Mówi: | dr Mieczysław Sobik |
Firma: | Zakład Klimatologii i Ochrony Atmosfery Uniwersytetu Wrocławskiego |
Zmiany klimatyczne wymuszą przejście na czyste technologie. Rezygnacja z węgla raczej nie będzie możliwa bez atomu
Mimo sprzeciwu Polski na czerwcowym szczycie i zablokowania neutralności klimatycznej UE do 2050 roku, w długiej perspektywie polska gospodarka nie ma innej drogi, jak przestawienie się na czyste technologie w produkcji energii – ocenia ekspert Uniwersytetu Wrocławskiego dr Mieczysław Sobik. Jak podkreśla, jednym z najbardziej perspektywicznych segmentów jest dziś fotowoltaika i energetyka nuklearna.
– Energia słoneczna to wielka perspektywa na przyszłość. Technologie cały czas się poprawiają, więc ta ogromna ilość energii, którą Ziemia otrzymuje ze słońca, może być przetworzona na energię elektryczną, czyli najbardziej praktyczną dla nas formę energii – mówi agencji Newseria Biznes dr Mieczysław Sobik z Zakładu Klimatologii i Ochrony Atmosfery Uniwersytetu Wrocławskiego. – Trzeba też zwrócić uwagę na coś, co w dużej skali daje wielkie efekty, czyli energooszczędność, np. ocieplanie domów, żeby spalać mniej nośników energii i zapewnić sobie komfort termiczny.
Z danych Ministerstwa Energii wynika, że w ubiegłym roku w Polsce powstało łącznie 28,36 tys. mikroinstalacji fotowoltaicznych o łącznej mocy 173 MW. To ponaddwukrotnie więcej niż w 2017 roku.
– Polska gospodarka węglem stoi. Samego węgla jest coraz mniej, zużywamy w tej chwili 1/3 tego, co jeszcze w latach 70.–80. ubiegłego stulecia. Ten trend trzeba pielęgnować, należy dalej ograniczać zużycie węgla, wprowadzać OZE. W dłuższej perspektywie prawdopodobnie nie będziemy mogli zrezygnować z wprowadzenia energetyki nuklearnej, o ile chcemy zrezygnować węgla – mówi dr Mieczysław Sobik.
Z „Krajowego Planu na Rzecz Energii i Klimatu na lata 2021–2030”, którego autorem jest Ministerstwo Energii, wynika, że w 2030 roku polska gospodarka ma jeszcze w 60 proc. opierać się na węglu, a udział OZE w miksie energetycznym ma do tego czasu sięgnąć 21 proc.
Aktualne cele klimatyczne UE zakładają, że do 2030 roku emisja gazów cieplarnianych zostanie zredukowana minimum o 40 proc. w stosunku do poziomu z 1990 roku (do tego czasu ma też zostać osiągnięty 27-proc. udział OZE z miksie energetycznym UE). W ostatnich miesiącach trwały jednak prace nad doprecyzowaniem bardziej ambitnych celów. Komisja Europejska opublikowała w listopadzie ubiegłego roku długoterminową strategię przestawienia europejskiej gospodarki na neutralność klimatyczną do 2050 roku (oznacza to sytuację, w której gospodarka emituje tyle samo dwutlenku węgla, ile pochłania, np. dzięki sadzeniu nowych drzew).
Deklaracja zobowiązująca UE do osiągnięcia neutralności klimatycznej została jednak zablokowana na szczycie UE w drugiej połowie czerwca przez Polskę, Węgry, Czechy i Estonię. Polska delegacja na czele z premierem Mateuszem Morawieckim chciała najpierw doprecyzować kwestię wsparcia finansowego dla państw uzależnionych od węgla, dla których transformacja energetyczna wiąże się z gigantycznymi kosztami. W Polsce blisko 80 proc. całkowitej produkcji energii wciąż opiera się na węglu, ale – jak podkreśla dr Mieczysław Sobik – w długiej perspektywie polska gospodarka nie ma innej drogi, jak przestawienie się na czyste technologie.
– To kwestia nie tylko ocieplenia klimatu, lecz także jakości powietrza, którym oddychamy. Wszyscy żyjemy problemem smogu, zwłaszcza w większych miastach, i trzeba go mocno ograniczyć. Musimy oddychać czystym powietrzem, a przy okazji będziemy emitować mniej gazów cieplarnianych, które same w sobie nie mają istotnych skutków zdrowotnych, natomiast pogarszają funkcjonowanie naszego klimatu poprzez wyzwalanie dodatkowej energii w systemie ziemia – atmosfera, co skutkuje wzrostem temperatury w wieloleciu – mówi dr Mieczysław Sobik.
Polityka klimatyczna nastawiona na ograniczanie emisji gazów cieplarnianych ma szczególne znaczenie w kontekście ostatniego raportu Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC). Podkreśla on, że do 2050 roku ludzkość musi całkowicie zrezygnować ze spalania węgla, a do 2030 roku globalna emisja dwutlenku węgla musi spaść o 45 proc. (w porównaniu z poziomem z 2010 roku), żeby zapobiec katastrofie klimatycznej na niespotykaną skalę. Jej konsekwencją będzie m.in. 150 tys. zgonów rocznie z powodu upałów w samej Europie, setki miliony zgonów spowodowanych zanieczyszczeniem powietrza, rozprzestrzenianie się chorób tropikalnych, a także ograniczony dostęp do wody pitnej i problemy z produkcją żywności.
