Newsy

Przez cięcia budżetowe w MON w ciągu 6 lat o 11 mld zł mniej na obronność niż planowano

2013-07-31  |  06:50
Mówi:Dominik Kimla
Funkcja:starszy analityk
Firma:Frost & Sullivan
  • MP4

    Według nieoficjalnych wciąż informacji tegoroczny budżet Ministerstwa Obrony Narodowej może zostać uszczuplony o ponad 3 mld złotych. To element cięć w resortach, które mają na celu ograniczenie deficytu. Eksperci ostrzegają, że zmniejszenie środków na obronność może mieć negatywne skutki nie tylko dla bezpieczeństwa kraju i stanu polskich sił zbrojnych, ale też dla sektora przemysłu obronnego i związanych z nim gałęzi gospodarki.

    Ustawa o przebudowie i modernizacji technicznej oraz finansowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej z 25 maja 2001 r. mówi, że do Ministerstwa Obrony Narodowej muszą być przekazane środki stanowiące równowartość co najmniej 1,95 proc. PKB z ubiegłego roku.

     – Osoby, które chcą dokonać cięć, argumentują jednak, że w ustawie jest zapis tylko o tym, że środki te muszą być przekazywane do MON, a nie o ich wydatkowaniu – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Dominik Kimla, analityk w firmie doradczej Frost & Sullivan. – Mimo to cięcia są sprzeczne z duchem ustawy, ponieważ intencją jej autorów było zapewnienie stabilnych ram finansowania modernizacji sił zbrojnych, będącej procesem wieloletnim – dodaje.

    Kimla zauważa, że nie jest to pierwsza próba szukania oszczędności w resorcie obrony narodowej w ostatnich latach. W 2008 i 2009 roku budżet MON zmniejszono o ponad 5 mld zł, a w okresie 2010-12 samo Ministerstwo Obrony Narodowej nie wydatkowało kwoty około 2,8 mld złotych.

     – Teraz jest mowa o oszczędnościach rzędu 3-3,3 mld złotych. Jeśli zsumujemy te kwoty, to dadzą nam one 11 mld złotych w ciągu niespełna sześciu lat – wylicza ekspert.

    Szacuje, że gdyby nie ograniczone wydatki resortu do polskiego przemysłu zbrojeniowego mogłoby trafić dodatkowe 7,5 md zł. Jak podkreśla, sektor, który jest w trakcie restrukturyzacji i konsolidacji, potrzebuje nowych zamówień, które mogłyby zwiększyć konkurencyjność tej gałęzi gospodarki.

     – To strata nie tylko dla przemysłu zbrojeniowego. Pamiętajmy, że jest to przemysł wiedzochłonny, który generuje również dodatkowe efekty mnożnikowe w innych sektorach gospodarki – podkreśla Kimla. – Co więcej znaczna część tych środków i tak wróciłaby do budżetu państwa w postaci podatków VAT, CIT i PIT. Pozbawiając nas tych inwestycji, państwo w zasadzie pozbawiło się stabilnego dodatkowego czynnika stymulującego rozwój gospodarki.

    Cięcia nie zagrożą projektowi budowy tarczy antyrakietowej, gdyż ustawa o finansowaniu tej budowy wymaga przeznaczania na ten cel konkretnej kwoty. Mogą natomiast utrudnić finansowanie modernizacji Marynarki Wojennej. Budzi to pewne obawy, gdyż podobne cięcia mają również miejsce w innych krajach NATO. Tymczasem Rosja planuje wydać do końca tej dekady ponad 600 mld dolarów na modernizację swoich sił zbrojnych.

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Prawo

    Kolejne polskie miasta chcą być przyjazne dzieciom. Planują stworzyć najmłodszym dobre warunki do rozwoju

    Cztery miasta w Polsce posiadają tytuł Miasta Przyjaznego Dzieciom nadany przez UNICEF Polska. Dziewięć kolejnych miast czeka na certyfikację, a w ostatnich miesiącach do programu zgłosiło się kilka następnych. Na całym świecie inicjatywa została przyjęta już w ponad 4 tys. samorządów, a w Hiszpanii objęła połowę dziecięcej populacji miast. Program UNICEF-u ma na celu zachęcenie włodarzy do traktowania najmłodszych obywateli w sposób podmiotowy, respektowania ich praw i zaproszenia ich do współdecydowania o przyszłości.

    Przemysł

    W ciągu roku w Polsce ubyło 500 przedsiębiorstw odzieżowo-tekstylnych. Problemem są spadki zamówień z Europy Zachodniej i wzrost kosztów

    Wartość rynku odzieżowego w Polsce wynosi 66,9 mld zł, z czego 10 mld zł to wartość krajowej produkcji – wynika z danych PIOT. Od czasu pandemii branża mierzy się z szeregiem wyzwań, wśród których najpoważniejsze to wzrost kosztów pracy i produkcji, przerwane łańcuchy dostaw i spadek zamówień – zarówno w kraju, jak i za granicą, a także wzrost nieuczciwej konkurencji na rynku, czyli głównie importu z Chin. Skala wyzwań sprawia, że w ubiegłym roku z rynku zniknęło 500 firm. Producenci odzieży apelują do rządu o wsparcie.

    Handel

    D. Obajtek: Orlen powinien być o 30–40 proc. większą spółką. Byłoby to z korzyścią dla konsumentów

    Orlen jest największym polskim przedsiębiorstwem. Jego przychody ze sprzedaży w 2024 roku wyniosły blisko 295 mln zł, a rok wcześniej – ponad 372 mln – wynika z raportu Rzeczpospolitej „Lista 500”. W ubiegłorocznym rankingu Fortune 500 uwzględniającym największe korporacje znalazł się na 216. miejscu na świecie i 44. w Europie. Według Daniela Obajtka, europosła PiS-u i byłego prezesa Orlenu, spółka powinna jeszcze urosnąć, tym samym gwarantując konsumentom szereg korzyści, a także przyspieszać inwestycje m.in. w obszarze petrochemii i energetyki zero- oraz niskoemisyjnej.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.