Newsy

ARP: Polska gospodarka jest przygotowana na czwartą falę pandemii. Duży udział mają w tym polskie firmy

2021-09-01  |  06:20

– Jeśli jesienią pojawi się czwarta fala pandemii, być może będzie pewne spowolnienie, ale jesteśmy już na tyle odporni i przygotowani, że zareagujemy w odpowiedni sposób – mówi Cezariusz Lesisz, prezes Agencji Rozwoju Przemysłu. Stabilność polskiej gospodarki potwierdza agencja ratingowa Fitch, która pod koniec sierpnia podwyższyła prognozy wzrostu gospodarczego dla Polski do 5,2 proc. w 2021 roku, jednocześnie utrzymując długoterminowy rating A- z perspektywą stabilną. To oznacza wysoki poziom odporności na koronakryzys, do czego przyczyniły się m.in. ponad 312 mld zł, jakie trafiły do polskich firm w ramach tarcz antykryzysowych. Niebagatelną rolę w wychodzeniu z kryzysu odegrały też spółki Skarbu Państwa.

– W II kwartale nastąpiło bardzo szybkie odbicie gospodarcze, mamy PKB 10,9 proc., co jest niespotykane w naszej historii. I to jest związane z inwestycjami. Spółki Skarbu Państwa nie tylko zwiększyły swoje przychody, ale nastąpiła też pewna zmiana myślenia, że ta poduszka finansowa, którą uzyskały w zeszłym roku, zabezpieczyła pewną mądrość decyzji. I te decyzje miały miejsce w tym roku, prawdopodobnie będą też następować w kolejnych kwartałach – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Cezariusz Lesisz.

W II kwartale br. nastąpiło rekordowe odbicie polskiego PKB. Jak podał GUS, krajowa gospodarka wzrosła o 1,9 proc. w ujęciu kwartalnym i aż o 10,9 proc. względem analogicznego okresu rok wcześniej. Choć to w dużej mierze zasługa niskiej, ubiegłorocznej bazy – pierwszego pandemicznego kwartału – dalsze prognozy są optymistyczne. 27 sierpnia agencja ratingowa Fitch poinformowała też o utrzymaniu długoterminowego ratingu Polski w walucie obcej na poziomie A- z perspektywą stabilną. Według agencji odzwierciedla ona odporność polskiej gospodarki na szok spowodowany pandemią koronawirusa. Jednocześnie Fitch podwyższył też swoje prognozy wzrostu gospodarczego dla Polski do 5,2 proc. w 2021, 4,5 proc. w 2022 oraz 3,8 proc. w 2023 roku.

Według Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej na walkę z pandemią tylko do lutego br. rząd przeznaczył już ponad 312 mld zł w ramach tarcz antykryzysowych – czyli pakietu instrumentów pomocowych dla pracowników i pracodawców. Ponad 182 mld zł trafiło na ratowanie miejsc pracy, dzięki czemu zabezpieczono ich ok. 6 mln. Duża w tym zasługa krajowych firm, które w trakcie koronakryzysu skorzystały z rządowych tarcz i walczyły o utrzymanie zatrudnienia.

– Bezpieczeństwo to jest po prostu utrzymanie miejsc pracy, natomiast dla przedsiębiorcy bezpieczeństwo oznacza możliwość utrzymania płynności finansowej. Pandemia rozpoczynała się w marcu i nikt dokładnie nie wiedział, kiedy się zakończy. Udostępnienie funduszy z Grupy PFR pomogło utrzymać tę płynność i zatrudnienie. Decyzje rządu były słuszne i bardzo szybkie – podkreśla prezes Agencji Rozwoju Przemysłu.

Według niego obecnie największym zagrożeniem dla krajowej gospodarki jest czwarta fala pandemii COVID-19 i związane z nią ryzyko kolejnego lockdownu. Rząd nakreślił już scenariusze awaryjne na wypadek skokowego wzrostu zakażeń na przełomie września i października, po powrocie uczniów do szkół. Według przewidywań resortu zdrowia w czarnym scenariuszu dzienna liczba zachorowań w Polsce może sięgnąć nawet ok. 15 tys. Z medialnych doniesień wynika, że wśród obostrzeń planowanych przez rząd jest m.in. zakaz zgromadzeń i zakaz organizacji imprez towarzyskich.

