycje deregulacji przepisów dla biznesu. Ten proces może pobudzić inwestycje i zwiększyć konkurencyjność Polski
– Deregulacja prawa gospodarczego ma kluczowe znaczenie dla zwiększenia konkurencyjności polskich firm i przyciągania inwestycji – ocenia prezes Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu Andrzej Dycha. W tym tygodniu zespół ds. tej deregulacji, który powstał w odpowiedzi na apel premiera Donalda Tuska, przedstawił już pierwsze propozycje zmian, w tym m.in. ograniczenie kontroli firm, uproszczenie przepisów podatkowych i ułatwienia w zatrudnianiu cudzoziemców. Prezes PAIH wskazuje, że jednym z punktów tej listy powinno być również wzmocnienie roli izb gospodarczych, które mogą odgrywać większą rolę w dialogu między biznesem a rządem.
Polityka
Trzy lata wojny w Ukrainie. UE i kraje członkowskie przeznaczyły na wsparcie ponad 134 mld euro

Instytucje UE deklarują w dalszym ciągu mocne poparcie dla Ukrainy. Łącznie w ciągu trzech lat od rozpoczęcia rosyjskiej agresji Unia i jej państwa członkowskie przeznaczyły na wsparcie walczącej Ukrainy i jej obywateli 134 mld euro, w tym ponad 67 mld euro pomocy finansowej i 50 mld wojskowej. Skala potrzeb nadal jest jednak ogromna. Tym bardziej że dalsze wsparcie ze strony amerykańskiego sojusznika stoi pod znakiem zapytania.
Transport
Polska drugim największym rynkiem dla Mercedesa-Maybacha w Europie. Liczba zamówień na nowego kabrioleta SL 680 wskazuje na duże zainteresowanie klientów

W Arkadach Kubickiego na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się polska premiera najnowszego modelu Mercedes-Maybach – SL 680 Monogram Series. To najbardziej sportowy Maybach w historii. – Liczba zamówień składanych w systemie wskazuje, że premierowe auto cieszy się dużym zainteresowaniem klientów – podkreślają przedstawiciele marki. Polska jest drugim największym rynkiem dla luksusowych samochodów Maybacha w Europie.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.