Mówi: | prof. Jerzy Hausner |
Funkcja: | ekonomista |
Firma: | Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie |
Prof. J. Hausner: Zwycięstwo Trumpa w wyborach w USA to wzmocnienie tendencji populistycznych. Clinton to szansa na pogodzenie reguł i elastyczności w gospodarce
Wybór Donalda Trumpa na prezydenta może oznaczać gospodarkę, w którą przywódca może dowolnie ingerować, aby tylko utrzymać władzę. Hillary Clinton to szansa na odejście od populizmu i na gospodarkę łączącą tradycyjne reguły z elastycznością – ocenia prof. Jerzy Hausner. Ostatnie przedwyborcze sondaże wskazywały na przewagę kandydatki demokratów, jednak niewielką.
– Wybór Trumpa będzie oznaczał w istocie rzeczy wzmacnianie tendencji populistycznych. To będzie bardzo mocny sygnał dla pewnego sposobu myślenia o polityce, państwie, demokracji, ale także i o gospodarce – wskazuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes prof. Jerzy Hausner, ekonomista z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.
Kandydat republikanów jest przez większość ekspertów oskarżany o populizm. W jego programie brakuje wizji długoterminowej polityki gospodarczej, dominują raczej doraźne działania w określonych sytuacjach.
– Trump buduje swoją siłę przez relacje z obywatelami, gdzie nie liczą się procedury, reguły i normy, tylko to, czy on ich do siebie przekona. Przywódca i naród. Przy takim sposobie myślenia oznacza to, że będziemy mieli do czynienia z dążeniem do tego, aby gospodarka nie była oparta o normy, ale stała się gospodarką, w którą przywódca za pomocą aparatu państwowego może dowolnie ingerować po to, by utrzymywać władzę – tłumaczy ekonomista. – Nie będzie to gospodarka etatystyczna, bo Trump jest zwolennikiem własności prywatnej i rynkowej. Natomiast utrwali to oportunistyczną grę rynkową z pewnymi ingerencjami państwa.
Niepewność co do kierunku polityki Donalda Trumpa wpływa na rynki. Eksperci XTB przestrzegają, że jego ewentualne zwycięstwo będzie oznaczać spadki na giełdach, osłabienie dolara i wzrost cen złota. Kandydat republikanów zapowiada niższe progi podatkowe dla gospodarstw domowych, obniżkę podatków dla przedsiębiorców (15 proc.) i wydatków rządowych (do 500 mld dol.). Chce również renegocjacji traktatu TPP (Partnerstwo Transpacyficzne) oraz NAFTA (północnoamerykańskiego układu wolnego handlu między USA, Kanadą i Meksykiem).
– Wybór Hillary Clinton oznaczałby wyraźny sygnał, że może nastąpić odpływ od populizmu. Wrócimy do sytuacji, w której zdamy sobie sprawę, że musimy pogodzić normatywność z elastycznością w gospodarce. Nie można tylko polegać na bieżącym, krótkowzrocznym działaniu, mobilności w polityce i gospodarce. Musimy polegać na normatywności, która być może powinna być inaczej odczytana, a niektóre zbyt skostniałe reguły instytucjonalne powinny być zmienione – przekonuje prof. Hausner. – To będzie sygnał, że musimy pójść w kierunku modyfikowanej gospodarki rynkowej, a nie wytwarzania czy pogłębiania chaotycznej sytuacji, w której aktualnie żyjemy.
Clinton oznacza stabilność w polityce, co zdaniem analityków powinno przełożyć się na rynki akcji. Dolar powinien zyskać na wartości, niższe byłyby natomiast ceny złota. Rosnące w ubiegłym tygodniu notowania kandydata republikanów spowodowały większą niepewność na rynku, a ceny złota przekroczyły 1,3 tys. dol. za uncję. Przy zwycięstwie Clinton nieco luźniejszy kurs polityki Fed byłby korzystny dla wszystkich rynków wschodzących, w tym Polski.
Obecnie przewaga Hillary Clinton nad Trumpem, która jeszcze w październiku sięgała 11 proc., stopniała do 3-4 proc. (w zależności od sondaży). Niektóre badania wskazywały nawet na niewielką przewagę kandydata republikanów.
