Mówi: | Przemysław Głośny |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | platforma Useme.eu |
Przybywa freelancerów. Największe zapotrzebowanie jest na programowanie i tłumaczenia
Małe i średnie firmy coraz częściej w poszukiwaniu oszczędności nawiązują współpracę z freelancerami. Duże znaczenie ma też elastyczność takiego rozwiązania. Dlatego korzystają z nich zarówno mikro-, małe i średnie przedsiębiorstwa, osoby fizyczne, jak i duże firmy. – Najczęściej z freelancerami współpracują agencje interaktywne czy biura tłumaczeń, firmy, które mają dużo zleceń w branżach takich jak programowanie, copywriting – podkreślają eksperci Useme.eu.
– Najpopularniejsze oferty freelancingu to usługi związane z programowaniem, tworzeniem stron internetowych, większe lub mniejsze prace programistyczne, prace związane z copywritingiem. Mówimy o tłumaczeniach, pisaniu artykułów czy pracy z social mediami, ale także o pracach graficznych – przygotowaniu grafik, projektów stron, drobnych elementów graficznych jak ulotki. W tych grupach najczęściej pojawiają się zlecenia – mówi agencji Newseria Biznes Przemysław Głośny, prezes Useme.eu.
Z raportu Useme.eu „Freelancerzy w Polsce w 2019 roku” wynika, że najczęściej do freelancerów zgłaszają się mikroprzedsiębiorstwa (68,4 proc.), małe i średnie firmy (50,3 proc.), a także osoby fizyczne (50 proc.).
– Korzyści, jakie osiągają, współpracując z freelancerami, to przede wszystkim elastyczność zatrudnienia, bo najczęściej większość firm nie potrzebuje zatrudniać grafika, żeby stworzyć projekt ulotki. To sprowadza się do elastyczności wykonywanych zadań, a co za tym idzie – do niższych kosztów działania. Dużo taniej jest zatrudnić kogoś do wykonania konkretnego zlecenia niż zatrudniać kogoś na etat i czekać na zlecenia dla niego – mówi Przemysław Głośny.
Statystyczny freelancer to 25–34-latek, mieszkający zarówno w małych miejscowościach, jak i dużych miastach. Co drugi łączy dodatkową pracę z etatem i przeznacza na nią średnio 4 godziny dziennie. W ubiegłorocznym badaniu 14,5 proc. ankietowanych zadeklarowało rezygnację z etatu na rzecz całkowitego poświęcenia się freelancingowi, a co dziesiąta osoba planowała zrobić to jeszcze w tym roku.
– Najczęściej z freelancerami współpracują agencje interaktywne, biura tłumaczeń, takie, które mają dużo drobnych zleceń. Aczkolwiek praktycznie każda firma na jakimś etapie ma potrzebę jednorazowej pracy w postaci np. zaprojektowania strony internetowej, ulotki czy wykonania drobnego tłumaczenia, więc w zasadzie nie ma konkretnej grupy, która jest skazana na współpracę z freelancerami – mówi prezes Useme.eu.
Freelancer pracuje na własny rachunek, sam szuka zleceń, ustala czas pracy i wyznacza termin urlopu. Budowanie swojej marki na rynku to jednak trudna i mozolna praca. Freelancerzy podkreślają, że łatwo też to stracić.
– Kiedyś freelancer kojarzył się z nieterminowością, lekkim podejściem do obowiązków, ale to się zmienia. Od 2 lat zaczęliśmy używać pojęcia „freelancer”, dlatego że już nie odstrasza potencjalnych zleceniodawców – mówi Przemysław Głośny.
Większość freelancerów preferuje zatrudnienie na umowę o dzieło oraz wystawianie faktur VAT. Prawie dwie trzecie z nich ufa swoim klientom i nie oczekuje zaliczki za pracę lub robi to bardzo rzadko. Blisko 80 proc. freelancerów pytanych przez platformę Useme.eu przyznaje, że rzadko lub nigdy nie mają problemów z terminowym otrzymaniem wynagrodzenia. Wolni strzelcy zdecydowanie rzadziej dają się namówić na pracę na czarno dla klienta. Taką możliwość w tegorocznym badaniu zadeklarowało 13,8 proc. osób, podczas gdy w ubiegłym roku było to 37,4 proc.
