Newsy

Polska wiceliderem regionu w sektorze gier komputerowych. Twórcy z branży mogą liczyć na 500 mln zł na badania i rozwój

2015-12-14  |  06:55
Mówi:Adam Kiciński, prezes CD Projekt

Jeff Burton, współzałożyciel EA Games

  • MP4
  • Wartość polskiej branży gier szacowana jest na ponad 1,6 mld zł, a w ciągu dwóch lat może przekroczyć 2 mld zł. To jeden z najbardziej innowacyjnych sektorów polskiego przemysłu kreatywnego, który dużą wagę przywiązuje do badań i rozwoju. W przyszłym roku firmy z branży będą mogły się starać o wsparcie finansowe. Narodowe Centrum Badań i Rozwoju uruchomi program GameINN, którego budżet to 490 mln zł.

    Sprzedaż gier w Polsce przekroczyła 1 mld zł. My natomiast skupiamy się na tym, ile zarabiają gry wyprodukowane w Polsce sprzedawane na całym świecie. Przez pierwsze trzy kwartały sprzedaliśmy gry za ponad 550 mln zł, z czego ponad 95 proc. to jest sprzedaż za granicą – mówi agencji Newseria Biznes Adam Kiciński, prezes CD Projekt, firmy, która stworzyła m.in. odnoszącą sukcesy zagranicą serię gier „Wiedźmin”.

    Branża gier komputerowych rośnie globalnie w tempie 6–10 proc. rocznie i według różnych prognoz nie będzie zwalniać. Jest to najszybciej rozwijający się sektor branży rozrywkowej.

    W Polsce rozwija się jeszcze szybciej, jest bardzo modny, bardzo popularny. Jest coraz więcej twórców, którzy odnoszą coraz większe sukcesy – mówi Kiciński. – Polscy producenci gier są bardzo głodni sukcesu i potrafią na niego bardzo ciężko pracować. Nie mają kompleksów i bardzo odważnie wchodzą na zagraniczne rynki.

    Jak wynika z danych agencji Newzoo, wartość globalnego rynku gier wideo sięga według różnych szacunków od 90 do 100 mld dolarów. Liderami rynku są USA (ponad 20 mld dol.), Chiny (ok. 18 mld dol.) oraz Japonia (12,2 mld dol.) W Polsce to ponad 400 mln dol. (ponad 1,6 mld zł). To drugi – po Rosji – wynik w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. W Polsce jest 13,4 mln graczy (na świecie 1,7 mld). Działa tu 160 firm i 6 tys. pracowników.

    Przy obecnej dynamice rozwoju sektor gier komputerowych może się stać jednym z wiodących elementów polskiego przemysłu kreatywnego i znakiem rozpoznawczym naszej innowacyjnej gospodarki.

    Polska słynie na całym świecie z wielu kreatywnych i utalentowanych ludzi w sektorze gamingowym. Powstaje tu wiele różnych gier. Zajmują się tym zarówno niezależni twórcy, jak i firmy, które współpracują z różnymi podmiotami zagranicznymi. Wraz z rozwojem rynku Polska może się stać centrum tworzenia gier. To jest rola, którą polski rynek i społeczność polskich twórców mogą odegrać – mówi Jeff Burton, współzałożyciel firmy produkującej gry EA Games.

    Kiciński podkreśla, że produkcja gier jest procesem ultrainnowacyjnym, a działalność firm w tej branży w dużej mierze oparta jest na pracach badawczo-rozwojowych. Dodatkowo oddziałuje to na inne dziedziny gospodarki. Przy procesie produkcji pracują również artyści, malarze, rzeźbiarze, muzycy, a także scenarzyści oraz informatycy.

    Prace badawczo-rozwojowe są krytyczne dla wzrostu sektora, dlatego że jest on niesamowicie konkurencyjny. Wygrywają ci, którzy potrafią wymyślić rozwiązania lepsze od innych. Cały czas musimy być innowacyjni, bo inaczej po prostu przegramy w tym wyścigu. Dotychczas nam się udawało, dotychczas wiele zrobionych w Polsce gier odnosiło duże sukcesy, w tym nasza ostatnia produkcja „Wiedźmin 3”, która została uznana za najlepszą grę 2015 roku na świecie – podkreśla prezes CD Projekt.