– Rolnictwo będzie się zmieniać i pójdziemy w kierunku upraw bardziej ciepłolubnych. Nie wiadomo, jak będzie z opadami atmosferycznymi – jeżeli będą wystarczające, możemy wprowadzać takie gatunki, które potrzebują tej wody więcej. Jeśli nie, będziemy musieli wprowadzać uprawy z obszarów półsuchych, np. proso zamiast pszenicy. Być może dojdzie do rozwoju uprawy soi, uprawy winorośli – mówi dr Mieczysław Sobik.
Ekspert podkreśla również, że wpływ na ograniczanie zmian klimatycznych mają sami konsumenci. Nawet drobne wybory konsumenckie, jak rezygnacja z samochodu czy spędzenie urlopu w kraju, w dużej skali wpływają na ograniczanie śladu węglowego.
– Ogólną zasadą, która powinna nam przyświecać, jest „myśl globalnie, działaj lokalnie”. Im bardziej działamy lokalnie, tym lepiej, bo w większym stopniu ograniczamy emisję węgla – mówi dr Mieczysław Sobik.
Czytaj także
- 2025-06-13: Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
- 2025-06-10: Polska może dołączyć do globalnych liderów sztucznej inteligencji. Jednym z warunków jest wsparcie od sektora publicznego
- 2025-06-05: Prof. Kołodko: Elon Musk stracił na roli doradcy Donalda Trumpa. Można mieć zastrzeżenia do rezultatów jego misji
- 2025-06-03: Luka cyrkularności w Polsce wynosi 90 proc. Jesteśmy dopiero na początku drogi do obiegu zamkniętego
- 2025-06-04: Rynek nieprzygotowany do wdrożenia systemu kaucyjnego. Może się opóźnić nawet o kilka miesięcy
- 2025-06-02: UE zmienia podejście do transformacji energetycznej i łączy ją z konkurencyjnością. To zasługa polskiej prezydencji
- 2025-05-29: Lekarz: Karol Nawrocki zapewne sporo papierosów w swoim życiu wypalił. Stwierdził, że w kampanii lepiej będzie je zastąpić woreczkami nikotynowymi
- 2025-06-09: Do 2030 roku liczba plastikowych opakowań w e-handlu modowym może się podwoić. Ich udział najszybciej rośnie w Polsce
- 2025-05-26: W lipcu ma być gotowy projekt wspólnej polityki rolnej po 2027 roku. Rolnicy obawiają się niekorzystnych zmian w finansowaniu
- 2025-06-06: Rośnie presja konkurencyjna na unijne rolnictwo. Bez rekompensat sytuacja rolników może się pogarszać
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Z powodu braku przejrzystego prawa branża recyklingu odkłada inwestycje. Firmy apelują o szybkie wdrożenie przepisów
Branża recyklingu stoi przed wyzwaniami związanymi z wdrożeniem systemu kaucyjnego, systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta i rozporządzenia PPWR. Brakuje jednak odpowiednich przepisów dostosowujących polskie prawo i realia do unijnych regulacji. W efekcie utrzymującej się niepewności prawnej między 2018 a 2023 rokiem co trzeci zakład recyklingu zamknął działalność. Wiele firm odkłada inwestycje, czekając na uregulowanie rynku. Podobna niepewność dotyczy też producentów opakowań.
Transport
Testowanie pojazdów zautomatyzowanych wkrótce będzie możliwe. To odpowiedź na postulaty przedsiębiorców

Kończą się prace nad przepisami, które mają usprawnić prace badawcze nad pojazdami zautomatyzowanymi. Ma to być odpowiedź na postulaty przedsiębiorców, którzy wskazywali na potrzebę pilnej zmiany przepisów w zakresie testowania pojazdów autonomicznych. Obecne regulacje nie sprzyjają postępowi technologicznemu i rozwoju autonomiczności pojazdów, o czym świadczy bardzo niewielka liczba wydanych uprawnień do ich prowadzenia.
Firma
Przedsiębiorcom coraz bardziej doskwiera niestabilność i skomplikowanie przepisów podatkowych. Problemem są też niejasne ich interpretacje

Polscy przedsiębiorcy często negatywnie oceniają jakość przepisów podatkowych – wynika z raportu „Przedsiębiorcy pod lupą fiskusa 2025” przygotowanego przez firmę doradztwa podatkowego MDDP we współpracy z Konfederacją Lewiatan. Ich niepokój budzą niejednolite interpretacje przepisów i niepewność prawa podatkowego, które cały czas jest modyfikowane. Wśród kluczowych zmian w obszarze podatków, które będą dotyczyć praktycznie wszystkich przedsiębiorców, są m.in. wprowadzenie Krajowego Systemu e-Faktur czy zmiany w podatku od nieruchomości.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.