– Obserwujemy z roku na rok, że i liczba freelancerów, i liczba firm korzystających z ich pracy rośnie z uwagi na zwiększający się zakres prac w tych najpopularniejszych branżach i potrzebę większej elastyczności pracy – ocenia perspektywy rynku Przemysław Głośny.
Czytaj także
- 2025-07-22: Duże możliwości korzystania z funduszy europejskich przez polskie firmy. Szczególnie w obszarze obronności
- 2025-07-24: Mikro-, małe i średnie firmy liczą na lepszy dostęp do finansowania. To coraz istotniejszy klient dla sektora bankowego
- 2025-07-10: Rzecznik MŚP na mocy nowej ustawy ma objąć ochroną także rolników. Na zmianach skorzystają też duże firmy
- 2025-07-11: Polskie MŚP otrzymają większe wsparcie w ekspansji międzynarodowej. To cel nowej inicjatywy sześciu instytucji
- 2025-07-23: Polacy chcą jak najszybciej przechodzić na emeryturę i nie chcą na niej pracować. Potrzebne zachęty do dłuższej aktywności zawodowej
- 2025-07-21: Zwalczanie mobbingu wciąż bardzo trudne. Prawo jest nieprecyzyjne, a inspektorzy pracy nie mają wystarczających narzędzi
- 2025-07-21: Maciej Dowbor: Mamy dom w Hiszpanii i tam odpoczywamy, ale na co dzień mieszkamy w Polsce. Tu pracujemy, płacimy podatki, a nasze córki chodzą do szkoły
- 2025-06-25: Polskie przedsiębiorstwa otwarte na transformację w kierunku gospodarki obiegu zamkniętego. Nowa mapa drogowa mogłaby w tym pomóc
- 2025-06-18: Dzięki e-commerce rośnie eksport polskich małych i średnich przedsiębiorców. Wartość ich sprzedaży na Amazon przekracza rocznie 5 mld zł
- 2025-07-11: Stres w życiu zawodowym może działać destrukcyjnie. O profilaktykę muszą zadbać zarówno pracownicy, jak i pracodawcy
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Kraje dotknięte powodzią z 2024 roku z dodatkowym wsparciem finansowym. Europosłowie wzywają do budowy w UE lepszego systemu reagowania na kryzysy
W lipcu Parlament Europejski przyjął wniosek o uruchomienie 280,7 mln euro z Funduszu Solidarności UE na wsparcie sześciu krajów dotkniętych niszczycielskimi powodziami w 2024 roku. Polska otrzyma z tego 76 mln euro, a środki mają zostać przeznaczone na naprawę infrastruktury czy miejsc dziedzictwa kulturowego. Nastroje polskich europosłów związane z funduszem są podzielone m.in. w kwestii tempa unijnej interwencji oraz związanej z nią biurokracji. Ich zdaniem w UE potrzebny jest lepszy system reagowania na sytuacje kryzysowe.
Handel
Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]

Działalność Nestlé w Polsce wsparła utrzymanie 45,2 tys. miejsc pracy i wygenerowała 20,1 mld zł wartości dodanej dla krajowej gospodarki. Firma przyczyniła się do zasilenia budżetu państwa kwotą 1,7 mld zł – wynika z „Raportu Wpływu Nestlé” w Polsce przygotowanego przez PwC na podstawie danych za 2023 rok.
Polityka
M. Kobosko: Surowce dziś rządzą światem i zdecydują o tym, kto wygra w XXI wieku. Zasoby Grenlandii w centrum zainteresowania

Duńska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej rozpoczęła się 1 lipca pod hasłem „Silna Europa w zmieniającym się świecie”. Według zapowiedzi ma się ona skupiać m.in. na bezpieczeństwie militarnym i zielonej transformacji. Dla obu tych aspektów istotna jest kwestia niezależności w dostępie do surowców krytycznych. W tym kontekście coraz więcej mówi się o Grenlandii, autonomicznym terytorium zależnym Danii, bogatym w surowce naturalne i pierwiastki ziem rzadkich. Z tego właśnie powodu wyspa znalazła się w polu zainteresowania Donalda Trumpa.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.