– Decyzje Ministerstwa Zdrowia i Kancelarii Premiera są adekwatne do sytuacji. Niewątpliwie powinien być większy udział zaszczepionych i być może pewne zawody powinny być szczepione obowiązkowo, natomiast w kontekście przemysłu i gospodarki – myślę, że nie będzie już takiego lockdownu i zapaści, jaka miała miejsce wiosną ubiegłego roku. Być może będzie pewne spowolnienie, gdyby pojawiła się czwarta fala, ale jesteśmy już na tyle odporni i przygotowani, że zareagujemy w odpowiedni sposób – mówi Cezariusz Lesisz.

Agencja Rozwoju Przemysłu, w ramach jednej z tarcz antykryzysowych, dysponuje budżetem 1,7 mld zł na wsparcie małych i średnich przedsiębiorstw dotkniętych skutkami pandemii. Mogą się one ubiegać m.in. o finansowanie dłużne na komercyjnych warunkach. Tylko w I kwartale tego roku ARP udzieliła polskim przedsiębiorstwom finansowania o łącznej wartości ponad 45 mln zł.

– W dalszym ciągu mamy fundusze, które są do dyspozycji. Do tej pory złożono ponad 510 wniosków o wsparcie, na kwotę ok. 1,2 mld zł. Tak więc do dyspozycji jest jeszcze ok. 500 mln zł. Mamy instrumenty takie jak pożyczki na kapitał obrotowy, które nadal są oferowane przedsiębiorcom. Ich zaletą jest spłata odroczona o 12 do 15 miesięcy, dzięki czemu przedsiębiorca nie musi się martwić, że już następnego miesiąca po zaciągnięciu pożyczki musi spłacać ten kapitał – mówi prezes ARP.

O roli polskiego kapitału podczas pandemii COVID-19 eksperci debatowali podczas ubiegłotygodniowego Forum Wizja Rozwoju w Gdyni, pod patronatem premiera Mateusza Morawieckiego. W tym roku odbyła się już IV edycja tego wydarzenia, w trakcie którego ekonomiści, naukowcy, przedsiębiorcy i przedstawiciele rządu rozmawiają o najistotniejszych wyzwaniach dla krajowej gospodarki. Forum Wizja Rozwoju to zarazem jedno z największych wydarzeń gospodarczych w północnej Polsce.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Szkolenie Online IMM

Prawo

UE lepiej przygotowana na reagowanie na klęski żywiołowe. Od czasu powodzi w Polsce pojawiło się wiele usprawnień

Na tereny dotknięte ubiegłoroczną powodzią od rządu trafiło ponad 4 mld zł. Pierwsze formy wsparcia, w tym zasiłki, pomoc materialna czy wsparcie dla przedsiębiorców, pojawiły się już w pierwszych dniach od wystąpienia kataklizmu. Do Polski ma też trafić 5 mld euro z Funduszu Spójności UE na likwidację skutków powodzi. Doświadczenia ostatnich lat powodują, że UE jest coraz lepiej przygotowana, by elastycznie reagować na występujące klęski żywiołowe.

Prawo

Rzecznik MŚP: Obniżenie składki zdrowotnej to nie jest szczyt marzeń. Ideałem byłby powrót do tego, co było przed Polskim Ładem

Podczas najbliższego posiedzenia, które odbędzie się 23 i 24 kwietnia, Senat ma się zająć ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Zakłada ona korzystne zmiany w składkach zdrowotnych płaconych przez przedsiębiorców. Rzecznik MŚP apeluje do izby wyższej i prezydenta o przyjęcie i podpisanie nowych przepisów. Pojawiają się jednak głosy, że uprzywilejowują one właścicieli firm względem pracowników, a ponadto nie podlegały uzgodnieniom, konsultacjom i opiniowaniu.

Handel

Konsumpcja jaj w Polsce rośnie. Przy zakupie Polacy zwracają uwagę na to, z jakiego chowu pochodzą

Zarówno spożycie, jak i produkcja jaj w Polsce notują wzrosty. Znacząca większość konsumentów przy zakupie jajek zwraca uwagę na to, czy pochodzą one z chowu klatkowego. Polska jest jednym z liderów w produkcji i eksporcie jajek w UE, ale ma też wśród nich największy udział kur w chowie klatkowym. Oczekiwania konsumentów przyczyniają się powoli do zmiany tych statystyk.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.