Newsy

Instytut Jagielloński: Polski przemysł chemiczny potrzebuje dalszej konsolidacji. To umocniłoby jego pozycję na rynkach zagranicznych

2014-08-06  |  06:40

Grupa Azoty jedną ze spółek na liście podmiotów o strategicznym znaczeniu dla gospodarki. Takie rozwiązanie było postulowane w kontekście zwiększania udziałów rosyjskiego Acronu w polskiej branży chemicznej. Eksperci Instytutu Jagiellońskiego uważają, że dalsza konsolidacja polskich spółek chemicznych powinna dać im silniejszą pozycję na europejskim rynku, a także wzmocnić ich zabezpieczenie przed wrogim przejęciem.

Na początku czerwca br. Norica Holding, spółka zależna rosyjskiej grupy Acron, zwiększyła udziały w nadzorowanej przez państwo Grupie Azoty do 20 proc., zdobywając prawo do wprowadzenia przedstawiciela do rady nadzorczej. Fakt ten budzi zaniepokojenie, ponieważ już w 2012 r. Acron ogłosił wezwanie na akcje Zakładów Azotowych w Tarnowie, co analitycy ocenili jako próbę wrogiego przejęcia.

Sam fakt posiadania przez Acron ponad 20 proc. akcji Grupy Azoty w żaden sposób nie powinien być poczytywany za zagrożenie. Niebezpieczeństwo powstaje wtedy, gdy dana spółka nie jest zabezpieczona przez wrogim przejęciem – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Wojciech Jakóbik, ekspert Instytutu Jagiellońskiego. – Polski rząd przyznaje, że było ryzyko przejęcia Azotów przez Acron. Te próby zostały na szczęście zablokowane. Teraz musimy stworzyć odpowiednie zabezpieczenia, które nie pozwolą na powtórzenie się tej sytuacji.

Wobec zagrożenia przejęciem przez Rosjan chemicznej spółki Skarb Państwa zwiększył swój udział w niej, a następnie doprowadził do przejęcia Zakładów Azotowych Puławy przez Azoty Tarnów. W efekcie udało się pokrzyżować Rosjanom plany, a dzięki połączeniu powstała jedna z większych grup w branży chemicznej w Europie.

Obecnie państwo bezpośrednio i pośrednio poprzez zaprzyjaźnione firmy kontroluje ok. 50 proc. akcji Grupy Azoty. Eksperci jednak podkreślają, że zagrożenie ze strony Acronu nie powinno być lekceważone. Według Instytutu Jagiellońskiego najlepszym zabezpieczeniem byłaby dalsza konsolidacja polskiej branży chemicznej.

W skład Grupy Azoty można włączyć pozostałe regionalne spółki – przekonuje Jakóbik. – Chodzi o to, by jedna duża i silna spółka była w stanie sama bronić się przed agresją.

Jego zdaniem byłoby to korzystne również dla pozycji polskiej chemii na zagranicznych rynkach.

Dzięki temu grupa Azoty zdecydowanie zwiększy swoją siłę w kraju i Europie. To drugie jest bardzo ważne, gdyż rośnie nam konkurencja rosyjska i skandynawska. Konsolidacja sprawi, że Grupa Azoty będzie mogła poprawić swoją pozycję na rynku poprzez różnego rodzaju akwizycje – dodaje Jakóbik.

Pozycję Grupy na pewno wzmocni wpisanie jej na listę podmiotów strategicznych, której zaktualizowaną wersję wczoraj przedstawiło Ministerstwo Skarbu Państwa. Oznacza to, że państwo nie będzie pozbywać się akcji spółki.

Jak twierdzi Jakóbik, strategiczne znaczenie spółek chemicznych wiąże się m.in. z faktem, że są one jednym z największych konsumentów gazu.

Dzięki konsolidacji i odpowiedniej pomocy rządu Grupa Azoty może zostać czołową spółką w Europie – przekonuje rozmówca Newserii Biznes.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Polityka

Tarcza Wschód flagowym projektem na rzecz wspólnego bezpieczeństwa UE. To przełom w zakresie unijnej obronności

Parlament Europejski uznał Tarczę Wschód, zaproponowaną przez premiera Donalda Tuska, za flagowy projekt na rzecz wspólnego bezpieczeństwa UE. W ramach głosowania nad rezolucją dotyczącą wzmocnienia obronności UE przyjęto poprawkę, zgodnie z którą ochrona granic lądowych, powietrznych i morskich UE przyczynia się do bezpieczeństwa całej UE, zwłaszcza jej wschodniej granicy. – To przełom, bo oznacza, że to Polska narzuca w tej chwili myślenie w Europie na temat obronności – ocenia europoseł Michał Szczerba.

Robotyka i SI

Inwestycje w sztuczną inteligencję na bardzo niskim poziomie. Potencjał polskich kadr nie jest wykorzystywany

Komisja Europejska zapowiedziała uruchomienie nowej inicjatywy InvestAI, która ma zmobilizować 200 mld euro na inwestycje w sztuczną inteligencję. W globalnym wyścigu zbrojeń w AI to jednak wciąż niewiele. Również polskie firmy technologiczne zazwyczaj korzystają z infrastruktury stworzonej przez zachodnich liderów. Największym wyzwaniem, które stoi przed polskimi firmami, jest to, by innowacje były tworzone na miejscu. – Zwłaszcza że inwestycja w sztuczną inteligencję i kryptografię kwantową to inwestycja w bezpieczeństwo kraju – przekonuje dr Maciej Kawecki, prezes Instytutu Lema.

Handel

Ekonomiczna dostępność alkoholu rośnie. To zwiększa jego konsumpcję i prowadzi do uzależnień

Spożycie alkoholu w Polsce systematycznie wzrasta, co pociąga za sobą dziesiątki tysięcy przedwczesnych zgonów i koszty społeczno-ekonomiczne liczone w miliardach złotych rocznie. – W Polsce alkohol tanieje w stosunku do naszych zarobków, jego cena nie nadąża za wzrostem gospodarczym. A im wyższa dostępność ekonomiczna, tym wyższa konsumpcja. Alkohol jest według mnie absurdalnie tani – mówi dr hab. n. med. Łukasz Balwicki, krajowy konsultant ds. zdrowia publicznego. Jak ocenia, konieczna jest kompleksowa zmiana polityki podatkowej, dzięki której alkohol stałby się mniej dostępną ekonomicznie używką.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.