Newsy

Spadająca sprzedaż i produkcja, duże problemy dealerów i serwisów - rynek samochodowy wciąż w kryzysie

2012-12-24  |  06:53
Mówi:Grzegorz Błachnio
Funkcja:ekspert
Firma:Euler Hermes
  • MP4

    Mijający rok okazał się być kolejnym trudnym rokiem dla branży motoryzacyjnej w całej Unii Europejskiej, w tym także w Polsce. Systematycznie od kilkunastu miesięcy spada sprzedaż nowych samochodów. Kurczy się również rynek pojazdów używanych oraz części zamiennych i akcesoriów. Problemy mają przede wszystkim małe salony i serwisy, którym coraz trudniej jest dziś skutecznie walczyć o klienta.

    Według danych Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów w okresie od początku stycznia do końca listopada tego roku w całej Unii Europejskiej zarejestrowano ponad 11,2 mln aut, czyli o 7,6 proc. mniej w porównaniu z analogicznym okresem roku 2011.

     – Początek roku, pierwsze miesiące to był jeszcze nieznaczny, ale jednak wzrost w stosunku do roku ubiegłego. Natomiast druga połowa roku, obecny czas, jesień, to już są spadki – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Grzegorz Błachnio, ekspert firmy ubezpieczeniowo-doradczej Euler Hermes.

    W listopadzie sprzedaż nowych pojazdów spadła w Polsce o prawie 7 proc. Podobnie jest z częściami samochodowymi oraz serwisem. Według przewidywań tegoroczne wyniki sprzedaży będą zbliżone do ubiegłorocznych. W Polsce zarejestrowano wówczas niespełna 275 tysięcy nowych pojazdów, o 12 proc. mniej niż w 2010 eoku. Znacznie szybciej spada jednak produkcja samochodów. W okresie od stycznia do listopada z taśm montażowych zjechało ich niespełna 600 tysięcy. To o ponad 20 proc. mniej niż przed rokiem.

    Ograniczony popyt, zarówno wśród klientów indywidualnych. jak i firm, które nie tak chętnie jak wcześniej odnawiają swoją flotę, przekłada się na wyniki finansowe dealerów i serwisów samochodowych. Specjaliści Euler Hermes szacują, że ich obroty spadły w tym roku o 30-40 proc.

     – Wynika to także z tego, że marże spadły, wojna cenowa się nasiliła, w związku z tym też bezpośrednie dochody spadły w sposób większy niż sama sprzedaż – wskazuje Grzegorz Błachnio.

    Cierpią przede wszystkim drobni dealerzy i niewielkie serwisy, specjalizujące się głównie w obsłudze klientów indywidualnych. Większe sieci dealerskie wygrywają dziś na rynku zdywersyfikowaną, znacznie bogatszą ofertą. Mogą sobie pozwolić na sezonowe obniżki i promocje. Mają większe możliwości w zakresie obsługi klientów flotowych, oferują więcej produktów dodanych, serwisowych i ubezpieczeniowych. Dzięki wyższym obrotom mogą sobie pozwolić na ograniczanie kosztów, zachowując tym samym wyższą marżę.

     – Sytuacja sprzyja konsolidacji rynku, czyli temu, z czym mieliśmy do czynienia w roku ubiegłym, połączeniu się dealerów w większe grupy – mówi Grzegorz Błachnio.

    Specjaliści Euler Hermes przewidują, że rok 2013 będzie pod tym względem podobny.

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Prawo

    Kolejne polskie miasta chcą być przyjazne dzieciom. Planują stworzyć najmłodszym dobre warunki do rozwoju

    Cztery miasta w Polsce posiadają tytuł Miasta Przyjaznego Dzieciom nadany przez UNICEF Polska. Dziewięć kolejnych miast czeka na certyfikację, a w ostatnich miesiącach do programu zgłosiło się kilka następnych. Na całym świecie inicjatywa została przyjęta już w ponad 4 tys. samorządów, a w Hiszpanii objęła połowę dziecięcej populacji miast. Program UNICEF-u ma na celu zachęcenie włodarzy do traktowania najmłodszych obywateli w sposób podmiotowy, respektowania ich praw i zaproszenia ich do współdecydowania o przyszłości.

    Przemysł

    W ciągu roku w Polsce ubyło 500 przedsiębiorstw odzieżowo-tekstylnych. Problemem są spadki zamówień z Europy Zachodniej i wzrost kosztów

    Wartość rynku odzieżowego w Polsce wynosi 66,9 mld zł, z czego 10 mld zł to wartość krajowej produkcji – wynika z danych PIOT. Od czasu pandemii branża mierzy się z szeregiem wyzwań, wśród których najpoważniejsze to wzrost kosztów pracy i produkcji, przerwane łańcuchy dostaw i spadek zamówień – zarówno w kraju, jak i za granicą, a także wzrost nieuczciwej konkurencji na rynku, czyli głównie importu z Chin. Skala wyzwań sprawia, że w ubiegłym roku z rynku zniknęło 500 firm. Producenci odzieży apelują do rządu o wsparcie.

    Handel

    D. Obajtek: Orlen powinien być o 30–40 proc. większą spółką. Byłoby to z korzyścią dla konsumentów

    Orlen jest największym polskim przedsiębiorstwem. Jego przychody ze sprzedaży w 2024 roku wyniosły blisko 295 mln zł, a rok wcześniej – ponad 372 mln – wynika z raportu Rzeczpospolitej „Lista 500”. W ubiegłorocznym rankingu Fortune 500 uwzględniającym największe korporacje znalazł się na 216. miejscu na świecie i 44. w Europie. Według Daniela Obajtka, europosła PiS-u i byłego prezesa Orlenu, spółka powinna jeszcze urosnąć, tym samym gwarantując konsumentom szereg korzyści, a także przyspieszać inwestycje m.in. w obszarze petrochemii i energetyki zero- oraz niskoemisyjnej.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.