Mówi: | Tony Walker |
Funkcja: | dyrektor zarządzający fabryki w Burnaston |
Firma: | Toyota Motor Manufacturing UK |
Toyota nie boi się kryzysu i prezentuje model na trudne czasy
Toyota pokazała swój "pomysł" na walkę ze spadkiem sprzedaży samochodów w Europie. Przed kryzysem koncern uchronić ma nowy Auris, który jest produkowany w brytyjskiej fabryce. Do końca 2013 roku z taśm w Burnaston zjedzie ponad 200 tys. aut, które mają być głównym produktem marki na rynku europejskim. W Polsce będzie można go kupić po nowym roku. Cena rozpoczynać się będzie od blisko 60 tys. zł. – Ze względu na wygląd jest idealny dla młodych, ale jego funkcjonalność pozwala, by korzystały z niego całe rodziny – zapewnia Tony Walker, dyrektor fabryki w Burnaston.
Z taśmy produkcyjnej fabryki w Burnaston wyjeżdżać będą wersje hatchback Toyoty Auris i kombi Auris Touring Sports. Samochody dostępne będą z silnikami benzynowymi, diesla oraz pełnym napędem hybrydowym. Prezentacja nowego dziecka koncernu odbyła się w brytyjskich zakładach Toyota Motor Manufacturing UK (TMUK).
– To nowa generacja Aurisa. Proponujemy całkowicie nowy samochód. Zaprojektowaliśmy w nim wszystko od nowa: od uchwytów po kształt nadwozia – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Tony Walker, dyrektor TMUK. – Proponujemy samochód o całkowicie nowej dynamice. Nabrał bardziej wyrafinowanych kształtów. Jest bardziej opływowy i aerodynamiczny. Zużywa też mniej paliwa i emituje mniej dwutlenku węgla.
Szefowie koncernu wierzą, że mimo zapaści na europejskim rynku motoryzacyjnym istnieje wciąż zapotrzebowanie na tanie, miejskie i ekonomiczne samochody. Cena nowego Aurisa w Polsce zaczynać się będzie od 59 900 zł.
– To samochód miejski stworzony na potrzeby średniej wielkości rodziny. Chcieliśmy skierować go do klientów w każdym wieku. Ze względu na wygląd jest idealny dla młodych, ale jego funkcjonalność pozwala, by korzystały z niego całe rodziny – wyjaśnia dyrektor fabryki.
Samochody produkowane w Wielkiej Brytanii mają trafiać głównie na rynek europejski. Szef TMUK zapewnia, że do końca 2013 roku zostanie wyprodukowanych około 200 tysięcy modeli. Ponadto w fabryce pod Birmingham produkowany będzie wciąż model Avensis.
– Jesteśmy bardzo optymistycznie nastawieni. Prezentujemy właśnie nowy samochód, który jest wysoce konkurencyjny. Jesteśmy w lepszej sytuacji niż inni producenci oferujący samochody z tego segmentu – zapewnia Tony Walker.
Burnaston jest jednym z kluczowych miejsc na mapie koncernu motoryzacyjnego Toyota. Stąd pochodzi większość samochodów sprzedawanych w europejskich salonach. Menadżerowie firmy zapewniają, że mają pomysł na zwiększenie sprzedaży detalicznej i nie grozi im los Forda czy Fiata – oba koncerny redukują zatrudnienie lub zamykają fabryki w całej Europie z powodu niskiej sprzedaży samochodów.
– Nasza firma już wprowadziła plan działań, żeby poradzić sobie ze spadkiem sprzedaży na europejskim rynku motoryzacyjnym – twierdzi dyrektor TMUK. – Uwzględniliśmy wyniki rynku, żeby poradzić sobie z tematem nadprodukcji. Teraz jesteśmy w komfortowej sytuacji, która pozwala nam iść naprzód. Jeżeli okaże się, że będziemy mieli do czynienia ze wzrostem rynku, to zaspokojenie go nie będzie dla nas problemem – zapewnia.
Pierwszy samochód Toyoty został wyprodukowany w Wielkiej Brytanii 20 lat temu – była to Toyota Corolla. Od tamtego momentu wyprodukowano na Wyspach ponad 3,25 mln pojazdów. Dzięki nowemu modelowi, który, zdaniem szefów koncernu, podbije serca tysięcy europejczyków, TMUK otrzymało nowe życie. Na dostosowanie linii produkcyjnej zakład wydał około 230 mln euro i zwiększył zatrudnienie o 800 osób.
Nowa produkcja to również szansa dla polskiej fabryki Toyoty w Jelczu-Laskowicach. W naszym kraju produkowane są jednostki dieslowskie 1,4 D-4D oraz 2,0 D-4D, które instalowane są m.in. w modelach Avensis i Auris.