    To z tego powodu Stowarzyszenie Polskie Gry, którego współzałożycielem jest CD Projekt, wystąpiło do Narodowego Centrum Badań i Rozwoju z wnioskiem o program sektorowy dla branży gamingowej. Wydana właśnie pozytywna rekomendacja Rady NCBiR pozwoli uruchomić taki program pod koniec przyszłego roku. Planowany budżet GameINN to blisko 500 mln zł i będzie finansowany z programu operacyjnego Inteligentny Rozwój. O środki będą mogli się starać zarówno indywidualni przedsiębiorcy, jak i konsorcja.

    Wierzę, że branża dzięki GameINN dostanie dodatkowego pozytywnego kopa i będzie szybciej goniła Zachód, bo mamy ogromne sukcesy, ale jednak jesteśmy zapóźnieni w zakresie budowy kapitału. My zajmujemy się tym na poważnie od 15 lat, na Zachodzie trwa to dwa razy dłużej – mówi Adam Kiciński.

    Dodatkowe wsparcie finansowe pozwoli twórcom lepiej dostosowywać się do dynamicznych zmian zachodzących na rynku.

    Sądzę, że będziemy mieć do czynienia z rewolucją związaną z technologiami rzeczywistości wirtualnej i rozszerzonej, co uczyni gry jeszcze bardziej fascynującą częścią branży rozrywkowej. Społeczność twórców w Polsce jest na tyle zaawansowana, że będzie uczestniczyć w tym przyszłym rozwoju całkowicie nowego segmentu gier na świecie – podkreśla Jeff Burton.

    UE

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Rady Podatkowej

    Targi Bezpieczeństwa

    Ochrona środowiska

    Ostateczny kształt rozszerzonej odpowiedzialności producenta wciąż pod znakiem zapytania. Przykładem dla Polski mogą być rozwiązania z Czech czy Belgii

    Zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej do końca 2025 roku Polska powinna osiągnąć poziom recyklingu odpadów opakowaniowych na poziomie min. 65 proc. Trudno to osiągnąć bez wdrożenia systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP), który w świetle unijnych zaleceń powinien być zaimplementowany już w 2023 roku, a którego ostatecznego kształtu jeszcze nie znamy. Zagraniczni eksperci uważają, że Polska powinna iść w ślady Czech, Belgii i Włoch, stawiając na elastyczną organizację odpowiedzialności producenta (OOP).

    Handel

    Prof. G. Kołodko: Trump osiągnie efekt odwrotny od zamierzonego i spowolni rozwój Ameryki. Na wojnie handlowej z resztą świata to Stany mogą tracić najmocniej

    – Liczne decyzje prezydenta Trumpa, nie tylko na polu ekonomicznym, są po prostu oparte na nieracjonalnych przesłankach, są fałszywe, są szkodliwe i dla Stanów Zjednoczonych, i dla innych, mówiąc językiem popularnym, są chore – ocenia prof. Grzegorz Kołodko, były minister finansów, i wskazuje m.in. na chaos spowodowany wprowadzaniem, zawieszaniem i przywracaniem ceł. Ekonomista w książce „Trump 2.0. Rewolucja chorego rozsądku” analizuje trumponomikę, a więc ekonomię i politykę gospodarczą pomysłu prezydenta oraz jej wpływ na gospodarkę, przestrzega przed zagrożeniami i wskazuje sposoby wyjścia z nasilającego się globalnego zamieszania. Autor ocenia też negatywnie pozaekonomiczne aspekty działalności amerykańskiego prezydenta z wyjątkiem jednego aspektu.

    Farmacja

    Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie. Dzięki temu odciążone są europejskie systemy zdrowotne

    Każdego roku Europejczycy leczą samodzielnie ok. 1,2 mld drobnych dolegliwości, w tym przeziębienie czy niestrawność. Zdaniem ekspertów wzmocnienie tych kompetencji społeczeństwa może być remedium na braki kadrowe w opiece zdrowotnej i jej deficyt budżetowy. Sięganie po leki bez recepty (OTC), suplementy diety i wyroby lecznicze pozwala uniknąć ok. 120 mln konsultacji lekarskich w skali roku, co odpowiada pracy nawet 36 tys. lekarzy pierwszego kontaktu. Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie – wynika z danych przedstawionych podczas 61. konferencji AESGP, która odbyła się w Warszawie.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.