Czytaj także
- 2025-02-04: Rząd planuje podwójnie opodatkować e-papierosy. To zmusi palaczy do powrotu do tradycyjnych papierosów
- 2025-02-05: Młodzież w Polsce sięga po alkohol rzadziej niż 20 lat temu. Obniża się zwłaszcza spożycie piwa
- 2025-01-30: Za rok USA oficjalnie wycofają się z porozumienia paryskiego. To nie musi oznaczać rezygnacji z zielonych inwestycji
- 2025-01-28: Powstała koalicja na rzecz zmniejszenia dopuszczalnego limitu alkoholu u kierowców do 0,0 promila. Jest wniosek o zmiany prawne w tym zakresie
- 2025-01-28: Branża drzewna obawia się zalewu mebli z importu. Apeluje o wypracowanie strategii leśnej państwa
- 2025-01-24: Waldemar Buda: Brakuje jasnej deklaracji w sprawie zajęcia się sprawą Mercosuru w tym półroczu. Nie są planowane też zmiany w Planie Migracyjnym
- 2025-01-29: M. Kobosko: UE i USA są najbliższymi partnerami. Obciążenia celne byłyby fatalne dla tych relacji
- 2025-01-24: M. Kobosko: Obowiązkiem Europy jest wspieranie białoruskiej opozycji i wolnych mediów. Najgorszym scenariuszem dla Polski jest wchłonięcie Białorusi przez Rosję
- 2025-01-22: T. Bocheński: Współpraca z Donaldem Trumpem może być bardzo trudna. Interes amerykański będzie stawiany na pierwszym miejscu
- 2025-01-23: M. Gosiewska: Na Białorusi znowu odbędą się pseudowybory. Należy zaostrzyć sankcje uderzające w reżim i firmy europejskie tam obecne
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Prawo
Wdrożenie dyrektywy o jawności wynagrodzeń będzie dużym wyzwaniem dla ustawodawcy. Pracodawcy muszą się liczyć z nowymi obowiązkami
Za niespełna półtora roku do polskiego prawa powinna zostać wdrożona dyrektywa o jawności wynagrodzeń, która nałoży na pracodawców obowiązek informowania kandydatów do pracy o widełkach płacowych dla oferowanych stanowisk. Także każdy zatrudniony pracownik będzie miał prawo do informacji na temat średnich wynagrodzeń osób zajmujących podobne stanowiska lub wykonujących pracę o tej samej wartości. Dla pracodawców oznacza to konieczność usystematyzowania siatki płac, a także – w niektórych przypadkach – ich raportowania.
Polityka
Na skrajnie prawicową AfD chce głosować co piąty Niemiec. Coraz więcej zwolenników ma jej polityka migracyjna i energetyczna
W poprzednich wyborach do Bundestagu w 2021 roku Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała 10 proc. głosów. Najnowsze sondaże przed lutowymi wyborami dają jej dwukrotnie większe poparcie, tym samym prawicowo-populistyczna partia może stać się drugą siłą polityczną. Coraz więcej Niemców popiera postulaty AfD – 68 proc. chce zaostrzenia polityki migracyjnej, podobny odsetek popiera wykorzystanie energii jądrowej, a blisko połowa – budowę nowych elektrowni.
Konsument
Młodzież w Polsce sięga po alkohol rzadziej niż 20 lat temu. Obniża się zwłaszcza spożycie piwa
Alkohol staje się coraz mniej popularny wśród młodzieży, przede wszystkim w grupie wiekowej 15–16 lat, ale pozytywne zmiany widoczne są również w grupie 17- i 18-latków – wynika z badania ESPAD z 2024 roku przedstawionego niedawno podczas konferencji w Sejmie. Mniej nastolatków niż 20 lat temu przyznaje się do zakupu alkoholu i tych, którzy oceniają, że jest on łatwy do zdobycia. Wciąż jednak na wysokim poziomie utrzymuje się odsetek młodzieży, która pije w sposób ryzykowny. Ministerstwo Zdrowia zapowiada działania ograniczające sprzedaż alkoholu.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.