W przyszłym roku szefowie koncernu mają podjąć decyzję o lokalizacji fabryki, która zajmie się produkcją silników hybrydowych – dziś powstają one w Japonii i dostarczane są do zakładów w Wielkiej Brytanii, Francji czy Czechach. Jedną z potencjalnych lokalizacji jest Dolny Śląsk.
Fabryka Toyoty w Burnaston w Wielkiej Brytanii - produkcja nowego modelu Toyoty Auris - zdjęcia do montażu
Czytaj także
- 2024-10-09: Zakaz silników spalinowych od 2035 roku nierealny. Rewizja przepisów ma być ratunkiem dla sektora motoryzacyjnego w UE
- 2024-10-11: D. Obajtek: UE nie dorosła technologicznie do rezygnacji z samochodów spalinowych. Europejski rynek motoryzacyjny upada
- 2024-10-24: Qczaj: Robię kurs na prawo jazdy. Będę jeździł fajnym samochodem „na bogato”, bo zapracowałem na porządne auto
- 2024-10-14: Wyniki sprzedaży elektryków w Polsce jedne z najniższych w Europie. Eksperci widzą jednak duży potencjał
- 2024-09-12: Bezpieczeństwo priorytetem dla branży chemicznej. Firmy na własną rękę wprowadzają systemy reagowania kryzysowego
- 2024-04-10: Monika Richardson: Zdecydowałam się sprzedać samochód i nie kupować nowego. Naprawa po ostatniej drobnej stłuczce kosztowała ponad 60 tys. zł
- 2024-04-23: Monika Richardson: Martwi mnie globalne ocieplenie klimatu. Zastanawiam się, jaki świat szykujemy dla naszych wnuków
- 2024-03-19: Niska dostępność małych i tanich samochodów elektrycznych blokuje rozwój rynku. W ciągu kilku lat mają się pojawić modele w przystępnej cenie
- 2024-02-26: Autonomiczne samochody na drogach to już kwestia kilku lat. Zrewolucjonizują transport i działanie wielu branż
- 2024-03-04: Brak przepisów i odpowiedniej infrastruktury wstrzymuje rozwój autonomicznych pojazdów. Hamulcem są także obawy o bezpieczeństwo
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Resort rolnictwa chce uporządkować kwestię dzierżawy rolniczej. Dzierżawcy mają zyskać dostęp do unijnych dopłat
Resort rolnictwa pracuje nad zmianami w ustawie o dzierżawie rolniczej. Nowe przepisy mają uporządkować kwestię umów dzierżawy, dziś często zawieranych w formie ustnej, bez rejestracji, co uniemożliwia rolnikom uprawiającym dzierżawioną ziemię starania o krajowe i unijne dopłaty. Ministerstwo zapewnia, że na zmianach skorzystają obie strony. Wkrótce mają ruszyć konsultacje projektu ustawy z rolnikami, a nowe przepisy mogłyby wejść w życie w 2026 roku.
Polityka
Wynik wyborów prezydenckich w USA zależeć będzie od kilku stanów. Jest ryzyko nieuznania przegranej jednej ze stron, zwłaszcza przez Donalda Trumpa
Kończy się kampania prezydencka w Stanach Zjednoczonych, obfitująca w historyczne wydarzenia. Symbolicznie wybory rozstrzygną się we wtorek 5 listopada, ale ostateczną decyzję podejmie Kolegium Elektorów dopiero w grudniu. O wyniku zadecydują głosy w tzw. stanach wahających się, czyli niepopierających tradycyjnie demokratów ani republikanów. Najnowszy sondaż wskazuje na minimalną przewagę Kamali Harris w większości tych okręgów. Istnieje ryzyko, że Donald Trump nie uzna niekorzystnego dla siebie wyniku wyborów, jak było to cztery lata temu.
Konsument
Sztuczna inteligencja wzbudza w Polakach głównie ciekawość i obawy. Ponad połowa widzi w niej zagrożenie
Prawie połowa Polaków twierdzi, że myśląc o sztucznej inteligencji, odczuwa zaciekawienie, ale aż 39 proc. przyznaje, że są to głównie obawy. Dotyczą one niewłaściwego wykorzystania SI, utraty kontroli nad nią i marginalizacji roli człowieka na rynku pracy. Na razie jednak tylko 11 proc. badanych używa narzędzi opartych na sztucznej inteligencji w swojej pracy. Chociaż rozwiązania te zyskują zwolenników, to wciąż duża grupa pracowników nie wie, w jaki sposób mogłyby one wspomóc ich w obowiązkach zawodowych – wskazuje badanie „Polacy o AI. Codzienność, nadzieje, obawy”.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.